reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak przekazałyście najbliższym tę radosną nowinę?

D

Deleted member 182410

Gość
Z góry przepraszam, jeśli w złym miejscu dodaję temat, ale jestem tutaj nowa. :) Nie znalazłam jeszcze takiego wątku u nas, styczniowych mam, więc mam nadzieję posłuchać ciekawych historii. ;)

Osobiście uwielbiam prezenty w stylu handmade, więc przygotowaliśmy z Mężem albumy scrapbookingowe dla naszych rodziców. Ozdabialismy je pół nocy, ale efekt był tego wart! :) W albumach były między innymi zdjęcia naszych rodziców, nasze (od dzieciństwa do teraz) i wierszyk o tym, jak nasi rodzice się poznali, jak nas wychowywali, a na końcu informacja o tym, że zostaną dziadkami. Reakcja idealna, bardzo im się te albumy podobały. Czekaliśmy też na reakcję ukochanej Babci, pojechaliśmy do niej z bukietem kwiatów i ramką, w której było zdjęcie z napisem "Gratulacje, zostaniesz Prababcią" ułożonym z literek ze Scrabli, obok był test ciążowy i smoczek. Ramka stoi oczywiście w honorowym miejscu. :)

A Wy jesteście już po czy jeszcze przed poinformowaniem najbliższych? :)
 
reklama
Nie bawiliśmy się w takie podarunki w żadnej z ciąż ale to dlatego że mąż ma długi język a ja chciałam zachować tajemnicę ;) i w sumie wyszło jak wyszło na zasadzie między wyjmowaniem pora z reklamówki a wkładaniem go do kosza z warzywami...
 
Ja tez mam dlugi jezor zazwyczaj.. ale tymrazem poczekalam do urodzin mojej mamy ;) dostala maly prezent i oznajmilismy ze wiekszy bedzie za pare miesiecy ;) tato gdyby zyl, by tez sie bardzo cieszyl ;)
 
U Nas w pierwszej ciąży to mąż oznajmił swoim rodzicom że cyt: "Żenie się a wy będziecie dziadkami." Ja powiedziałam matce zaraz jak tylko dwie kreski zobaczyłam i mimo że byłam już po 20 sporo i miałam pracę tak mnie zdołowała swoją reakcją, że właśnie w drugiej i trzeciej ciąży to wyszło tak że powiedziałam jej między schabowym a ziemniakami i w ogóle nie miałam ochoty robić "prezentów" choć to na pewno miłe. Z drugim synem teściom powiedzieliśmy przy jakiejś rodzinnej uroczystości i tylko ze względu na to że mąż już dostawał skrętu jelit. A z trzecią to wypalił od razu jak zobaczył dwie kreski. Ech Ci faceci.
 
Super, najlepszy prezent urodzinowy! :) Ja zobaczyłam pierwszy raz dwie kreski w dniu imienin Teściowej, ale właśnie nie chciałam jeszcze nic zdradzać. :D U mnie sytuacja podobna - Tatusia już nie ma z nami, ale wiem, ze tam z Góry się również cieszy, uwielbiał dzieci. :)
Moj tato tez kochal dzieci, a ja bylam jedyna corka.. czyli corunia tatunia ;)
 
U Nas w pierwszej ciąży to mąż oznajmił swoim rodzicom że cyt: "Żenie się a wy będziecie dziadkami." Ja powiedziałam matce zaraz jak tylko dwie kreski zobaczyłam i mimo że byłam już po 20 sporo i miałam pracę tak mnie zdołowała swoją reakcją, że właśnie w drugiej i trzeciej ciąży to wyszło tak że powiedziałam jej między schabowym a ziemniakami i w ogóle nie miałam ochoty robić "prezentów" choć to na pewno miłe. Z drugim synem teściom powiedzieliśmy przy jakiejś rodzinnej uroczystości i tylko ze względu na to że mąż już dostawał skrętu jelit. A z trzecią to wypalił od razu jak zobaczył dwie kreski. Ech Ci faceci.


Coz moja mambez entuzjazmu podeszla do kazdej moich ciaz. Tesciowie rowniez, ado trzeciej juz w ogole, udawali ze tematu nie ma.Ojciec dopiero zaczal sie ze mna spowrotem kontaktowac juz po porodzie. Na druga ciaze sie ucieszyl, na trzecia juz nie bo za duzo.

Moja przyjaciolka ucieszyla sie bardzo. Dzieciakibtez sie ciesza (starszy, o mlodszy za maly jeszcze)
 
Coz moja mambez entuzjazmu podeszla do kazdej moich ciaz. Tesciowie rowniez, ado trzeciej juz w ogole, udawali ze tematu nie ma.Ojciec dopiero zaczal sie ze mna spowrotem kontaktowac juz po porodzie. Na druga ciaze sie ucieszyl, na trzecia juz nie bo za duzo.

Moja przyjaciolka ucieszyla sie bardzo. Dzieciakibtez sie ciesza (starszy, o mlodszy za maly jeszcze)
U mnie teściowa się interesuje i w ogóle strona męża. Moja matka jest depresyjna i dołująca. A moi synowie się cieszą gorzej bo chcą więcej jeszcze i czekają że kiedyś w końcu siostra ;)
 
reklama
To miło, że chociaż strona Męża dzieli z Wami radość. [emoji173] A synkowie może w końcu doczekają się siostry. ;D
Raczej poprzestanę na 3. Zawsze tyle chciałam a i już wiek na kolejne ciąże nie ten. Mają siostrę stryjeczną i same dziewczynki na podwórku (z czego pięć jednego sąsiada) także starczy kobietek ;)
 
Do góry