mamuska2
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2009
- Postów
- 74
...na szczescie ,mi za kazdym razem dostawiali mala do piersi w szpitalu... tlumaczyli ,jak ,co i daczego...
...inaczej bym sobie chyba nie poradzila...
pamietam, jak klelam na wszystkich w poblizu ,kiedy moja coreczka zaczela zle ssac piers , hihi
...jedna polozna wtedy powiedziala: " a kto naopowiadal pani ,ze karmienie piersia jest przyjemne !? ";-)
NIC NA SILE !
... ja takze jestem z pokolenia dzieci butelkowych...
...i nie uwazam ,zeby moja mama byla wyrodna matka -wrecz przeciwnie ;-)
...jak juz napisalam - karmie , bo czuje ,ze tak jest dla Nas (dla mnie i mojej princeski ) najlepiej ...
... w szpitalu daja do cycucha i przekonuja do karmienia ,bo wiadomo ,ze maluchy po mleku matki sa bardziej odporniejsze...
mi nawet moje ubezpieczenie zaplacilo pare zlotych ,za to ,ze karmie piersia, hihi ;-)
...inaczej bym sobie chyba nie poradzila...
pamietam, jak klelam na wszystkich w poblizu ,kiedy moja coreczka zaczela zle ssac piers , hihi
...jedna polozna wtedy powiedziala: " a kto naopowiadal pani ,ze karmienie piersia jest przyjemne !? ";-)
NIC NA SILE !
... ja takze jestem z pokolenia dzieci butelkowych...
...i nie uwazam ,zeby moja mama byla wyrodna matka -wrecz przeciwnie ;-)
...jak juz napisalam - karmie , bo czuje ,ze tak jest dla Nas (dla mnie i mojej princeski ) najlepiej ...
... w szpitalu daja do cycucha i przekonuja do karmienia ,bo wiadomo ,ze maluchy po mleku matki sa bardziej odporniejsze...
mi nawet moje ubezpieczenie zaplacilo pare zlotych ,za to ,ze karmie piersia, hihi ;-)
Ostatnia edycja: