nula1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2012
- Postów
- 658
My zaczęliśmy starania od grudnia, po odstawieniu przeze mnie tabletek. W pierwszym cyklu nie wspomagaliśmy się niczym ani temperatura, ani testami owu, bardziej tak na żywioł. Gdy pod koniec grudnia okazało się, że nic z tego postanowiłam bardziej się obserwować (badanie śluzu) i kupiłam testy owu ale tak jak u martochy wszystkie były negatywne więc myślałam, że nic z tego. Gdy zbliżał się termin @ zauważyłam dużo śluzu i to był u mnie jakiś znak, że chyba się udało, no po prostu to czułam. Pierwszy test wyszedł bardzo blado... drugi był negatywny... poleciałam zrobić bete ale też nie wyszła jednoznacznie bo miałam wynik 28, zrobiłam kolejny test ciążowy tydzień po terminie @ i wyszły II piękne kreseczki mój K też był bardzo szczęśliwy. Potem była przygoda ze szpitalem i następnie wizyta u mojego lekarza i usg z bijącym serduszkiem niezapomniany widok