reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
reklama
dziękuję serdecznie - mam nadzieję że Twój wysiłek nie pójdzie na marne i nasze maluchy będą usypiały jak z nut :) jeszcze raz dziękuję
 
A moje dziecko zasypia samo od urodzenia :) hura hura
img00331qo.jpg
 
hej. mam taki problem. Moja córeczka ma 10 -cy. Odkąd pamiętam usypiała przy piersi. Do momentu kieedy już nie wytrzymałam fizycznie ( w nocy do 7-8 razy sie budziły, aby "potrzymać sutka" i zasnąć) i postanowiłam (razem z mężęm) że będzie usypiała (spała) w swoim łóżeczku. Od 7 dni moja Ola "próbuje" spać sama. Usypianie to koszmar, mała przez pierwsza godzinę płacze, rzuca się w łóżeczku. Póżniej zmachana zasypia. Ja dostaje oblędu kiedy ona tak strasznie płacze.
Prosze jeżeli możesz to prześlij mi tą książkę może w niej znjdę wskazówki i pomoże to mojemu dziecku, z góry dziękuję
 
oj chyba za pozno sie zglosilam...
Punta stracila cierpliwosc, i sie specjalnie nie dziwie...
dziewczyny, ktore dostalyscie moze moglybyscie przeslac dalej?
mari@os.home.pl
dzieki
mari
 
reklama
och czytam te opowiesci o dziennych drzemkach i nie moge pojac co robie nie tak, bo to tak pieknie brzmi, kladziecie dziecko po dwoch ziewnieciach i "troche pomarudzi" i spi...
ja tez probowalam wielokrotnie tego, ale to "troche pomarudzi" brzmi u nas jak ryk przy polewaniu wrzatkiem i trwa nwaet pol godziny, choc czasem mogloby dluzej, ale nigdy nie wytrzymalam z nim dluzej...
od jakiegos czasu stosujemy metode zapewne niemadra i krotkowzroczna, ale poki co dzialajaca, bujamy w bujaczku do zasniecia i niestety czesto potem tez w czasie snu, drzemki nie trwaja z reguly dluzej niz 1 godzina, a bez bujania nawet tylko 20 minut i potem marudzenie, jest ich rano ze 3, bo dzien sie dla naszego adasia zaczyna o 5, potem jedna popoludniu i do wieczora juz nie mamowy o spaniu, dopiero po kapieli zasypia przy piersi i odkladam do lozeczka, wstaje potem ze 2 razy w nocy na karmienie, a od kiedy sie zaczal przekrecac na brzuch i odwrotnie, czasem musze mu pomoc zmienic pozycje w czsie snu, bo np szczebelki lozeczka uniemozliwiaja mu obrot... wiec czesciej wstaje... och czy to sie kiedys zmieni, od wrzesnia do pracy, jak to bedzie...
aha i smoczka moj synek tez nie uwaza, wypluwa i krzywi sie przeokropnie...
moze niejestem osamotniona w tym cudowaniu z synkiem?? moze ktos ma to juz za soba??
pozdrawiam
mari
 
Do góry