reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się czujesz mamo?

reklama
Zdrówka dla Kasi, Oliweczki i Susu:tak: Trzymajcie się dzielnie Dziewczyny i szybko wracajcie do formy:tak:

Ja dzisiaj po wizycie u GP (lekarz rodzinny) byłam w szpitalu, bo dostałam od niego list z podejrzeniem zatrucia ciążowego:sorry: Ciśnienie miałam 180/100:szok:, niewielką ilość białka w moczu, nogi spuchnięte już od kilku tygodni bez względu na to czy jestem wypoczęta po nocy czy nie:sorry: No i spędziliśmy we trójkę prawie 3 godziny w szpitalu. Victor dostał malowankę i kredki i mógł grzecznie być z mamą i tatą w pokoju:tak: Na szczęście ciśnienie wróciło do normy, czyli 130/80, KTG też bez zastrzeżeń, mocz wzięli na dodatkową analizę, a mi kazali odpoczywać i leżeć:tak: Dobrze, że mogłam wrócić do domu, bo już się przestraszyłam, że coś mogłoby być nie tak:-( W poniedziałek i środę kolejne wizyty kontrolne:tak: Trzymajcie kciuki, żeby dalej wszystko było ok:tak:
 
Wolfia, oby się Ci udało wytrwać bez problemów zdrowotnych do rozwiązania :tak:
A ból głowy po sesji to normalka, ja tak zawsze miałam.

A ja kuruję się w łóżku, dziś rano miałam tylko 37,3, ale w nocy za to 39. Łeb mnie boli cały czas i czuję się grypowo. Od wczoraj mnie muliło i dziś rano o 7 poleciałam do rygi :baffled: No ale za to mi na żołądku ulżyło.
Dziękuję za życzenia zdrowia.
 
dziewczyny zdrówka - co za paskudne choróbska się czepiają ludzi no...

Wolfia trzymam kciuki, oby to tylko fałszywy alarm był i teraz już było ok :tak:
 
reklama
Do góry