Jak czujecie się w ciąży

[Brzuszek2]

Interesuje mnie jak czujecie się w ciąży ale bardziej chodzi mi o to czy uważacie że jesteście śliczne i nie przeszkadzają wam takie rzeczy jak rozstępy, przybranie na wadze czy raczej czujecie się za grube, ociezale. Jestem w 16 tygodniu ciąży i powiem szczerze że nie czuje się atrakcyjna, brzuszek jest widoczny i dziwnie się go wstydzę chociaż jestem mężatką z 13 letnim stażem i pragnelismy dziecka, jest to dla mnie dziwne uczucie. Jedynie co mnie bardzo cieszy i z czego jestem dumna ( prócz większych piersi ) to wspaniałe uczucie poruszania się dziecka w brzuszku, normalnie nieziemska sprawa.

 

[Brzuszek2]

Jestem w 16 tygodniu ciąży i mam brzuszek widoczny dość mocno a jestem szczupłą osobą i nawet schudłam 2 kg bo się nie objadam a ostatnio spotkałam kuzynke w sklepie i pytała mi się który to miesiąc więc jej powiedziałam że 4 a ona na to że mam duży brzuch jak na 4 miesiąc i że pewnie się obzeram, odpowiedziałam jej tak wiesz obzeram się i tyle, trochę jest to niemiłe jak tak ktoś ci dowali w czuły punkt. Mąż mówi żebym się nie przejmowala zlosliwymi komentarzami bo jest widocznie zazdrosna a poza tym jej zdanie nie powinno się dla mnie w ogóle liczyć.

 

[użytkowniczka Co]

Ja jestem w 40tc i nie przeszkadzają mi dodatkowe kilogramy, ogromny brzuch czy rozstępy na całym ciele. Najważniejszy jest synek. Zachodząc w ciążę zdawałam sobie sprawę z tego, że moje ciało będzie wyglądało inaczej. Dla tego małego człowieczka jestem w stanie znieść wszystko i nie interesuje mnie czy ktoś uważa, że za dużo ważę, mam za duży brzuch czy za dużo rozstępów. Gdybym miała się przejmować tym, co myślą i mówią o mnie inni ludzie to bym już zwariowała.

 

[Brzuszek2]

Ja jestem w 40tc i nie przeszkadzają mi dodatkowe kilogramy, ogromny brzuch czy rozstępy na całym ciele. Najważniejszy jest synek. Zachodząc w ciążę zdawałam sobie sprawę z tego, że moje ciało będzie wyglądało inaczej. Dla tego małego człowieczka jestem w stanie znieść wszystko i nie interesuje mnie czy ktoś uważa, że za dużo ważę, mam za duży brzuch czy za dużo rozstępów. Gdybym miała się przejmować tym, co myślą i mówią o mnie inni ludzie to bym już zwariowała.

Chciałabym też mieć właśnie takie podejście, gratulacje!

 

[missroszi]

uważam identycznie jak @c_or_nelia
gdyby mi ktoś powiedział, że widać ze się obżeram to bym potwierdziła z uśmiechem - zazdrość
ja przed ciążą ważyłam 53 kg aktualnie 61 kg - 26 tydzień.
widzę lekką zmianę w wyglądzie ale tak musi być trzeba to zaakceptować.
ja aktualnie czuję się bardzo dobrze , nie mam rozstępów ale nawet gdyby to co z tego.

 

[Brzuszek2]

uważam identycznie jak @c_or_nelia
gdyby mi ktoś powiedział, że widać ze się obżeram to bym potwierdziła z uśmiechem - zazdrość
ja przed ciążą ważyłam 53 kg aktualnie 61 kg - 26 tydzień.
widzę lekką zmianę w wyglądzie ale tak musi być trzeba to zaakceptować.
ja aktualnie czuję się bardzo dobrze , nie mam rozstępów ale nawet gdyby to co z tego.

Gratuluję pewności siebie i podejścia do sprawy w ten sposób.

 

[Brzuszek2]

Jesteście super dziewczyny, nie nadaaremno mówią że z rodziną to najlepiej na zdjęciach się wychodzi . Czasami obcy ludzie potrafią bardziej wesprzeć.

 

[Fyrcia]

Ja się czuję jak baleron. Nie lubię się oglądać bez ubrań, brzuch jest duży A sama chudziną też nie jestem. Na dobicie dostałam na urodziny swetry oversize - tak jakby jakiś dodatkowy oversize był mi jeszcze potrzebny... nie ukrywam że czekam na poród i na moment w którym będę mogła popracować nad sylwetką.

 

[Brzuszek2]

Ja się czuję jak baleron. Nie lubię się oglądać bez ubrań, brzuch jest duży A sama chudziną też nie jestem. Na dobicie dostałam na urodziny swetry oversize - tak jakby jakiś dodatkowy oversize był mi jeszcze potrzebny... nie ukrywam że czekam na poród i na moment w którym będę mogła popracować nad sylwetką.

Współczuję i życzę wszystkiego dobrego, mam nadzieję że nawet jeśli dobija cię figura to że masz pociechę w maleństwu w brzuszku, pamiętaj nie jesteś sama bo pod serduszkiem masz kogoś bliskiego, ale też trochę cię rozumiem bo człowiek czuje się skrepowany, też zazdroszczę tym dziewczynom co podobają się sobie takimi jakimi są nawet gdy nie są według innych idealne, musimy brać przykład z takich osób.

 

[Kinga91]

Ja jestem obecnie w 38tc i akceptuje siebie taką jaką jestem. Mam rozstępy na brzuchu jakby mnie tygrys podrapał, 16kg na plusie, straszne żylaki na prawej nodze... Wszystko przyjmuje pozytywnie. Jedynie miałam chwile zwątpienia jak wyskoczył mi hemoroid, samej ze sobą mi było źle i mimo że z mężem jesteśmy 7 lat po ślubie to miałam problem żeby mu się pokazać...
Tym co gadają ludzie się nie przejmuje, nasłuchałam się że strasznie szybko utyłam ale mam to w nosie... Szkoda nerwów