U nas świetnie-wózeczek zwrotny i lekko się prowadzi. Skrętne koła świetnie się sprawdzają. Jedyny minus to że jednak jest troszkę ciężki i jak wychodzę to muszę szukać dobrej duszy która pomoże mi go wnieść na parter bo samej ciężko i niewygodnie.
reklama
kasiadz
Fanka BB :)
ja z mojego dwuosobowego mercedesa też zadowolona
Mój Bebe Loola sprawuje się bardzo dobrze. Lekko się prowadzi, bardzo zwrotny, jedyny minus, to stelaż po złożeniu jest jednak odczuwalny, nie jest za ciężki, ale jak tak lekko się nim jeździ i potem trzeba włożyć do samochodu, to jednak ciągle łapie mnie zdziwko, że to tyle waży. No i mało zajmuje miejsca, a to obecnie też jest bardzo wazne.
ja na cadeta też nie narzekam. ogromna zaleta to jego waga i rozmiar. do bagażnika mini samochodu włożyłam ostatnio ten stelaż i jeszcze Mikiego spacerówkę bo wyjątkowo była długa wyprawa więc i starszakowi wózek zabraliśmy.
eve1911
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2012
- Postów
- 406
A my bylismy niestety zmuszeni wózek zmienić :-(
Tamten kupowaliśmy od kuzynki męża, no i tak to jest jak się robi interesy z rodziną
Okazało się, że jakieś tam części były dospawane (my nic o tym nie wiedzieliśmy) i w czasie jednego ze spacerów gondola straciła z jednej strony podparcie! Myślałam, że zawału dostane! Kółka miały zdezelowane resory, do tego nawet w momencie zablokowania przednich kół one jechały sobie swoim torem. Coś jakby padaczki dostały ;/ Stelaż miał luzy, które podobno były od nowości i to tak niby specjalnie zaprojektowane itp. Sranie w banie! Kuzynka męża "spuszczała" ten wózek po schodach z 3 piętra w starej kamienicy! Czyli tak mniej więcej 5 piętro w blokach I podnóżek ze spacerówki był zepsuty. Jak zapytalam jak go zablokować na danej wysokości to usłyszałam "nie da się, bo jest zepsuty"!
Na szczęście teraz kupiliśmy sobie nowiutką furę. Polski producent (Matti), super kolorystyka, solidnie wykonany, w zestawie z fotelikiem, który można zamontować na stelażu, regulowana miękkość zawieszenia i takie inne bajery. Jestem mega zadowolona!
Tamten kupowaliśmy od kuzynki męża, no i tak to jest jak się robi interesy z rodziną
Okazało się, że jakieś tam części były dospawane (my nic o tym nie wiedzieliśmy) i w czasie jednego ze spacerów gondola straciła z jednej strony podparcie! Myślałam, że zawału dostane! Kółka miały zdezelowane resory, do tego nawet w momencie zablokowania przednich kół one jechały sobie swoim torem. Coś jakby padaczki dostały ;/ Stelaż miał luzy, które podobno były od nowości i to tak niby specjalnie zaprojektowane itp. Sranie w banie! Kuzynka męża "spuszczała" ten wózek po schodach z 3 piętra w starej kamienicy! Czyli tak mniej więcej 5 piętro w blokach I podnóżek ze spacerówki był zepsuty. Jak zapytalam jak go zablokować na danej wysokości to usłyszałam "nie da się, bo jest zepsuty"!
Na szczęście teraz kupiliśmy sobie nowiutką furę. Polski producent (Matti), super kolorystyka, solidnie wykonany, w zestawie z fotelikiem, który można zamontować na stelażu, regulowana miękkość zawieszenia i takie inne bajery. Jestem mega zadowolona!
reklama
Gnidka gondole macie Windoo nie ? Korzystalas z niej w samochodzie ?
tak, to ta gondola, ale my nie dostalismy do niej dodatkowego pasu bezpieczeństwa, który jest niezbędny do montowania gondoli w samochodzie, więc lipa
Podziel się: