reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak rozwijaja sie nasze maluszki?

Wpadłam sie pochwalić, ze Martynka raczkuje:-) od dawna sie do tego przymierzała, rączki przebierała ale dupcia w tyle zostawała.....a dziś poszły w ruch nozki:-)
 
reklama
na takie świadome "mama" musimy jeszcze troszke poczekać, bo dzieci świadomie zaczynają mówić dopiero koło 10 miesiąca, ale nawet takie nieświadome jak się usłyszy to miło :-)
 
A my juz raczkujemy na maksa tylko slychac ciap ciap i drepta sobie zwiedza mieszkanie juz nawet babke z choinki sciagnol sobie dzis

Iwonka pewnie stanie odrazu na nozki :tak:
 
Moja mycha też nie raczkuje, tylko się buja na czworaczkach, jak niektóre z was też pisały. Trochę mnie to martwi, ale tłumaczę sobie, że na wszystko przyjdzie czas.
 
reklama
Mojej małej też zdarzyło się kilka razy powiedzieć mama. Ale jej pierwszym słowem była "małpa", gdy mąż pokazywał jej biegnącego psa :-D
 
Do góry