reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak to jest z tym zachodzeniem w ciąże

Ale bzdury
W pierwszą ciążę zaszłam bez problemu
A druga.... Ponad rok starań. Po 8 miesiącach się okazało, że w ogóle nie mam owulacji, bo mi pęcherzyki nie rosną 🤷🏻‍♀️ dostałam leki, żeby rosły. To się okazało, że nie pękają 🤣 a potem jeszcze, że w fazie lutealnej mam tragicznie niski progesteron 🤦🏻‍♀️
Dopiero obstawiona lekami na rośnięcie pęcherzyków, pękanie i progesteron w drugiej fazie cyklu, zaszłam w drugim cyklu.
Bez diagnostyki i leków, nie zaszła bym w ciążę może już nigdy 🤷🏻‍♀️ mimo, że kilka lat wcześniej zaszłam bez żadnego problemu
ja to nawet nie wiem czemu nie zachodziłam w ciąże bo tez trwało to u mnie nie mało a nie ukrywam nie chodziłam wtedy to ginekologów aby przyspieszyć ten proces, po prostu kiedy miałam być wtedy bym była i tyle ale teraz jakoś człowiek za bardzo czuje potrzebę, szczególnie po stracie w 19 tyg dlatego jeszcze nie wiem co sie dzieje z moim zdrowiem ale niedługo wszystkiego sie dowiem a przynajmniej mam nadzieje
 
reklama
ja to nawet nie wiem czemu nie zachodziłam w ciąże bo tez trwało to u mnie nie mało a nie ukrywam nie chodziłam wtedy to ginekologów aby przyspieszyć ten proces, po prostu kiedy miałam być wtedy bym była i tyle ale teraz jakoś człowiek za bardzo czuje potrzebę, szczególnie po stracie w 19 tyg dlatego jeszcze nie wiem co sie dzieje z moim zdrowiem ale niedługo wszystkiego sie dowiem a przynajmniej mam nadzieje
Dołącz do miesięcznego kreskowego wątku. Teraz jest maj, więc jest majowy wątek. Dziewczyny cię poprowadzą i dowiesz się tam naprawdę sporo.
 
Do góry