reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak oduczyć od piersi

witajcie
na naszego szkraba to juz chyba nic nie zadziała???? toczymy wojny łózkowe:dry:
w dalszym ciągu.choć są jakieś przebłyski na to że nam się uda:tak:
przez ostatni dni było mniej płaczu.tylko boję sie ze jak tak ciągle będzie płakał to w jakąś furie wpadnie-bo tak jakieś 2-miesiące temu jak odkładałam go do łóżeczka to budził się z płaczem i jakiś taki wystraszony?????:szok: długo musiałam go uspokajać.
teraz jest lepiej.i mam nadzieję że w końcu będzie tak jak być powinno.a ja będę miała więcej czasu dla siebie.


Witajcie ja własnie tez się tego boję, że maluszek mi się zestresuje i całkowicie znienawidzi łóżeczko. Krzyki Bartusia są naprawdę przerażające i wcale się nie uspokaja ale po 15 minutach jeszcze bardziej krzyczy i nic nie pomaga. Jak juz wpada w panikę to lekko dmucham mu w nosek. My próbujemy od niedzieli. W niedzielę było oki ale chyba trafiłam w dobrą porę spania. A reszta dni sama porażka. Dziewczyny ja po prostu jestem zbyt wrażliwa na np godzinny płacz. jak wy to znosicie? Ja próbuję jakoś połączyc wszystkie te metody. Dzis mój mąż usypia. No zobaczymy.
 
reklama
witaj kerry1
czytam co napisałaś i my mamy to samo...też nie znoszę tego płaczu,czasami wrzasku bo Kuba płacze i płacze...mnie się robi go szkoda bo aż biedny szlocha i tak łka że chciałoby się go zaraz wziąć na ręce i przytulić:tak: jednak wiem ze nie mogę tego robić-bo zacznie to wykorzystywać :dry:czasem udaje nam się i jak odkładam go do łóżeczka to przesypia czas do następnego karmienia.a czasem......no właśnie-wyje.
do tego chodzi pózno spać bo ok 21-ej 22-ej. kładliśmy go wcześniej ale to nie miało sensu.bo zaraz wstawał i był jak skowronek wesolutki i gotowy do zabawy!!!przerabialiśmy też suszarkę do włosów i kołysanki....suszarka działa ale też nie przez cała noc bo ile to można słuchać takiego brzęczenia na uchem a do tego wysusza powietrze w pokoju.
 
U nas bez zmian. dzis zasnął rano po sniadanku w łóżeczku ale już po obiedzie był protesty przez 15 minut potem wrzask 10 minut i juz się nie uspokajał. Jak go wzięłam na ręce to przeszła mu ochota na drzemkę mimo że w łóżeczku bardzo ziewał i przecierał oczka. Nie wiem o co chodzi. Może w chwili kiedy tak trze te oczka to zostawić go samego może ja go rozpraszam?

Będziem próbować dalej.:tak: ale bardzo mi szkoda bąbelka.
 
Witajcie , mój synek budzi się osiem razy do cycusia , pewnie nie w celu najedzenia sie tylko do podydania , musze brac rózne leki , chce przestac karmic , butelki z wodą lub herbatki w nocy nie pomagają , poradzcie coś , jestem bardzo zmęczona , mój niuniek w tym miesiącu kończy roczek
 
Współczuję! Moja Ania już od dłuższego czasu przesypia noce. Czasem się budzi, ale zwykle wystarczy dać jej smoczek, odwraca głowę w drugą stronę i śpi dalej. Także wygląda na to, że jeść jej się nie chce...

Pozdrawiam,
Agata
 
Niestety, ja tez nie wiem jak Ci pomoc... Moja mala (znaczy teraz juz duza, bo ma 7 lat) cycala przez 2 lata i 2 miesiace.... W pewnym momencie stracilam cierpliwosc i postanowilam ja odstawic na dobre, bo zadne jedzonko, pojenie nic nie pomagalo. Poprostu miala cyca zamiast smoka. Nie umiala usnac bez niego.... Ja wynioslam sie do drugiego pokoju, a moj maz spal z mala. (Gbyby mnie poczula obok siebie, to bez cyca by sie nie udalo jej spac.) W nocy zaplakala, tylko RAZ, bardzo krociutko. Zaskoczylo mnie ze tak latwo poszlo, bo spodziewalam sie ze bedzie plakac bez przerwy, a bylo naprawde ok. Gorzej bylo ze mna, bo mimo ze bralam tabletki na zatrzymanie pokarmu to cyce mialam jak balony i bolaly mnie okropnie, katastrofa:(. Nie wiem czy u Ciebie ta metoda tak zadziala, bo Twoj synek jest mlodszy, poza tym kazde dziecko jest inne..... Teraz staram sie moja mala, druga core od poczatku uczyc samodzielnego usypiania, ze smoczkiem nie z cycem. Zobaczymy czy omina mnie takie problemy...
 
Ja jeszcze nie mam tego problemu gdyż moja Niunia ma dopiero 3,5 miesiąca ale koleżanka próbowała oduczyc swoja 4 letnią córkę poprzez obwijanie się pieluszkami tetrowymi i udawaniem, że cycyszki są baaaardzo chore. Jej się udało ... no ale rocznego malucha raczej ten argument nie przekona :(
Spróbuj zrobic to, co radzi brown.kate i wynieś się na jakiś czas do innego pokoju ... może się uda. Trzymam kciuki!!!
 
Witam, ja również jeszcze nie mam tego problemu, bo mój Bartek ma 5 miesięcy, ale pamietam jak próbowaliśmy oduczyć ssania córci mojej kuzynki, tylko że Mała miała prawie 2 latka - pierwsze to posmarowliśmy jej piersi ocetem (tylko nie sutki), niestety zapach jej nie odrzucił, następnej nocy posmarowałysmy jej piersi galcjaną (tym fioletowym:-)) jak się obudziła i zobaczyła jak jest wysmarowana cała na fioletowo to momentalnie odrzuciła cycka:-)
Powodzenia;-)
 
u nas też bez zmian..;(
Kuba płacze ja ulegam i jest tak samo...
czasem uda mu się zasnąc w kojcu na dole (mamy dwu-poziomowe mieszkanie kiedy jestem na dole kładę Kubę spać do kojca) ale jak to on tez protestuje.dziś w nocy obudził się po 3-ej.i zaczął bawić się owcą która od 2 nocy śpi razem z nim.:-)
 
reklama
Hej ja też się dołączam - mam to samo.
Rafałek dziś właśnie skończył 7 m-cy i zasypia tylko przy cycu i kołysaniu. W dzień jak jest u niani zasypia w wózku, czasem przy butelce. Butelkę toleruje tylko do zasypiania. Nie chce pić sztucznego mleka, maksymalnie 50 ml. Smoczka też od małego nie chciał, więc na siłę nie wciskałam.
Wieczorem zasypia około 20, przekładam go do łóżeczka a za jakieś 15 minut przebudza się z płaczem i muszę go znowu wziąć na ręce, dać cyca i potem jak zaśnie do łóżeczka i już śpi. Następną pobudkę ma około 23, potem 2 i 5. O 6 wstajemy.
Odkąd się urodził nie przespał całej nocy. A ja marzę, żeby sam zasypiał i spał do rana.

Ja próbowałam go nie brać z łóżeczka żeby sam zasypiał, ale tak płakał, że niestety nie wytrzymywałam.
Gratuluję tym, którym się udało.
 
Do góry