Hejka Wam. Ja właśnie podawałam ściągnięta z Włoch Buccalinę. Na razie jest ok, mała rozchorowała się dopiero po 3 miesiącach chodzenia do przedszkola ( a w poprzednim roku chorowała razem z 7 miesięcy). Ale i tak uważam, że najlepiej jej zrobił pobyt nad morzem, była 3 tygodnie, ani razu kataru tam nawet nie złapała...
reklama
Nie trzeba ściągac tego typu środków z zagranicy, mamy przecież immulinę- według mnie jest to zdecydowanie najlepszy sposób na wzmocnienie odporności. Nie ma co liczyc na to,ze dziecko samo z siebie przestanie chorować,zamiast kupować coraz to nowe syropy na kaszel trzeba postarać się ,by dziecko było silniejsze. Pamiętajmy- w szkole jest jeszcze gorzej, bo wiecej dzieci
Polecam artykuł o odpornosci dzieci :
Edukacja z Edula.pl – portal dla rodziców
Edukacja z Edula.pl – portal dla rodziców
mamaA jeśli pocztujesz jeszcze ten wątek proszę o informacje nt tej immuliny. To syrop, tabletki, czy z przepisu lekarza czy można kupić samemu, czy nadaje się dla 4-latka. Sprawdziłaś ten środek na swoich dzieciach, tzn czy skuteczny?
Młody we wrześniu zaczął edukację przedszkolna ale jak narazie więcej nie chodzi niż chodzi. Do 2 lat nie chorował mi wcale a teraz w przeciągu 4 miesięcy dwa razy zapalenie płuc. Już nie wiem co robić stąd moja prośba o informacje.
Młody we wrześniu zaczął edukację przedszkolna ale jak narazie więcej nie chodzi niż chodzi. Do 2 lat nie chorował mi wcale a teraz w przeciągu 4 miesięcy dwa razy zapalenie płuc. Już nie wiem co robić stąd moja prośba o informacje.
Ja polecam na wzmocnienie mleczko pszczele Bee Power a w czasie infekcji ImmunAid.Poza tym na odpornośc wpływa cynk, więc też należy kupowac nie tylko witaminy, ale suplementy zawierające i i witaminy i mikroelementy.
www.SciezkaZdrowia.net
www.SciezkaZdrowia.net
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
ale ten miód tańszy od tego co lolusia poleca..?
emilinka, nie znam, my kupujemy zwyczajny i do tego miód z wyciągiem z sosny, świetnie działa na zatoki jak widzę. młody by zjadł najchętniej na raz cały słoik, ale daje się tego cudeńka po łyżeczce i należy trzymać długo w ustach, powoli jakby ssać. 2, 3 razy dziennie. kupuję go w sklepach jak mówi mój syn 'mnichów', u bernardynów, maja sieciówkę w polsce, w necie też ich można znaleźć.
emilinka, nie znam, my kupujemy zwyczajny i do tego miód z wyciągiem z sosny, świetnie działa na zatoki jak widzę. młody by zjadł najchętniej na raz cały słoik, ale daje się tego cudeńka po łyżeczce i należy trzymać długo w ustach, powoli jakby ssać. 2, 3 razy dziennie. kupuję go w sklepach jak mówi mój syn 'mnichów', u bernardynów, maja sieciówkę w polsce, w necie też ich można znaleźć.
ja tez stosuje zazwyczaj albo gryczany albo lipowy o niebo tańszy i tez zdrowy i nasz...
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
100?!! zdzierstwo straszne! nie kupiłabym, nie wierzę w cudowne moce czegoś co tyle kosztuje. miód jest zdrowy każdy, trzeba tylko umiejętnie go dobrać, bo nie każdy rodzaj może być stosowany przez konkretną osobę. łatwo sobie, tak jak i ziołami, kłopotu narobić.
a co do cen ja płacę za mały słoik miodu z wyciągiem z sosny 13zł i to już uważam, że jest sporo
choć takie na przykład wrzosowe to już w ogóle ceną z nóg zwalają, bo za malutki słoik niemal 30zł. no ale to nie stówa;-)
a co do cen ja płacę za mały słoik miodu z wyciągiem z sosny 13zł i to już uważam, że jest sporo
choć takie na przykład wrzosowe to już w ogóle ceną z nóg zwalają, bo za malutki słoik niemal 30zł. no ale to nie stówa;-)reklama
ja na bazarku kupije za 15 zł lipowy i uważam ze dużo za dużo 
