reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak nauczyc niemowlaka spac ?

Fado123

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Styczeń 2019
Postów
6 828
Kochane moje!
Każda radę przyjmę.
Moja dziecko ma 15 tyg ,i zasypia tylko na rękach, a i tak najpierw jest prężnie się i płacz, waży 7 kg ja powoli tracę siłę, są dni że nie daje rady, wiem moja wina ,ja przyzwyczaiłam do rak , w nocy nie ma problemu ,zje odkładam śpi, ale w dzień, muszę nosić, skakać itd ,odloze i śpi od 30 do 50 min, ale co dalej ona lżejsza nie będzie
 
reklama
Rozwiązanie
Hehe dobre dobre:D A może podskakuj na łóżku i lekko kolyszac oczywiście nie do sufitu ale przynajmniej nie będziesz chodzić...
Muszę spróbować, hm nikt nie ostrzegł ,że będzie trudno ha ha ,myślałam że takie dziecko to tylko śpi i je , że samo zasypia ,tak jak w filmach i wcale nie płacze [emoji23]
A moze tak poprostu z tym nie walczyć i kupić chuste?
Może maleństwo potrebuje więcej bliskości i tyle. To się niedługo skończy. Zacznie chodzić czy Raczkować i juz nie będzie chcieć na ręce
Wręcz przeciwnie. U mnie zrobiła się jeszcze bardziej rączkowa. @Fado123 a może usypiaj ja na kolanach. U mnie jak już kregoslup odmawiał to tylko ten sposób działał. Kladlam ja na kolanach tak, że nogi miała przy moim brzuchu. Puszczałam (o zgrozo) Metallice i chwila i dziecka nie było. Potem przenosiłam do łóżeczka.
 
reklama
Wręcz przeciwnie. U mnie zrobiła się jeszcze bardziej rączkowa. @Fado123 a może usypiaj ja na kolanach. U mnie jak już kregoslup odmawiał to tylko ten sposób działał. Kladlam ja na kolanach tak, że nogi miała przy moim brzuchu. Puszczałam (o zgrozo) Metallice i chwila i dziecka nie było. Potem przenosiłam do łóżeczka.
Będę próbować wszystkiego , jak bym karmiła piersią ,to by łatwiej było, zasnelaby przy cycku i wystarczy się odsunąć, a tak jest problem ,przy butli bo odbić trzeba , a mój kręgosłup już daje znać że nie nie nie.
 
Polecam wybróbować chustę, chociaż to też nie zawsze skutkuje. Mój uśnie ale jak go będę wyciągać to się rozbudzi :p Chyba nie ma jakiejś złotej techiniki, trzeba próbować i liczyć, że zaskoczy. Mój syn najpierw zasypiał sam, później musieliśmy go cały wieczór nosić na rękach, później nie zasypiał w ogóle wieczorem - musiałam się z nim położyć do łóżka i przytulać i tak już usypialiśmy oboje. Teraz z kolei wystarczy, że go ululam na kolanach coś oglądając w tv a później położe do łóżeczka. Spróbuj chustę, wózek, kolanka, przytulanie w łóżku i co tam jeszcze przyjdzie Ci do głowy. I wracaj co jakoś czas do tych pomysłow, bo to że raz nie zaskoczy to noe znaczy, że nigdy ..
 
Pocieszające jest to ,że nie tylko ja tak robię, ale ciągle słyszę, co zrobisz jak będzie ważyć 10 lub więcej kg itd ,męczy mnie to ,w wózku zaśnie ale na spacerze, w domu nie, właśnie nie wiem ile Teraz powinna spać w dzień
Chyba zależy to od dziecka, moje dzieci 2 razy dziennie po 2h i potem w nocy koło 10h, innym już w tym wieku wystarczy jedna drzrmka 1h- 1,5h. Każde dziecko ma swój rytm ;)
 
Ile dzieci tyle historii. Mam nadzieje,ze znajdziecie jakis sposob na siebie. Jestem mama dwojki totalnie roznych dzieci. Z doswiadczenia moge Ci napisac,ze mozliwe,ze to jest chwilowe. Jesli da rade sprobuj chociaz usiasc i bujac dziecko na siedzaco.
Dlaczego dziecko sie prezy i wygina? Probowalas je wtedy odlozyc i zagadac, zabawic? U nas z synem to sie udawalo. Moze nie jest,az tak zmeczone?
Dzieci roznie spia niektore w tym wieku spia 5h w przeciagu dnia inne 1.5h
Moja corke babcia nauczyla noszenia i nawet na spacerach bylo trzeba ja nosic🙄. Dopiero niedawno zaczela " wspolpracowac",ze faktycznie idzie...
Zgadzam sie dzieci sa super wazne i kochane,ale jak mama nie ma sily sie podniesc z lozka w nocy,bo tak bola plecy trzeba szukac jakoegos rozwiazania. Jednemu dziecku noszenie wejdzie w krew innemu niekoniecznie.
I prosze nie miej do siebie wyrzutu,ze nauczylas dziecko noszenia. Moim zdaniem to tak nie dziala. Dzieci po prostu maja rozne potrzeby.
 
Ostatnia edycja:
Ja jestem zdania że dzieci nie są "nauczane" noszenia, one były noszone non stop przez pierwsze dziewiec miesięcy ich istnienia, kołysanie, ciepło, bicie serca mamy to jest coś czego doświadczyły jako pierwsze i nie można tego ich pozbawiać bo "nauczysz i będziesz nosić". Trzeba szukać sposobu do skutku by ulżyć sobie fizycznie ale im nie zabierać tych odczuć emocjonalnych. Myślę że dziewczyny dobrze radzą żeby spróbować z chusta, ja tego nie robiłam bo przy pierwszym nawet nie wiedziałam a przy drugiej kupiłam nosidło zamiast chusty i tak wyszło, też to było dobrym rozwiązaniem na szybkie spacery do przedszkola bo usypiała momentalnie. A co do ilości snu to nie ma czegoś takiego jak ile powinna albo ile musi spać malutka, chodzi tylko o to by to zasypianie ułatwić ale czas i ilość drzemek same maluszki sobie będą zmieniać.
 
Kochane moje!
Każda radę przyjmę.
Moja dziecko ma 15 tyg ,i zasypia tylko na rękach, a i tak najpierw jest prężnie się i płacz, waży 7 kg ja powoli tracę siłę, są dni że nie daje rady, wiem moja wina ,ja przyzwyczaiłam do rak , w nocy nie ma problemu ,zje odkładam śpi, ale w dzień, muszę nosić, skakać itd ,odloze i śpi od 30 do 50 min, ale co dalej ona lżejsza nie będzie
Mozna dziecko oduczyc zasypiania na rekach, ale to proces nielatwy, bo przez kilka dni przy kazdej drzemce, bedzie bunt i placz. Moja miala troche ponad 4 miesiace, kregoslup zaczal odmawiac mi posluszenstwa wiec zaczelam uczyc zasypiania w wozku. Doslownie wisialam na nim, przytulajac ja, glaszczac, nucac, spiewajac i wogole, ale na rece nie bralam, choc to proste nie bylo. Trwalo to jakies 5 dni, z kazdym dniem zloscila sie mniej i bunt byl mniejszy, az w koncu bez problemu zasnela w wozku. Potem zmiana tego na zasypianie w lozeczku byla juz formalnoscia.
Powodzenia.
 
Mozna dziecko oduczyc zasypiania na rekach, ale to proces nielatwy, bo przez kilka dni przy kazdej drzemce, bedzie bunt i placz. Moja miala troche ponad 4 miesiace, kregoslup zaczal odmawiac mi posluszenstwa wiec zaczelam uczyc zasypiania w wozku. Doslownie wisialam na nim, przytulajac ja, glaszczac, nucac, spiewajac i wogole, ale na rece nie bralam, choc to proste nie bylo. Trwalo to jakies 5 dni, z kazdym dniem zloscila sie mniej i bunt byl mniejszy, az w koncu bez problemu zasnela w wozku. Potem zmiana tego na zasypianie w lozeczku byla juz formalnoscia.
Powodzenia.
Jesteś wytrwala, ja właśnie się tego placzu boję, bo moja jak już zacznie, to przez kilka godzin nie da się jej uspokoić
 
reklama
Jesteś wytrwala, ja właśnie się tego placzu boję, bo moja jak już zacznie, to przez kilka godzin nie da się jej uspokoić
Wierz mi, moje dziecko jest charakterne i latwo nie bylo, ale im jest starsze tym jest trudniej. Poza tym pamietaj, ze taki placz wynika z faktu, ze probujesz czegos nowego, czego nie zna wiec sie buntuje. Nie robisz dziecku krzywdy. Nie zostawiasz ani na moment samego, ono wie, ze jestes obok, czuje Twoja bliskosc, jedyna zmiana to fakt, ze musi lezec w wozku czy lozeczku, a nie na rekach.
Ale fakt trzeba byc wytrwalym, bo jesli wezmiesz na rece w ktorymkolwiek momencie to musisz zaczynac od nowa, bo mauszek wie, ze jego zlosc przyniosla efekt.
 

Podobne tematy

Do góry