reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak to jest z mową u waszych dzieci???

Czyli napewno mijałyśmy się na korytarzu:)Rodziłam o 12:15 w południe ale miałam cesarkę a od poprzedniego dnia wieczorem(wtorku)byłam na sali porodowej(niestety niewyszło)!Ja leżałam już wcześniej w szpitalu chyba 2 dni bo byłam po terminie:)Miło cię poznać- nie wiem czy zaglądałaś na moje zdjęcia ale ja na twoje i nie bardzo cię tam widać więc nie kojarzę:) ale już się zorientowałam że jesteś starsza ode mnie o miesiąc-niecały:)

A z głubczyc mam koleżankę z którą pracuję- Agnieszka Kuczera-może znasz???

Napiszę na PRIV do Ciebie, będzie prościej
 
reklama
To indywidualna sprawa dziecka - moja ma 2 latka i mówi "nieźle". Całe zdania choć niektórych słów nie rozumiem czasami. Brak litery "r" ale znam dzieci, które zaczeły mówić w 4 roku życia.
 
Moja po swojemu to gada chyba od zawsze:-):-):-) a tak po naszemu to zaczęła gdzieś 3 m-ce temu, mówi bardzo wyraźnie i bardzo dużo, do tego codziennie przed spaniem czytam jej książeczki może to w czymś pomogło, ale jak już pisały dziewczyny to jest sprawa indywidualna i nie ma czym się martwić na zapas:tak::tak::tak:
 
Podobno czytanie bajek bardzo pomaga.
Słyszałam również, że gdy dziecko źle wymawia słowa należy je poprawiać do skutku i nie czekać na to , że wyrośnie ze złej wymowy.
 
Fabio mowi niewiele, ale biorac fakt ze w domu slyszy 3 jezyki, wiec sie nie martwie. Starszy trzylatek krotko przed 3 urodzinami rozgadal sie i co w trzech jezykach. Ja pielegnuje jezyk polski i w takim jezyku rozmawiam z dziecmi, jak jest maz to rozmawiamy wszyscy po niemiecku, w przedszkolu tez niemiecki. Natomiast jak maz jest sam z dziecmi rozmaia po wlosku (jest Wlochem) oraz zawsze wieczorem czyta im i opowiada bajki w tym jezyku. Marco pieknie i gramatycznie mowi w trzech jezykach, Fabio rozumie natomiast wszystko w tych jezykach, mowa natomist caly czas sie rozwija. Chyba jednak najlepiej mu idzie wloski.
 
Fabio mowi niewiele, ale biorac fakt ze w domu slyszy 3 jezyki, wiec sie nie martwie. Starszy trzylatek krotko przed 3 urodzinami rozgadal sie i co w trzech jezykach. Ja pielegnuje jezyk polski i w takim jezyku rozmawiam z dziecmi, jak jest maz to rozmawiamy wszyscy po niemiecku, w przedszkolu tez niemiecki. Natomiast jak maz jest sam z dziecmi rozmaia po wlosku (jest Wlochem) oraz zawsze wieczorem czyta im i opowiada bajki w tym jezyku. Marco pieknie i gramatycznie mowi w trzech jezykach, Fabio rozumie natomiast wszystko w tych jezykach, mowa natomist caly czas sie rozwija. Chyba jednak najlepiej mu idzie wloski.
superrrrrrr:-D:-D:-D
ja i mój mąż jesteśmy Polakami , więc mówimy w domku po polsku, ale Cezary chodzi do norweskiego przedszkola więc tam ma kontakt tylko z tamtejszym językiem , na razie słucha uważnie i nie mówi po norwesku , natomias po polsku mu idzie doskonale.
Pani psycholożka w N. powiedziała nam , że nie mamy go uczyc norweskiego tylko i wyłącznie naszego ojczystego jezyka. Stosujemy sie do jej zaleceń, myslę , że to kwestia czasu jak stanaie sie naturanie dwu-języczny.
 
Moja córka od kilku miesięcy nie ciamka smoka, non stop z nią rozmawiam, nie używam żadnych zdrobnień, jeśli chodzi o czytanie to ją to szybko nudzi, bo nie potrafi sekundy w miejscu usiedzieć ale próbuję ;-). I myślę, że w końcu będą efekty.:tak:

To się nie przejmuj - na pewno wszystko jest w normie i ona sie rozwija w swoim tempie. Nic na siłę.
 
reklama
To się nie przejmuj - na pewno wszystko jest w normie i ona sie rozwija w swoim tempie. Nic na siłę.

A czy ja napisałam że się przejmuję :confused: :confused::confused::confused: Napisałam nawet ,że A ja się nie zamartwiam, tylko zawsze powtarzam - jak zacznie mówić, to nas wszystkich zagada, więc trzeba się cieszyć z względnego spokoju i przygotowywać uszy do niedługiego trajkotania :-D kilka postów wcześniej :sorry2:. Pisałam również że każde dziecko rozwija się we własnym tempie i nie dotyczy to tylko mowy ale też np. sikania do nocnika.
A to co zacytowałaś... To była tylko odpowiedź na twój post, w którym pisałaś na co zwrócić uwagę. :dry: Ale gdzie ja napisałam że się przejmuję????? Doskonale wiem że z moją córką wszystko w porządku :tak:
 
Do góry