reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kącik dla Malucha

U nas Amelcia spi u siebie w pokoiku juz od 10 m-ca. ale ze ciagle sie budzi to wedruje po nocach, a maluszek bedzie z nami, mamy takie zalozenie zeby w lecie zamienic sypialnie I dzieciaczki dostana nasza, bo jest wieksza a my wezmiemy ta mniejsza, ale zalozenia zalozeniami, a zycie pokaze .... Antos musialby juz ladnie spac zeby nie budzic siostrzyczki!
 
reklama
U nas mala tez bedzie z nami w pokoju. Kubus ma juz swoj. Tzn mial od urodzenia :) Ale byl z nami jeszcze 3 mies. temu :)
Potem jego lozeczko przerobilismy na ten maly tapczanik I juz taki "dorosly" trafil przed drugimi urodzinami do swojego pokoiku :)
A z nockami tez roznie bywa. Czesto konczy sie tym ze albo ladauje miedzy nami albo jedno z rodzicow laduje z kubusiem w trzecim pokoju. Tam mamy 3cia sypialnie z podwojnym lozkiem wiec kazdemu jes wygodnie :)

Kurcze ja tyz myslalam o tych sowach :) Hihi pustiszi tak mi w glowie tym namieszlala I ciagle ogladam jak glupia rozne sowki hihihih :)
 
Anbas --- ja to samooo dzisiaj ogladałam podusie i inne *******ki sówkowe kwestie mam tylko do zastanowienia czy dla chlopca to nie za malo chlopiece no ale maleństwo ... Pozniej zamienimy w piratowy pokoj :)
O masz nawet nie mozna napisac pier-dol-ki bo cenzura heh
 
Anbas --- ja to samooo dzisiaj ogladałam podusie i inne *******ki sówkowe kwestie mam tylko do zastanowienia czy dla chlopca to nie za malo chlopiece no ale maleństwo ... Pozniej zamienimy w piratowy pokoj :)
O masz nawet nie mozna napisac pier-dol-ki bo cenzura heh
Eeee no co Ty :) Dlaczego malo chlopiece :) Ja dla Kuby malowallam zabki na scianach I tez fajne :) Do tej pory sie z nich brechta :))) Zobie moze jakas fotke I sama wrzuce kiedys :) A co do farb na sciane bo mi sie przypomnialo ze ktoraz z dziewczyn pytalas...To jak kupilam takie w tubkach - tempery. Nie kosztowaly nie wiadomo ile a tez nie bylo tyle zeby zal bylo jak zosana :) Sa w roznych tublkach (tz. wielkosc) I mozna kupowac na sztuki jakie kolory potrzeujesz.
Malowalam nimi na studiach I stad pamietam ze sa sobre bardzo. I jak juz wyschna to sie nie krusza ze sciany I nie rozmazuja :) No chyba ze bedziesz sciera tarla I tarla....to wtedy nie wiem bo tak nie probowalam :))))
 
Anbas - o to wygodne w tubkach by było ja malowac zapomnialam bo do szkoly plastycznej startowalam het het czasu temu ale cos takiego swojego chce :) widziałam w sklepach puszeczki ale to takie niby male ale drogie no to za 50€ kupie wypasiona xxxl nakleje na sciane :)
moj R to nie kwestionuje dzieki bogu tych sowek mowi ze jak sobie umysle tak bedzie zeby mi se podobalo a jak mi to i jemu chociaz tyle :) a na poczatku chcialam taki styl marynarski biale sciany niebieskie pasy kotwice ster zagiel ale kurde nie moja bajka jednak wody sie boje a moj R ryb :)
 
Hehe widzę że koleżanki te miłośniczki artystyczne :-) Do ścian jednak polecam farbę ścienną i pigmenty... wypróbowane... malowałam już nie raz pokoje dziecięce na zamówienie. Farby do ścian ładnie się zlewają w jedno tak że nie widać pociągnięć pędzla, no i są matowe i gładkie. Temperą malowałam kiedyś na płótnie - teraz przerzuciłam się na olejne. One też są fajne tylko własnie taką "fakturę" zostawiają po namalowaniu... a pamiętajcie ze kiedyś trzeba będzie to zamalować bez zbijania tynku ze ścian :-D
 
U nas mąz pomalował pokój sypialniany- tam śpie ja i córka...dostawię zamiast komody łóżeczko i będzie też syn...może czasem i mąz hehe- na zielono niebiesko....ja uwielbiam niebieski a mąż zielony...i mam zamiar tam zakupić naklejkę taką duża z 200cm drzewo i chyba na nim sowy[zaraziłyście mnie tymi sowami hehe] są takie śliczne na allegro....i każdemu smykowi kupię aniłoła stróza w ramce z ich imieniem....no i jeszcze mam zamiar zamontować zegar ścienny też sowę bo znalazłam pikną. Mam tylkko dylemat względem żyrandola...od dawna błaga o wymiane ale teraz mam problem bo musze wybrać uniwersalny a chce typowo dziecięcy....samolot...motylek?

i zapomniałabym dla młodej chce na ścianie ponaklejać fluorescencyjne gwiazdki i księzyc...ja miałam takie w pokoju i bardzo mi sie to podobało.
 
reklama
U Amelki przykleilam zyrafy, a o Antosiowym kaciku jeszcze nawet nie myslalam, ale na sowy sie nie zdecyduje, a to przez moja kolezanke ( pochodzi z Francji) I tam sowa przynosi pecha, niby w to nie wierze , bo glupi zabobon, ale kiedy kupila coreczce posciel w sowy to ta spadla z lozka w nocy tak nieszczesliwie ze uderzyla buzia w jakas zabawke tak, ze az cofnal jej sie zabek I wtedy Iza wyrzucila posciel w sowy a ja od tej pory niby nie wierze do konca ale gdziec tam w srodku utkwily mi te sowy I pech ..... :zawstydzona/y:wiem, wiem zabobon
 
Do góry