reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jestem w ciąży,ugryzl mnie kot

Dołączył(a)
23 Grudzień 2016
Postów
8
Witajcie. Tydzień temu robilam wszystkie badania, zaraz po tym jak okazało się że jestem w ciąży ( 8 tydzien ) . Nigdy nie przechodziłam toksoplazmozy Ani też nie bylam nią zarazona. Wczoraj przez moja nadgorliwość i głupotę , ugryzl mnie mały kot, nie jest on kotem domowym, Ale też nie do końca dzikim ponieważ jest karmiony przez wlasicieli. Czy to sprawa pewna że zarazilam sie od niego toksoplazmoza? I kiedy powinnam zrobić badania aby potwierdzić lub zaprzeczyć? Ps. Jestem na siebie cholernie zła, głupota nie boli :((( martwię się
 
reklama
No właśnie teraz święta moja gin pojechala na urlop a ja wizytę mam dopiero 24 stycznia , dlatego też chce zrobić badania wcześniej aby wiedzieć czy jest sie czym martwić i czy powinnam przyspieszyc termin wizyty
 
Nie jest to pewne, nie kazdy kot jest nosicielem. Zarazic toxo mozesz sie jesli np dotknelabys ręką odchodow kocich, a później bez mycia rąk zrobilabys sobie np kanapke. Lub bawila sie w piaskownicy w ktorej sie zalatwil i nie umyla rak iszyjki włożyła je do buzi.
Nie tak prosto zarazic sie toxo, to piekne zwierzeta i takie gadanie niepotrzebnie nadaje im zła sławę :)
 
Obserwuj ranę uwaznie. Toksoplazmoza swoją drogą, ale ja po ugryzieniu przez kota dostałam szczepienie przeciw tężcowi.
Skoro w ciąży jesteś to najlepiej skonsultuj się z lekarzem.
 
Ugryzienie jest mało prawdopodobną drogą zakażenia toxo. Badania jak najbardziej, ale i tak będziesz musiała poczekac bo toxo nie wykazuje się tak szybko. Dla uspokojenia napiszę tylko, że musiałabys być na prawdę mega pechowcem aby się zarazić. A badania i tak będziesz musiała powtórzyć w 2 trymestrze. Przy najbliższej wizycie u lekarza wspomnij po prostu, że się mrtwisz taką możliwością.
I jeszcze poprę Wiktorkę: głównym źródłem zakażenia toxo jest brak higieny zarówno osobistej jak spożywczej (nie myte owoce/warzywa/mięso) nie koty.
 
reklama
reklama
Do góry