Jak się rozwijają nasze Skarby :)

[krolcia]

Ja nie dawałam takich kropli. Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego. Była szczoteczka i pasta dla takich maluchów. Mati ma wszystkie ząbki zdrowe, jak na spojrzenie lekarza ogólnego. Myślę, że jak zaczną rosnąć zęby stałe(o ile nic się nie będzie działo) to wybierzemy się do dentysty. Mam w planach zalakować młodemu zęby.

 

[Elena]

Pamiętajcie, że należy dbać też o mleczaki. To nie prawda, ze te wypadną (chore) i można dbać dopiero o stałe. Próchnica np przechodzi, dlatego trzeba dbać jak najwcześniej.

Mój synuś sam siada z pozycji czworacznej.

 

[Elena]

Elena jest specjalny preparat z przepisu lekarza. Miąlam przy Lolku, kropelki to były..ale nie pamiętam nazwy....I od kiedy go dawałam...Czy przed czy po roku..

To co innego. Przejdę sie jutro może to zapytam dentystkę.

 

[Bodzinka]

ELENA gratki dla Czarka!!!! Jak burza idzie :-)
A to fakt mnie próchnica przeszła bo za moich czasów nikt mleczaków nie leczył a mnie szkarlatyna dodatkowo zniszczyła miazge zębów więc mam je w fatalnym stanie i nic im nie pomoze...Łatane i tak nadal sie psują..Musiałabym chbya sztuczne miec :-(

 

[ewa86]

Jakie są pasty dla niemowlaków? Bo ja ostatnio oglądałam w sklepie i widziałam tylko pasty dla dzieci od roku w górę...
A z fluorem to nie należy przesadzać, bo można go chyba przedawkować.

***
A skoro to wątek o umiejętnościach, to napiszę coś, czego jeszcze nie było Franek ćwiczy lewitowanie - leżąc na plecach, podnosi do góry wyprostowane nogi, ręce i głowę z ramionami - jeszcze brzuch i będzie lewitował

 

[krolcia]

Mateusz ma zdrowe zęby i dbamy o nie. Nie widzę potrzeby póki co pójścia do dentysty.

 

[Bodzinka]

Lewitowanie aaau nas ja na to mówie pływanie :-) No własnie chyba nie ma past do roczku i dlatego mi pediatra przepisala ten preparat ;-) Dostałam wytyczne ile i już.Oooo już znalazłam :-)
http://www.mlecznyzabek.pl/fluor.htm

 

[Elena]

ELENA gratki dla Czarka!!!! Jak burza idzie :-)
A to fakt mnie próchnica przeszła bo za moich czasów nikt mleczaków nie leczył a mnie szkarlatyna dodatkowo zniszczyła miazge zębów więc mam je w fatalnym stanie i nic im nie pomoze...Łatane i tak nadal sie psują..Musiałabym chbya sztuczne miec :-(

Dziękujemy.
Ja pamiętam, że w przedszkolu i podstawówce leczono mi zęby, ale bałam się, że cholera. W podstawówce jakoś jak dało się unikałam ognia. Oj, wiele zębów mi się zepsuło. W liceum wyleczyłam tylko jednego zęba i jak naruszono mi nerw to powiedziałam, że nigdy więcej. Do czasu, bo jak zapragnęłam mieć dzidziusia to postawiłam sobie za cel wyleczyć wszystkie zęby. Dzięki znieczuleniu, zrozumiałej dentystce i mojemu samozaparciu wyleczyłam wszystkie. Nawet polubiłam chodzenie do dentysty. Szkoda, że kiedys nie podawano znieczulenia, a potem nawet (w liceum będąc) prosząc o nie nie podawano. Moja matka trochę odpuściła, ale ja nie chcę popełnić takiego samego błędu, żeby Niuniek potem cierpiał dlatego jak miał te trzy miesiące to zaczęliśmy myć mu co wieczór dziąsełka tą sylikonową szczoteczką na palec, żeby od najmłodszych chwil przyzwyczajał się do higieny jamy ustnej. Mam nadzieję, że to zaowocuje.

 

[Pati.b]

dziewczyny nie lakujcie dzieciom zebow..... bo nigdy nie da sie zrobic tak zeby zab ktory ma byc lakowany byl w 100% bez bakterii zarazkow itp a jak taki zab sie zalakuje to te bakterie sie tylko pod spodem namnarzaja i szybko sie zab psuje.
moja siostra nie miala lakowanych zebow w ogole (ma22 lata) i ma dwie plomby... ja mialam lakowane 6stki... wszyskie zepsute w wieku 9 lat czyli jakies 2 lata po lakowaniu :/ moj maz tak samo, szwagier tak samo...

moja tesciowa pracowala jako pomoc dentystyczna i mowi ze to byla najwieksza bzdura jak robili dziedziom rutynowo bo tylko zeby niszczyli

 

[Elena]

Też coś o tym słyszałam. Wszystko idzie do przodu, wiec moze ryzyko jest mniejsze.