K
kallusia
Gość
Napewno to tylko blad w badaniu i wszystko bedzie dobrze !!!a dzidszi nic nie jest zlego ;D ale idz jeszcze raz na badania i zapytaj sie dokladnie wczesniej jak sie masz do tych badan przygotowac(czego np. nie jesc bo to tez moze wplynac na wynik) NIEMARTW SIE BEDZIE DOBRZE !!!
A co do kotkow to martwimy sie bo jak byly jeszcze 4 a zmarl moj tata to z dwoma mialysmy straszny problem bo zaczely umierac z tesknoty znaczy tez przestaly jesc i pic i ciagle na taty rzeczach lezaly a Rozia (jego ulubienica)z zalu tak sie zaczela po brzuszku lizac tak jak tato ja zawsze glaskal ze w tym miejscu caly lysy brzuch miala. ale jakos im przeszlo po tym jak moj tomek mieszkal u nas przez kilka tygodni i sie nia opiekowal. ale do dzis(3lata po)moja mama nie moze przelozyc tatowych ubran w inne miejsce(z dolnego pawlacza) bo jest straszny mialk jak sie Rozia kapnie, a jak je raz przeniosla to nam pol szafy wydrapala i w nocy wszystkie rzezczy na miejsce do pawlacza w pyszczku przeniosla.
Ale mam nadzieje ze one w swoim jezyku sie porzegnaly bo wiedzialy ze jest chory.
A co do kotkow to martwimy sie bo jak byly jeszcze 4 a zmarl moj tata to z dwoma mialysmy straszny problem bo zaczely umierac z tesknoty znaczy tez przestaly jesc i pic i ciagle na taty rzeczach lezaly a Rozia (jego ulubienica)z zalu tak sie zaczela po brzuszku lizac tak jak tato ja zawsze glaskal ze w tym miejscu caly lysy brzuch miala. ale jakos im przeszlo po tym jak moj tomek mieszkal u nas przez kilka tygodni i sie nia opiekowal. ale do dzis(3lata po)moja mama nie moze przelozyc tatowych ubran w inne miejsce(z dolnego pawlacza) bo jest straszny mialk jak sie Rozia kapnie, a jak je raz przeniosla to nam pol szafy wydrapala i w nocy wszystkie rzezczy na miejsce do pawlacza w pyszczku przeniosla.
Ale mam nadzieje ze one w swoim jezyku sie porzegnaly bo wiedzialy ze jest chory.