reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kącik dla Malucha

U nas Amelcia spi u siebie w pokoiku juz od 10 m-ca. ale ze ciagle sie budzi to wedruje po nocach, a maluszek bedzie z nami, mamy takie zalozenie zeby w lecie zamienic sypialnie I dzieciaczki dostana nasza, bo jest wieksza a my wezmiemy ta mniejsza, ale zalozenia zalozeniami, a zycie pokaze .... Antos musialby juz ladnie spac zeby nie budzic siostrzyczki!
 
reklama
U nas mala tez bedzie z nami w pokoju. Kubus ma juz swoj. Tzn mial od urodzenia :) Ale byl z nami jeszcze 3 mies. temu :)
Potem jego lozeczko przerobilismy na ten maly tapczanik I juz taki "dorosly" trafil przed drugimi urodzinami do swojego pokoiku :)
A z nockami tez roznie bywa. Czesto konczy sie tym ze albo ladauje miedzy nami albo jedno z rodzicow laduje z kubusiem w trzecim pokoju. Tam mamy 3cia sypialnie z podwojnym lozkiem wiec kazdemu jes wygodnie :)

Kurcze ja tyz myslalam o tych sowach :) Hihi pustiszi tak mi w glowie tym namieszlala I ciagle ogladam jak glupia rozne sowki hihihih :)
 
Anbas --- ja to samooo dzisiaj ogladałam podusie i inne *******ki sówkowe kwestie mam tylko do zastanowienia czy dla chlopca to nie za malo chlopiece no ale maleństwo ... Pozniej zamienimy w piratowy pokoj :)
O masz nawet nie mozna napisac pier-dol-ki bo cenzura heh
 
Anbas --- ja to samooo dzisiaj ogladałam podusie i inne *******ki sówkowe kwestie mam tylko do zastanowienia czy dla chlopca to nie za malo chlopiece no ale maleństwo ... Pozniej zamienimy w piratowy pokoj :)
O masz nawet nie mozna napisac pier-dol-ki bo cenzura heh
Eeee no co Ty :) Dlaczego malo chlopiece :) Ja dla Kuby malowallam zabki na scianach I tez fajne :) Do tej pory sie z nich brechta :))) Zobie moze jakas fotke I sama wrzuce kiedys :) A co do farb na sciane bo mi sie przypomnialo ze ktoraz z dziewczyn pytalas...To jak kupilam takie w tubkach - tempery. Nie kosztowaly nie wiadomo ile a tez nie bylo tyle zeby zal bylo jak zosana :) Sa w roznych tublkach (tz. wielkosc) I mozna kupowac na sztuki jakie kolory potrzeujesz.
Malowalam nimi na studiach I stad pamietam ze sa sobre bardzo. I jak juz wyschna to sie nie krusza ze sciany I nie rozmazuja :) No chyba ze bedziesz sciera tarla I tarla....to wtedy nie wiem bo tak nie probowalam :))))
 
Anbas - o to wygodne w tubkach by było ja malowac zapomnialam bo do szkoly plastycznej startowalam het het czasu temu ale cos takiego swojego chce :) widziałam w sklepach puszeczki ale to takie niby male ale drogie no to za 50€ kupie wypasiona xxxl nakleje na sciane :)
moj R to nie kwestionuje dzieki bogu tych sowek mowi ze jak sobie umysle tak bedzie zeby mi se podobalo a jak mi to i jemu chociaz tyle :) a na poczatku chcialam taki styl marynarski biale sciany niebieskie pasy kotwice ster zagiel ale kurde nie moja bajka jednak wody sie boje a moj R ryb :)
 
Hehe widzę że koleżanki te miłośniczki artystyczne :-) Do ścian jednak polecam farbę ścienną i pigmenty... wypróbowane... malowałam już nie raz pokoje dziecięce na zamówienie. Farby do ścian ładnie się zlewają w jedno tak że nie widać pociągnięć pędzla, no i są matowe i gładkie. Temperą malowałam kiedyś na płótnie - teraz przerzuciłam się na olejne. One też są fajne tylko własnie taką "fakturę" zostawiają po namalowaniu... a pamiętajcie ze kiedyś trzeba będzie to zamalować bez zbijania tynku ze ścian :-D
 
U nas mąz pomalował pokój sypialniany- tam śpie ja i córka...dostawię zamiast komody łóżeczko i będzie też syn...może czasem i mąz hehe- na zielono niebiesko....ja uwielbiam niebieski a mąż zielony...i mam zamiar tam zakupić naklejkę taką duża z 200cm drzewo i chyba na nim sowy[zaraziłyście mnie tymi sowami hehe] są takie śliczne na allegro....i każdemu smykowi kupię aniłoła stróza w ramce z ich imieniem....no i jeszcze mam zamiar zamontować zegar ścienny też sowę bo znalazłam pikną. Mam tylkko dylemat względem żyrandola...od dawna błaga o wymiane ale teraz mam problem bo musze wybrać uniwersalny a chce typowo dziecięcy....samolot...motylek?

i zapomniałabym dla młodej chce na ścianie ponaklejać fluorescencyjne gwiazdki i księzyc...ja miałam takie w pokoju i bardzo mi sie to podobało.
 
reklama
U Amelki przykleilam zyrafy, a o Antosiowym kaciku jeszcze nawet nie myslalam, ale na sowy sie nie zdecyduje, a to przez moja kolezanke ( pochodzi z Francji) I tam sowa przynosi pecha, niby w to nie wierze , bo glupi zabobon, ale kiedy kupila coreczce posciel w sowy to ta spadla z lozka w nocy tak nieszczesliwie ze uderzyla buzia w jakas zabawke tak, ze az cofnal jej sie zabek I wtedy Iza wyrzucila posciel w sowy a ja od tej pory niby nie wierze do konca ale gdziec tam w srodku utkwily mi te sowy I pech ..... :zawstydzona/y:wiem, wiem zabobon
 
Do góry