reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak rosniemy... :)

reklama
jak Emilka będzie przybierać w tym tepie to do końca roku przybędzie jej z 10kg :szok:

ale to wina R bo jest na L4 i wciska jej słodycze:wściekła/y: już ma zakaz i powiedziałam że jak jej da to jej wyciągne to z buzi :sorry2: już rano chciał jej wcisnąć drożdzówkę i mnie szlak trafił jak to zobaczyłam ...i obrałam jej winogrono ale to jego lenistwo bo woli dac drożdżówę niż jej obrać owoc :wściekła/y: a powtarzam mu że jak ją teraz słodkim wypasie to będzie wyglądać jak my :angry:

wiem że niektórzy się martwią że ich dzieci mało ważą i by się ze mną zamienili ale ja się boję że Emilka się roztyje w dzieciństwie i będzie mieć później problemy żeby się tego pozbyć w przyszłości a tego nie chce :-:)-:)-(bo wiem jakie ja mam od malenkości byłam pulpet i tak zostało :baffled::-( nie mówię że jest gruba bo jest akurat i taka ma zostać a nie klops taki jak biega u nas na osiedlu że dziecko 3 letnie nogami nie moze przebierać takie ma fałdki
 
Gosia masz racje i wcale nie przesadzasz.Po za tym duze ilości cukru nie są dobre tez dla ząbków naszych pociech.Z resztą w słodyczach mało jest witamin i minerałów....więc po co zapychac dziecku żołądek.Ja tam sie czasem cieszę,że Kuba nie może czekolady(cukierków i lizaków też ze względu na barwniki),bo na każdej gościnie by mu wciskali,a tak czeka na niego zawsze jakichs owoc,który ze smakiem zjada(znaczy zjadał:baffled:),bo ostatnio coś kiepsko mu wchodzi wszystko co nie jest mlekiem:baffled:
 
Filip mimo tej wagi nie wygląda nawet na ciut grubszego, ja ciągle mam wrażenie ze jest chudy....a mierzy 86 cm


młody tez je mało słodyczy, ewentualnie biszkopty i herbatniki, wszystko co z kakao odpada... drożdżówkę to zjada, nie ograniczam mu, tam tez jest mleko..
 
reklama
Do góry