reklama
empolan
listopad '05 wrzesień '09
Karolinna ja stosowałam przez 3 albo 4 tygodnie na rozstępy i przestałam, bo jakoś efektów nie widziałam. Ale może te rozstępy były jeszcze za świeże, a ja za mało wytrwała
diablica2
mały wielki OLO :)
Fajnie że jest taki wątek... 2 miesiące temu też mialam cesarkę i ostatnio właśnie mnie brzuch zaczął boleć tak jak by zaraz wszystkie szwy miały się rozlecieć....
rozstepy najlepiej zlikwidowac jak sa swieze. ja mam tak okropne,ze pomoze chyba tylko operacja plastyczna dobrze jest sie wybrac do dermatologa,czasem on cos poradzi. ale prawda jest taka,ze chyba po prostu trzeba sie z nimi pogodzic a ja chcialam jeszce kiedys ubrac bikini
a z bolem brzucha,to moze faktycznie jest tak,ze boli na zmiane pogody.
jak to bylo z Waszymi porodami?? jezeli oczywiscie chcecie opowiadac. wszedze czytam o orodach fizjologicznych,o tym jak to tatus przecinal pepowine etc. a przeciez my tez rodzilysmy, my tez mozemy cos opowiedziec.
u nas porod przebiegal idealnie. jak przyechalismy do szpitala mialam rozwarcie na 2,5 palca i skurcze co minute. potem 8 godzin w strasznych bolach,ale wszystko przebiegalo dobrze. kiedy minela 3 faza porodu i glowka jeszcze nie wstawila sie do kanalu rodnego,lekarz zadecydowal o cieciu. stwierdzil,ze dziecko jest za duze a ja mam za waska miednice i sama nie urodze. jaka byla moja ulga jak podali mi znieczulenie... tatus stal za szyba i wszystko widzial, przez lzy oczywiscie . piekne bylo jak go zobaczylam,jeszcze takiego mokrego,krzyczacego i ogromnie niezadowolonego,ze go wyjeli z ciepelka okazalo sie,ze wazyl 5200,byl najwiekszy na oddziale dostal 10 punktow w skali apgar porobili wszystkie badania,bo mysleli,ze mialam cukrzyce.ale maluszek byl zdrowiutki,po prostu tak mu sie chcialo urosnac cala noc lezalam i patrzylam na niego.spal blisko piersi trzymajac mnie za palec. nie pozwolilam go zabrac poloznym,ktore mowily,ze powinnam sie wyspac.potem niestety okazalo sie,ze ma brak tolerancji poporodowej i wzieli go na dwie noce,znowu nie spalam.musialam szybko dojsc do siebie,zeby moc do niego chodzic i znow na niego patrzec. potem uczylam sie brac go na rece i wstawac z nim...wiem,ze to brzmi smiesznie,ale on byl baardzo ciezki,a ja jeszcze slaba. przybieral 100 gram dziennie tylko na moim pokarmie i jak wychodzilismy wazyl juz 5350
a teraz sie budzi,wiec lece. pozdrawiamy
a z bolem brzucha,to moze faktycznie jest tak,ze boli na zmiane pogody.
jak to bylo z Waszymi porodami?? jezeli oczywiscie chcecie opowiadac. wszedze czytam o orodach fizjologicznych,o tym jak to tatus przecinal pepowine etc. a przeciez my tez rodzilysmy, my tez mozemy cos opowiedziec.
u nas porod przebiegal idealnie. jak przyechalismy do szpitala mialam rozwarcie na 2,5 palca i skurcze co minute. potem 8 godzin w strasznych bolach,ale wszystko przebiegalo dobrze. kiedy minela 3 faza porodu i glowka jeszcze nie wstawila sie do kanalu rodnego,lekarz zadecydowal o cieciu. stwierdzil,ze dziecko jest za duze a ja mam za waska miednice i sama nie urodze. jaka byla moja ulga jak podali mi znieczulenie... tatus stal za szyba i wszystko widzial, przez lzy oczywiscie . piekne bylo jak go zobaczylam,jeszcze takiego mokrego,krzyczacego i ogromnie niezadowolonego,ze go wyjeli z ciepelka okazalo sie,ze wazyl 5200,byl najwiekszy na oddziale dostal 10 punktow w skali apgar porobili wszystkie badania,bo mysleli,ze mialam cukrzyce.ale maluszek byl zdrowiutki,po prostu tak mu sie chcialo urosnac cala noc lezalam i patrzylam na niego.spal blisko piersi trzymajac mnie za palec. nie pozwolilam go zabrac poloznym,ktore mowily,ze powinnam sie wyspac.potem niestety okazalo sie,ze ma brak tolerancji poporodowej i wzieli go na dwie noce,znowu nie spalam.musialam szybko dojsc do siebie,zeby moc do niego chodzic i znow na niego patrzec. potem uczylam sie brac go na rece i wstawac z nim...wiem,ze to brzmi smiesznie,ale on byl baardzo ciezki,a ja jeszcze slaba. przybieral 100 gram dziennie tylko na moim pokarmie i jak wychodzilismy wazyl juz 5350
a teraz sie budzi,wiec lece. pozdrawiamy
Karolina niestety trzy lata moze dlatego ze wczesniej poronłam a ta ciaze miałam zagrozaona wiec powiedzieli ze teraz moj organizm powinien odpoczac
Estenskar ja nie mogę sie postrzycić łatwym porodem. Mojemu małemu tak się spieszyło na swiat ze nie dało się go zatrzymać. Przed porodem pojechałam do szpitala bo dostałam silnych boli podbrzusza tam dostałam leki i miałam poczekać do terminu czyli do grudnia, niestety dwa dni pozniej mimo leków dostałam systematycznych skórczy i w ciągu kilku min wylądowałam na soli operacyjnej. Miałam znieczylenie ogólne a maż nie zdązył dojechać zobaczył maluszka jak juz był w inkubatorze, ja go zobaczyłam na dłużej dopiero po dwóch dobach. Ale było mineło
Estenskar ja nie mogę sie postrzycić łatwym porodem. Mojemu małemu tak się spieszyło na swiat ze nie dało się go zatrzymać. Przed porodem pojechałam do szpitala bo dostałam silnych boli podbrzusza tam dostałam leki i miałam poczekać do terminu czyli do grudnia, niestety dwa dni pozniej mimo leków dostałam systematycznych skórczy i w ciągu kilku min wylądowałam na soli operacyjnej. Miałam znieczylenie ogólne a maż nie zdązył dojechać zobaczył maluszka jak juz był w inkubatorze, ja go zobaczyłam na dłużej dopiero po dwóch dobach. Ale było mineło
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,4478.60.html tu jest opisany mój poród. Ja też poczułam niesamowitą ulgę przy podaniu znieczulenia ;D i też nie pozwoliłam wziąśc mojej małej na żadną noc ani nic ,cały czas przy mnie.Miałam w takim razie szczęście że nie miałam żadnej nie tolreancji i mogłam sie nią cieszyć cały czas
diablica2
mały wielki OLO :)
Ja poród wspominam w miarę dobrze.... ale cieszę się że mam go już za sobą... Wody odeszły mi jeszcze w domu....przez godzinę zastanawiałam się czy to już bo termin miałam na 4 grudnia a był dopiero 22 listopad w nocy... bóle miała trochę mocniejsze niż przy miesiączce (skurcze przepowiadające miałam większe ) o 2.30 byłam w szpitalu a o 6.00 miałam pełne rozwarcie..do tej pory pełny luz... ;D mąż mi kawały i głupie historyjki opowiadał a ja stojąc obok miałam prawie pełny ubaw.... jaja zaczęły się jak zaczęły się bóle parte.... ja prze a Alek wyjść nie chce i tak przez 2 bite godziny.... położna przewraca mnie na wszystkie strony a ja mam zupełny kłopot wogóle się ruszyć a co dopiero przewracać na wszystkie strony w pewnym momencie skurcze zaczynają ustawać...położna się po mnie drze... przyleciał ginekolog zaczyna mi po brzuchu skakać a maluch dalej nie chce wyleźć na Boży świat Ja odleciałam i dalej do końca już nie pamiętam ale pamiętam uciekający ból po znieczuleniu zewnątrzoponowym..... i potem już było dobrze. Mały zdrowy... mąż spłakany... babcie uszczęśliwione z głosem pełnym troski wydzwaniają... a ja czekam kiedy nogi zacznę czuć... 8)
Nie powiem by poród było to najwspanialsze uczucie na świecie.... ale dalo się przeżyć... myślałam że będzie gorzej....
Nie powiem by poród było to najwspanialsze uczucie na świecie.... ale dalo się przeżyć... myślałam że będzie gorzej....
i jak dziewczyny,ćwiczycie już coś ? mnie ta rana od czasu do czasu pobolewa a tak chciałabym się pozbyć juz brzuszka.Ech,jak byłam w ciąży to marzyłam o brzuszku a teraz o tym żeby go nie było ech,te baby ;D
reklama
L4dY-bIrd
doula
qrcze a ja myślałam że wy już dawno ćwiczycie i tylko ja jestem taki leń ...ale widze że nie ;D
Ja mam w sumie prawie płaski brzuch jak sie ostatnio obmacałam ..ale mam wiszący tłuszcz ze skurą ....aż ryczeć mis ie chce
Ja mam w sumie prawie płaski brzuch jak sie ostatnio obmacałam ..ale mam wiszący tłuszcz ze skurą ....aż ryczeć mis ie chce
Podziel się: