reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kącik dla naszych Szcześć

Etna widze ze masz taka sama kolyske jak ja , tylko inne kolorki. Ja moja bede miala kolo naszego lozka, a pozniej jak mala podrosnie to pojdzie do swojego pokoiku do lozeczka. Wiem ze jest najwygodniej miec dziecko przy sobie, ale nie chcialabym aby mala do tego sie za bardzo przyzwyczaila.
http://www.suwaczek.pl/
http://glitery.pl/
Śliczna ta Twoja kołyska, też mi się podobała, ale wspólnie z mężem postanowiliśmy małemu kupić niebieską, żeby nam później nie wypominał :rofl2::rofl2:
A ja nie miałam się kogo doradzić odnośnie pościeli i prześcieradła do tej kołyski i wszystko kupowałam po omacku, jakiej masz firmy i jakie wymiary???? Teraz Ci nie dam spojoju :laugh2::laugh2:, a stoi już u was w sypialni?, bo ja swoją złożyłam do kartonu, a materiał wyprałam i wyprasowałam i czeka w szafie :happy:
 
reklama
:happy:
a mi dzisiaj bratowa powiedziała że będę miała łóżeczko dopiero początkiem listopada :(( obym wcześniej nie urodziła :)) ale muszę w takim razie wyciągnąć z foli materacyk i niech postoi. Prosiłam że chciałabym mieć na początku października, a tu ona ciągle zmienia datę. Już mnie to wkurza. Gdybym wiedziała to bym nowe kupiła.
Jak Cię tak zwodzą z tym wózkiem to kup sobie na początek kołyskę :happy::rofl2::happy:

Dziekuje dziewczyny za ciepłe słowa odnosnie kołyski, a ja wam tak troche zazdroszcze tych łóżeczek i baldachimów, jak ja pewnie będę małego przenosić do łóżeczka to kupowanie baldachimu będzie bez sensu, ale co tam nie wyobrazam sobie nie mieć kołyski odkąd byłam małą dziewczynką to o takiej marzyłam :happy:
 
Bardzo ładne te wasze kołyski:-):-):-):-) a te karuzele przy nich to chyba takie full wypas??:-):-)
NIUNIANS pogadaj z bratową niech ruszy trochę koleżanką bo ty wciązy że cię to stresuję etc etc może zmięknie??:tak:
Aga dokladnie te karuzelki to juz przy nich byly, nawet sa fajne bo graja, migaja switelkami, maja rozne melodyjki i dzwieki no i na dodatek kolyska ma regulowana wibracje. Ciekawa jestem tylko jak to wplynie na dziecko, czy sie malej spodoba takie wibrowanie czy sie raczej tego przestraszy? Mnie takie wibracje to sie z czym innym kojaza he..he..
 
Aga dokladnie te karuzelki to juz przy nich byly, nawet sa fajne bo graja, migaja switelkami, maja rozne melodyjki i dzwieki no i na dodatek kolyska ma regulowana wibracje. Ciekawa jestem tylko jak to wplynie na dziecko, czy sie malej spodoba takie wibrowanie czy sie raczej tego przestraszy? Mnie takie wibracje to sie z czym innym kojaza he..he..
tak właśnie myślałam że były bo obie macie takie same wypaśne z tyloma guziczkami:-):-):-):-) co do wibracji to ...:-):-):-):-)
 
hehe ja w lozku turystycznym tez mam wibracje :rofl2: i w bujaczku tez mam :rofl2: hehehhe bajer :cool2:
ja w łóżeczku podobno też bynamniej tak pisało ale że ono nie jest jeszcze rozłożone to... mogę się zdziwić:szok: ale mój M obiecał że jutro będziemy meblować więc już nie długo będę żyła w niepewności:-):-):-):-)
 
A Wam dziewczyny jeszcze w głowach wibracje :szok:, ja to powiedziałam mojemu mężowi, że jak już ten nasz słodki "arbuz" wyjdzie przez dziurkę od "klucza" to się tam odrazu zaszyje :sorry:

Ale może ten temat wibracji to nie odpowiedni na ten wątek :sorry::cool2::sorry:, jeszcze nas przegonią hihihi
 
A Wam dziewczyny jeszcze w głowach wibracje :szok:, ja to powiedziałam mojemu mężowi, że jak już ten nasz słodki "arbuz" wyjdzie przez dziurkę od "klucza" to się tam odrazu zaszyje :sorry:

Ale może ten temat wibracji to nie odpowiedni na ten wątek :sorry::cool2::sorry:, jeszcze nas przegonią hihihi

Slicznie to ujelas z tym arbuzem :-D
Ja to mam zamiar najpierw przejsc na zastrzyki antykoncepcyjne, a potem zaraz spiralka. I przez najblizsze 5 lat wiecej dzieci nie chce :tak:
 
Slicznie to ujelas z tym arbuzem :-D
Ja to mam zamiar najpierw przejsc na zastrzyki antykoncepcyjne, a potem zaraz spiralka. I przez najblizsze 5 lat wiecej dzieci nie chce :tak:
a brałaś kiedyś zastrzyki?? bo u nas lekarze nie przepisują bo mówią że to działa jak taka potężna dawka chemii:-(
A Wam dziewczyny jeszcze w głowach wibracje :szok:, ja to powiedziałam mojemu mężowi, że jak już ten nasz słodki "arbuz" wyjdzie przez dziurkę od "klucza" to się tam odrazu zaszyje :sorry:

Ale może ten temat wibracji to nie odpowiedni na ten wątek :sorry::cool2::sorry:, jeszcze nas przegonią hihihi
no w końcu te wibracje dotyczą kącika naszych szczęść więc w temacie:):):):):):):)
 
reklama
Do góry