reklama
E
Ewka34
Gość
To moja tesciowa taka jest.. chrzanic to.. grunt ze ty jestes szczesliwa,a od takich ludzi nalepiej sie odciac,pomimo ze to rodzina
To moja tesciowa taka jest.. chrzanic to.. grunt ze ty jestes szczesliwa,a od takich ludzi nalepiej sie odciac,pomimo ze to rodzina
Jestem sama z dwójką dzieci w tym maluszkiem w dodatku w ciąży.Nigdy mi nikt nie pomagał, ani finansowo, ani w opiece nad dziecmi. Mimo, że nie pracuje to bywają dni, że jestem wykończona.Nigdy nie było większego zainteresowania ani nami ani wnukami.Ot wpaść z wizytą, najeść się , narobić fotek z dziećmi i to tyle.Nauczylam się nic nie wymagać i nie smucić się z tego powodu, że inni mają normalniej a ja nie.Jednoczesnie czuję ulgę, że daje sobie radę sama i nie jestem skazana na czyjas łaskę i niełaskę.
Podziel się: