K
_karolina
Gość
U nas były 2 podejścia i też uważam, że każde dziecko ma swój indywidualny czas na odstawienie smoka. Córka ma 2.5 roku a smoczek odstawiony dopiero miesiąc temu. Próbowałam kiedy skończyła 1,5 roku skończyło się gorączką więc dałam spokój. Dłuższy czas smoczek służył tylko do zasypiania ale co dziwne córa im starsza tym częściej szukała go w dzień a, że wspaniale mówi próbowała w ten sposób "jestem smutna mamusiu smoczek mi pomoże" hahhahahahha Ja w szoku gdzie taka duża i smok przecież próchnica itd (butle odstawiłam w mig) No i któregoś wieczora wracaliśmy od znajomych wieczorem i w domu faktycznie nie mogliśmy znaleźć smoka byłam przekonana że zgubiliśmy po drodze, tak powiedziałam córce i hurrraaaaaaaa udało się!!!!!!!!!! Parę razy podczas zasypiania próbowała paluszka do buzi, słyszę że coś coka ja ją dotykam a ona palucha i mówię kochanie a jak zaśniesz z tym paluszkiem i odgryzą ząbki w nocy poskutkowało!!! Życzę Wam powodzenia ale moja rada nic na siłę!!!:-)