reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak wyglądały u was wody płodowe?

U mnie sączyły się długo.
Po powrocie z toalety do łóżka, nadal "coś" leciało. Zmartwiłam się, że już tak nie trzymam moczu 🙈
W drodze do szpitala połogowa wkładka wystarczyła, na izbie lekarz przebił mi pęcherz płodowy, wylało się wtedy więcej, ale nadal nie wszystko.
Urodziłam dopiero po 14 godzinach.
Ja po odejściu wód dokładnie po 22h miałam wykonane cesarskie cięcie bo nawet po podaniu oksytocyny rozwarcie się nie zwiększało. W zasadzie po odpłynięciu wód nic się nie działo. Nie miałam skurczy, kompletnie nic. Lekarz kazał jednak jechać do szpitala
 
reklama
Odswieze trochę tamat: czy jak sączą się wody płodowe to ona jak już zaczną lecieć to lecą cały czas czy przestają i znowu lecą?
Jak się sączą to będą się sączy aż worek owodniowy spektakularnie peknie, ale może to trwać.
A jak już peknie to wszystko zależy... U mnie jak pękł worek to najpierw duuużo wód poleciało, a potem przy każdym ruchu kolejna porcja, ale cały czas się lały, bo miałam ich całkiem sporo.. Ale jak się sączą wody to poród się zaczyna i nie ma odwrotu. Chyba,że to wczesny tydzień, wtedy szpital i leżenie.
 
sączą ci się przed terminem?
Teraz jestem w 35tc. Wczoraj byłam na IP bo się przestraszyliśmy, okazało się, ze to wydzielina. Miałam dwa badania, żadne nie wykazało wód, ale z tylu głowy cały czas to mam dlatego zapytałam tutaj. Nie wiem czy można tez popuszczać przy ruchach dziecka bo jednak czasami tak walnie w pęcherz, ze ledwo do wc dochodzę a już w tak wysokim tygodniu to ponoć jest tak, ze samo leci i robi się mokro w gaciach 🫣
 
Teraz jestem w 35tc. Wczoraj byłam na IP bo się przestraszyliśmy, okazało się, ze to wydzielina. Miałam dwa badania, żadne nie wykazało wód, ale z tylu głowy cały czas to mam dlatego zapytałam tutaj. Nie wiem czy można tez popuszczać przy ruchach dziecka bo jednak czasami tak walnie w pęcherz, ze ledwo do wc dochodzę a już w tak wysokim tygodniu to ponoć jest tak, ze samo leci i robi się mokro w gaciach 🫣

Wydzielina potrafi byc wodnista w ciazy. A dwa, ze juz na tym etapie moze byc popuszczanie moczu
 
U mnie wody sączyły się od 27 tygodnia - najpierw poleciało ich dużo (jakbym się posikała) później, np. potrafiło być cały dzień sucho, a wieczorem chlustnąć tak, że cały podkład poporodowy nadawał się do wymiany. W moim przypadku sączenie to wyjątkowo nietrafione określenie:)
 
reklama
reklama
Do góry