reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
suszi trzymam kciuki, zeby już było tylko lepiej..
ja też nie miałam pojęcia, że ospe można tak strasznie przechodzić:szok:
zawsze słyszałam, ze lepiej jak dziecko przejdzie jak jest małe, że dorosły ma najgorzej..
ja miałam już jako 27-latka, miałam własnie iśc pierwszy dzień do nowej pracy (niecały rok po urodzeniu OLi) i właśnie wtedy mnie obsypało:wściekła/y:, oczywiście praca przepadła..

Kaśka co sie stało??
 
kurcze suszi oby poszło jak szybko przyszło.
JA nie miałam nigdy ani ospy ani odry. Miałam tylko różyczke i świnkę.

Kaśka kobieto straszysz!!! Co się stasło??

A ja mam dziś już dość humorek do 4 liter. Już mam dość bóle od kilku dni jak na @ i wrażenie ze może dziś się zacznie a tu nic. Już mam dość. wrrrr.
 
aqua no chyba nie :-( Ale po dzisiejszej nocce zaczęło mi to już zwisac i powiewać. Jak nie wyjdzie sam to go wyciągną i tyle. Usnęłam około 3 w nocy między skurczami. WIęc to nie to. NA razie cisza ale znająć juz siebie około 15 zacznie się na nowo :-) i tak do nocy :-). Może tam i coś się dzieję w końcu kiedys musi. :-)
 
agawa no to kochaniutka trzymam kciuki zebyto juz dzis;-):tak:
izka ty szczesciaro!!!!
suszi a jednak zosie dopadla ospa-biedne dziecko musi byc takie male-pamietam jak do dziadostwo swedzi wrrrrrrrrr........zeby szybciutko zosia zdowa byla
 
U Zosi dziś znaczna poprawa, ma więcej momentów, w których jest radosna, bawi się, noc też w miarę dobrze upłynęła. Podczas choroby zobaczyła , że w środku nocy też można zrobić siku do nocnika, a nie w pieluchę i dzisiaj nie pozwoliła sobie pieluszki na noc założyć i obudziła się na siku dwa razy:-)

Agawa trzymam kciuki za szybki i bezstresowy poród:tak::tak:
 
Agawa, oby poszło jak najszybciej i bezbolesnie! I czekam na relację z porodu. Mnie tez to niedługo czeka brrr

Suszi, trzymam kciuki za szybki powrót Zosi do zdrowia! A dziewczyna niesamowita jest, że tez jeszcze o siku pamieta w nocy, pozazdrościć tylko
 
reklama
agawa o rany to już chyba ty naprawdę nam tu zaraz urodzisz :tak::tak::tak::-D
suszi, powiem szczerze, że ja się bardzo boję ospy, bo nie mam najlepszych wspomnień jak sama ją przechodziłam i jak czytam jak ciężko przechodzi ospę Zosia to chyba naprawdę Miłka zaszczepię na to dziadostwo. Trzymam kciuki za maleńką by szybko wyzdrowiała.....
kaśka nie smuć się...... trzymaj się cieplutko....
izka a Pani to chyba musi się z nami podzielić gdzie to i jaka taka wspaniała firma co to pracownicy tak się cieszą z poniedziałków ;-):-p:-p Może wszystkie się tam zatrudnimy ;-) Kiedyś wspominałaś, że pracujesz w funduszach inwestycyjnych tak? Tu słyszałam, że akcje lecą w dół i fundusze tracą a tu widzę Pani tak zadowolona :-):-):-)

Miłek dziś wieczorem bardzo wymiotował. Obudził się z popołudniowej drzemki jakiś taki nie w humorze i przytulał się i marudził, potem zwymiotował i ok. 18 był już bardzo zmęczony i chciał iść spać:szok: Dałam mu na noc ok. 100 ml mleczka, które ok. 22 też zwymiotował, zmierzyłam mu temp. i miał 37,02..... Jutro posiedzimy w domku, ale martwię się czy coś się nie kluje.
 
Do góry