reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak wybrać bezpieczny fotelik samochodowy dla dziecka ? - Poradnik

Witam
Podział 0-13, 9-18 i 15-36 jest dla mnie, laika, średnio logiczny. No bo co zrobić z dzieckiem ważącym 12 kg? trzymać je w foteliku najmniejszym, czy kupić fotelik 9-18, który starczy w takim razie na stosunkowo krótki okres. A jestem przekonany, że inni rodzice mają podobne problemy.

Generalnie dziwi mnie trochę to pytanie - wiadomo, że dziecko, które waży obecnie 12kg wcześniej warzyło 0,3,5,8 aż do dnia dzisiejszego czyli 12 - więc do chwili obecnej powinno podróżować w foteliku 0-13 to raz.
Jeżeli jednak wcześniej dziecko nie jeździło w foteliku to oczywiście proponuję 9-18, a w przypadku gdy nie stać Pana na zakup jeszcze dwóch fotelików (9-18,15-36) to proponuję bezpieczny fotelik z przedziału 9-36.
Zbyt dużych problemów nie widzę w zadanej sytuacji :)

Pisze Pani/Pan, że foteliki różnią się bezpieczeństwem. Dysponuje Pan dużą wiedzą, więc jeśli mogę prosić o konkretne przykłady - będę wdzięczny. Na przykład "foteliki X z pułapu cenowego 300 zł mają takie zabezpieczenia, a foteliki Y takie i dlatego kosztują około 1000 zł. To sprawia, że w razie wypadku maluch ma bardziej chronione (...)"

Nie będę konkretnie się odnosił do modeli, ale odpowiem obrazowo:
konkretne przykłady:
- projekt
- szkielet
- konstrukcja
- systemy montażu
- wielopukntowe uprzęże (isofix, bazy itp)
- wszelakie zabezpieczenia boczne
- i wiele innych...

Wg. mnie sprawa jest oczywista - fotelik z założenia bezpieczny już od deski kreślarskiej i prac koncepcyjnych pochłania ogromne budżety co z kolei przekłada się na efekt końcowy = BEZPIECZNY FOTELIK, który zdobywa wysokiego noty w testach bezpieczeństwa.

Fotelik za 300zł ? Już od pierwszych chwil producent stawia na jak najtańszą produkcję poczynając od fazy projektów - tłumaczyć różnicy chyba nie muszę...

Np. wg fotelik info dwa foteliki Roemera - za 750 zł i za 1250 zł mają ogólną ocenę w testach 4, a w składowych o punkt wyższą ma nawet fotelik tańszy...
Będę zatem wdzięczny za rozwinięcie tematu.

W testach danej kategorii wagowej np fotelik Roemera zdobywa 4 gwiazdki i jest to bardzo dobry wynik, a nawet najlepszy w tej klasie wagowej.
Dlaczego ?
A dlatego, że im wyższy przedział wagowym, im większa rozpiętość danego przedziału tym większym wyzwaniem jest skonstruowanie idealnego fotelika.
Dlaczego ?
To chyba oczywiste - mały fotelik z Isofix z niemowlakiem załóżmy o wadze 4kg biorąc pod uwagę prawa fizyki zachowuje się zupełnie inaczej niż duży, ciężki fotelik z dzieckiem o wadze zbliżonej do 40kg prawda ?
Dlatego też szufladkowania i opierania się na składowych wszystkich kategorii wagowej pozbawione jest sensu...

I jeszcze jedno. Czy jest Pan pewny, że w ogóle nie dopłacamy tu za "markę"? Bo niemal każdej innej dziedzinie handlu tak jest...
Pytam jako osoba chcąca kupić fotelik bezpieczny, ale nie lubiąca przepłacać ;)

Nie wiem jakie to ma znaczenie "czy w ogóle nie dopłacamy za markę"... Biorąc pod uwagę fakt, że:
- producenci dobrych (bezpiecznych) fotelików już na starcie inwestuję ogromne kwoty w ich produkty
- ich marka jest rozpoznawalna gdyż zapewnia bezpieczne foteliki
- od lat wypada bardzo dobrze w testach bezpieczeństwa
- prowadzi badania nad coraz to nowszymi zabezpieczeniami
- w efekcie końcowym zapewnia bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa naszym pociechom
to:

Tak - płacimy za markę, ale chyba na tym to polega ? Płacimy, więcej za markę, która dostarcza nam produkty wysokiej klasy bezpieczeństwa i nie da się zrobić czegoś z niczego dlatego też mamy produkty za 300zł i te za 1000zł - testy bezpieczeństwa wyraźnie definiują, które foteliki są bezpieczne, a które mniej lub w ogóle.

btw - w przypadku fotelików na każdym szczeblu trwa walka o klienta, więc nawet te najlepsze foteliki nie kosztują zbyt drogo gdyż nie mogą sobie na to pozwolić bo by ich konkurencja wykończyła :)

Pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to tak jak wyzej było napisane, za 300 zł dobrego fotelika po po prostu nie ma. Z kilkoma tezami wysuniętymi przez e foteliki sam się nie zgadzam. Jeśli fotel montowany na pasy jest zamontowany prawidłowo nie widze różnicy od montażu isofix. To jest mit wytworzony przez producentów.

Bardzo chętnie omówię tezy, z którymi się Pan nie zgadza gdyż jak mniemam naszym wspólnym celem pomoc w definiowanu bezpiecznych produktów.
Wg mnie tylko potwierdził Pan słuszność mojej tezy: skoro wszyscy doskonale wiemy, że montaż bazy dobrego fotelika za pomocą pasów bezpieczeństwa jest dosyć skomplikowany i realia pokazują, że dużo osób ma z tym spore problemy, a nawet nie wiemy ile osób montuje te foteliki nieprawidłowo to chyba automatycznie montaż tego samego fotelika za pomocą Isofix daje realnie wyższy poziom bezpieczeństwa chodźby nawet z tych powodów, że mamy pewność dobrego montażu ?

Pozdrawiam :)
 
reklama
Bardzo chętnie omówię tezy, z którymi się Pan nie zgadza

W sumie to chodziło mi tylko o tą część z isofixem. Fotele montowane na isofix nie są stabilniejsze od tych montowanych na pasy, można to sprawdzić na przykładzie Romera King Plusa i Duo Plusa, po zamontowaniu nie widać różnicy;] Zgodzę się jednak z tym, że prawidłowy montaż fotelika jest łatwiejszy przy systemie isofix, bardzo mała ilość rodziców dobrze montuje fotelik mocowany na pasy.

Pozdrawiam
 
Witam ponownie.
Opierając się na Waszej fachowej wiedzy postanowiłem poszukać fotelików patrząc głównie na bezpieczeństwo (przy zachowaniu rozsądnej ceny). Po selekcji wyszło

Maxi Priori lub Maxi Priori XP (względnie Tobi, ale ponoć sprężyny po pół roku wbijają się w ciało dziecka)

lub

Romer King Plus

Czy mogę prosić Waszą opinię na temat tych produktów? Muszę kupić fotelik do wtorku, więc będę wdzięczny za pomoc.

Dodam, że brałem pod uwagę jeszcze jeden z modeli Kiddy (Infinity Pro), ale nie ma w nim pasa tylko jakieś inne rozwiązanie oraz jeden z modeli Recaro Young Expert, ale w poznańskich sklepach ich brak. No i bardzo poważnie rozważałem Bebe Comfort Iseos TT

z góry dzięki
 
Priori i Priori XP mają przede wszystkim gorsze wyniki w testach, co do samej obsługi to trzeba w nich samemu przekładać pasy, w Tobi regulują się one wraz z zagłówkiem. Nie mogę sobie przypomnieć o jakich sprężynach mówisz w fotelach Tobi, ale ja się jeszcze nie spotkałem z tym aby jakiś klient o tym wspominał.
Romer King Plus w testach wypada podobnie jak Tobi, nachylenie fotela jest trochę mniejsze, ale za to (moim zdaniem) obsługa jest łatwiejsza i przyjemniejsza. Ogólnie osobiście jestem bardziej za Romerem więc mogę być trochę nieobiektywny:]
Kiddy ma nakładkę na kolana dziecka, sam nie jestem do końca przekonany co do tego rozwiązania więc Ci się nie dziwię.
O jaki model Recaro chodzi? Jeśli dobrze pamiętam to żaden nie osiągnął w testach czterech gwiazdek, więc automatycznie dla mnie są trochę mniej wartościowe niż przykładowo Romer
Be Safa nie znam więc może kolega Ci go opiszę.
Jeśli mam rozwinąć trochę opis jakiegoś fotela to pisz.
Pozdrawiam
 
My mamy Kiddy comfort Pro 9-36kg. Długo dyskutowałam z mężem nt. tego fotelika przez jego wyjątkowe zabezpieczenia. No właśnie - czy aby napewno takie wyjątkowe? Czy taka "blokada" w pasie jest lepsza niż zwykłe pasy? Właściwie pytam z ciekawości. Skoro to taki cudowny wynalazek to dlaczego tylko Kiddy produkuje takie cuda?
 
tak jak wyedytowałem - chodziło mi o Recaro Young Expert.

I jeszcze jedno. Spotkałem się wczoraj z dosyć ciekawą opinią o firmach typu Ramatti. Otóż ich foteliki nie zostały poddane testom, gdyż są mało popularne w Niemczech. A mają wielu swoich zwolenników w Polsce. Co sądzicie o tej marce?
 
Bardzo ciekawy poradnik

Do jednego mam zastrzeżenia, moim zdaniem za 300-400 zł można kupić całkiem dobry fotelik, mnie przerażają foteliki za 100 zł i poniżej które niesamowicie szybko są wykupowane z półek sklepowych w supermarketach.

Przymierzam sie właśnie do zakupu fotelika 15-36. Teraz mamy Chicco X-key plus. Zastanawiam sie nad zakupem Chicco Key 2-3. Bardzo bym prosiła o opinie.
 
Witam ponownie.
Opierając się na Waszej fachowej wiedzy postanowiłem poszukać fotelików patrząc głównie na bezpieczeństwo (przy zachowaniu rozsądnej ceny). Po selekcji wyszło

Maxi Priori lub Maxi Priori XP (względnie Tobi, ale ponoć sprężyny po pół roku wbijają się w ciało dziecka)

lub

Romer King Plus

Czy mogę prosić Waszą opinię na temat tych produktów? Muszę kupić fotelik do wtorku, więc będę wdzięczny za pomoc.

Dodam, że brałem pod uwagę jeszcze jeden z modeli Kiddy (Infinity Pro), ale nie ma w nim pasa tylko jakieś inne rozwiązanie oraz jeden z modeli Recaro Young Expert, ale w poznańskich sklepach ich brak. No i bardzo poważnie rozważałem Bebe Comfort Iseos TT

z góry dzięki

Bezpieczeństwo, bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo :)))

Ja w moich skromnych opiniach w większości posiłkuję się głównie instytutem ADAC, więc:

- Romer King Plus
- Kiddy (Infinity Pro)
-
Maxi Cosi Tobi 2009
to są bardzo dobre fotele - reszta też nie jest zła, ale wypadła słabiej w testach. Co do braku pasów w Kiddy to jest to bardzo fajne, wygodne rozwiązanie i zapewnia bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa w przypadku uderzenia. Podobny system pamiętam jest w Cybex Pallas...

Rozumiem, że nie posiadasz w aucie Isofix ?

Powodzenia i daj znać jak już dokonasz wyboru.

tak jak wyedytowałem - chodziło mi o Recaro Young Expert.

I jeszcze jedno. Spotkałem się wczoraj z dosyć ciekawą opinią o firmach typu Ramatti. Otóż ich foteliki nie zostały poddane testom, gdyż są mało popularne w Niemczech. A mają wielu swoich zwolenników w Polsce. Co sądzicie o tej marce?

Też słyszałem, że złe nie są, ale jak sam potwierdziłeś nie ma ich w wynikach testów niezależnych co też nie potwierdza czy są bezpieczne - oczywiście niestety pewnie nie jest im łatwo przebić się na początku, ale tak to niestety już jest.
Póki co będę polecał sprawdzone produkty...

My mamy Kiddy comfort Pro 9-36kg. Długo dyskutowałam z mężem nt. tego fotelika przez jego wyjątkowe zabezpieczenia. No właśnie - czy aby napewno takie wyjątkowe? Czy taka "blokada" w pasie jest lepsza niż zwykłe pasy? Właściwie pytam z ciekawości. Skoro to taki cudowny wynalazek to dlaczego tylko Kiddy produkuje takie cuda?

W przypadku tej grupy wagowej wg instytutu ADAC jest to jedyny fotelik, który zdobył tak wysoką ocenę i tu dyskutować nie mogę :) Oczywiście jest jeszcze parę niezłych pozycji, ale ten fotelik rzeczywiście daje rade.
Gratuluję dobrego wyboru!
Jeżeli chodzi o zabezpieczenie to nikt Ci nie odpowie czy ta blokada jest lepsza czy gorsza niż pasy i dlaczego - jeden i drugi system ma swoje plusy i minusy - nie szukałbym też podstępu, że skoro ta blokada jest taka cudowna to czemu jej nie ma w innych fotelikach ? Inne foteliki w innych grupach z normalnymi uprzężami zdobywają jeszcze wyższe noty, więc raczej ten system pasów nie wyprze, ale fakt faktem w tym konkretnym przypadku pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę i zapewnia bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa.
Btw nie tylko Kiddy produkuje tego typu zabezpieczenie - np Cybex Pallas

Bardzo ciekawy poradnik

Do jednego mam zastrzeżenia, moim zdaniem za 300-400 zł można kupić całkiem dobry fotelik, mnie przerażają foteliki za 100 zł i poniżej które niesamowicie szybko są wykupowane z półek sklepowych w supermarketach.

Przymierzam sie właśnie do zakupu fotelika 15-36. Teraz mamy Chicco X-key plus. Zastanawiam sie nad zakupem Chicco Key 2-3. Bardzo bym prosiła o opinie.

Cieszę się, że poradnik Cię zainteresował :)

Co do Twojego zastrzeżenia to absolutnie nie zmuszam nikogo do wydatków powyżej własnych możliwości dlatego też staram się zawsze znaleźć jak najbezpieczniejszy fotelik dla danej sytuacji to raz.
Dwa - za 300zł raczej dobrego fotelika niestety nie znajdziemy.
400zł w wzwyż - tutaj jak najbardziej znajdziemy bezpieczny fotelik, który zapewni bezpieczeństwo naszemu dziecku (przykłady zaraz).

Generalnie zasada jest prosta:

- Bezpieczne foteliki z niższych półek (tańsze) potrafią nieźle wypaść w testach i zapewniają bezpieczeństwo naszym dzieciom, ale nie mogę pomijać tego, że nie zapewniają tak wysokiego poziomu bezpieczeństwa jak najbezpieczniejsze foteliki wiodących producentów oraz nie zdobywają najwyższych not w testach bezpieczeństwa.

- Bezpieczne foteliki z najwyższych półek (droższe) wypadają znakomicie w testach oraz zapewniają najwyższy poziom bezpieczeństwa dzieciom jak również dostarczają innowacyjne rozwiązania np nowe zabezpieczenie zamiast uprzęży.

i tyle ;) - dlatego też na samym początku poradnika użyłem tych 3 zmiennych:

Biorąc pod uwagę:

- wiek malucha
- świadomość możliwych zdarzeń drogowych (nikt nie bierze pod uwagę wypadku drogowego z udziałem swojej pociechy - jest to raczej temat tabu i każdy żyje w nadziei, że akurat jego to nie dotyczy – niestety rzeczywistość czasami brutalnie definiuje błędne rozumowanie)
- oraz niestety swój budżet (na szczęście dobre foteliki nie są aż tak drogie...)

dlatego zawsze proponuję najbezpieczniejsze rozwiązanie w przypadku gdy fundusze nie są za wysokie :)

Jeżeli chodzi o przedział wagowy 15-36 to polecę bardzo tani fotelik, który w ADAC dostał ocenę "dobry" Booster Monterey SUNSHINE KIDS - praktycznie tego fotelika nikt nie poleca, nie jest popularny a realia pokazały to o czym pisałaś - niedrogi fotelik (~450zł) potrafi być bezpieczny!
Chicco Key 2-3 - nie jest zły, ale w testach wypadł słabiej. Cena jest ta sama, więc nie brał bym go pod uwagę.

Generalnie firma Chicco całkowicie straciła w moich oczach - okazało się, że bardziej dbają o zyski niż bezpieczeństwo maluchów.
Zapraszam do lektury: https://www.babyboom.pl/forum/polec...-dobrych-marek-ostrzezenie-39748/#post5340633
 
wybór dokonany i zakupiony. The winner is Romer King Plus. Jeszcze nie przetestowany, zobaczymy jak mała zniesie trasę na długi weekend. Pewnie nie mogę reklamować sklepu, ale w jednej z hurtowni działającej chyba nie tylko w Poznaniu można go kupić taniej niż sieci...

Dzięki Wam bardzo za pomoc. Temat fotelików mnie bardzo zaciekawił, chyba go jeszcze przy różnych okazjach będę drążył. Bo jak się okazuje, a wiedzę czerpałem z różnych źródeł, nadal wiele kwestii jest niewyjaśnionych. I rodzice tacy jak ja mogą w pewnej chwili "zgłupieć".

Tak czy owak myślę, że mój wybór jest dobry, a oczywiście najważniejszym argumentem było bezpieczeństwo. Szczególnie: wzmocniona ochrona głowy, "rosnący" zagłówek, stabilne mocowanie, itp.
 
reklama
Gratulacje!!! Bardzo trafny wybór :)
Życzę samych bezpiecznych podróży. Daj znać po majówce jak tam fotelik się przyjął.
I uczulam - dobry montaż to podstawa bezpieczeństwa. Jaki kolor wybrałeś ?
 
Do góry