Roan Maritę mam w piwnicy - używałam jej przez rok i naprawdę byłam zadowolona. Całą zime Kuba przejeździł w gondoli, potem w spacerówce - żadne dziury, krawężniki straszne nie były no i zaspy śnieżne ładnie pokonywała.
Ponieważ spacerówka jest montowana dośc wysoko więc zdecydowalismy sie na zakup samej spacerówki - zwłaszcza, że Młody chodzi do żłobka i jest odbierany przez dziadka, który krokiem spacerowym wraca z nim do domu, czasem odbieram go ja. Po kilku spacerach doszłam do wniosku że wózej typu parasolka (bo to kupiliśmyu na szybko) to zemsta na mnie i dziecku - małe kółka to nic innego jak drobienie za wózkiem a la gejsza, do tego krawężniki więc zatęskniłam za pompowanymi kołami i samą spacerówkę kupiliśmy: X-lander X-a.
Spacery po wybojach , mieście no i mieści się za tylne siedzenie :-)
Zaradna - musisz jednak obejrzeć wózki na żywca - ja po obejrzeniu w necie miałam inne preferencje.
Ale Roan polecam - tylko że raczej z nim nie pobiegasz.
Ponieważ spacerówka jest montowana dośc wysoko więc zdecydowalismy sie na zakup samej spacerówki - zwłaszcza, że Młody chodzi do żłobka i jest odbierany przez dziadka, który krokiem spacerowym wraca z nim do domu, czasem odbieram go ja. Po kilku spacerach doszłam do wniosku że wózej typu parasolka (bo to kupiliśmyu na szybko) to zemsta na mnie i dziecku - małe kółka to nic innego jak drobienie za wózkiem a la gejsza, do tego krawężniki więc zatęskniłam za pompowanymi kołami i samą spacerówkę kupiliśmy: X-lander X-a.
Spacery po wybojach , mieście no i mieści się za tylne siedzenie :-)
Zaradna - musisz jednak obejrzeć wózki na żywca - ja po obejrzeniu w necie miałam inne preferencje.
Ale Roan polecam - tylko że raczej z nim nie pobiegasz.
Ostatnia edycja: