reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jaki nocniczek sprawdziłby się najlepiej?

VegaVega

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Wrzesień 2008
Postów
274
reklama
Mam identyczny;] Moja córa na zwykłe nocniki nie chciała siadać nawet, zero zainteresowania, kupiłem jej też kilka w kształcie, psa, kaczki, auta, ale też zero chęci. Dopiero po zakupie tego zaczęła siadać i coś tam działać, zaciekawiły ją dźwięki, spłuczka itp. Po zakupie tego nocnika bardzo szybko przestała korzystać z pieluch. Jak najbardziej polecam;]
 
Mój synek dla odmiany taki nocnik traktuje jako zabawkę a na normalny robi bez problemu . Więc dla kazdego co innego , Ja dlatego bym zaczeła od zwykłego za 15 zł a jak się nie uda próbować cudów . Na droższy mozna się zawsze przestawić :tak: A może dziecie zechce na taki zwykły.
 
My mamy w domu 3 nocniki. Dwa zwykłe i jeden foka. Synuś ma je w nosie i wrzuca do nich samochodziki. Musimy kupić chyba jakieś cudo to wtedy przestanie sikać w pieluchy.
 
Też mamy taki nocnik i Antos traktował go raczej jako zabawkę niż nocnik, ale sam zaczął od razu na "dorosły" kibelek siadać więc na nocniku nie siedział.
 
Zajrzalam tutaj bo temat powoli zaczyna byc dla mnie aktualny.I chyba jednak postawie na zwykly nocnik (rada mojej mamy)bo jak dzidzia nie dojrzala jeszcze do nocnika, to chociaz by wymyslili super rozrywkowy nocnik, pewnie nic by to nie dalo.Bo znam przypadek gdzie dzidzia ok 2 letnia dostala grajacy nocnik (czyli jak sie wody/siusiu naleje to gra), ale mimo wysilkow rodzicow niezawsze upilnowana, robila systematycznie w majty. Byla jednak na tyle sprytna, ze sciagala i wykrecala juz po fakcie majtusie do nocniczka, ktory oczywiscie wtedy gral! :-):-):-):-p:-p:-p
A tak na marginesie to sama wiem ile gadzetow teraz jest dla dzieci (trzeba byc bardzo silnym psychicznie zachodzac do takich sklepow) ale patrzac na siebie i moich znajomych, to udalo nam sie "wyrosnac" z pieluch bez rozspiewanych nocnikow.
 
my mamy nazwyklejszy czerwony nocnik. Jak syn mial 10 miesięcy zaczeliśmy go na nim sadzać. Szybko i bez problemu zaczął z niego korzystać. Teraz albo sika "jak tata" :-) przy pomocy stopnia z Ikea aby sięgnąc do ubikacji albo przy uzyciu nakładki na sedes.
Mysle, że powinno się zacząc od najprostrzych rzeczy bo dziecko może kojarzyc czynnośc sikania z zabawą, a to będzie problem.
 
My kupilismy zwykly nocniczek, tesciowie drugi ,tez zwykly. Tak czytam i moze to m. in. byl powod ,ze moj Kuba po drugim dniu odpieluchowywania skapnal o co chodzi, bo nie mial zadnych nocnikow z melodyjka czy w ksztalcie jakis-tam zwiarzatek. (?)
 
My tez od poczatku mielismy najzwyklejszy............i super sie sprawdzil.
A ostatnio poszlam do kolezanki i malemu sie zachcialo siusiu wiec na nocniczek i tam meldoyjka zaczela grac i moje 2 letnei dziecko sie ciut wystraszylo:-D:-D.
Jak dziewczyny pisza, najlepij zaczac od najprostszych nocniczkow.
Potem tez mzoe byc problem ze gdzies sie ppodzie a dziecko nie nasika bo nocnik nie gra czy nie robi czegos tam
 
reklama
Dzięki kupiłam najzwyklejszy ale z melodyjką ;-) taki za 12 zł.Wcale nie słychać,ze gra ale moje dziecko ma w nosie nocniczek.Chyba za wcześnie dla niego.
Dzięki.
 
Do góry