reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak bardzo aktywne są Wasze maluszki?

Kasieńka juz od około trzech tygodni mi sie przekręca na brzuszek i na odwrót i teraz kłade ja albo na podłodze albo w wóżku lub u niej w łóżeczku ,juz niezostawiam jej samej u nas na łóżku lub na przewijaku.A oto dowód
vsfhwh.jpg

vsfjio.jpg

vsfl21.jpg

vsfler.jpg
 
reklama
Magda fajne zdjęcia, przydadzą się do pamiątkowego albumu :)

Magdusiek Natalka jedna z najmłodszych, a już tyle potrafi ::)
 
Magda - dopiero teraz zobaczyłam zdjecia. Super!
Doxa - mnie to przeraża. Wczoraj nauczyła się do tyłu pełzać, opiera się na rękach i na paluszkach u stóp, wygina się w łuk i tak stoi robiąc jakby mostek odwrotnie, trochę jak kotek. A z tej pozycji jakby spada i przesuwa się.
Teraz położyłam ją spać, patrzę, a ona na drugij końcu łóżeczka, na brzuchu i się cieszy, oczywiście w pozycji kotka po chwili. Zadowolona z siebie. Dzisiaj spała z nami, bo miała śpiworki mokre, nie zdążyły wyschnąć, pod kocem się zakopywała, bo tak się wierciła, jakoś bałam się ją zostawić pod tym kocem.
A teraz właśnie wyrżnęła z całej siły w szczebelki łózeczka buzią, bo spadała i odległości nie wymierzyła.
 
Efunia moja Kasia tez tak w wózku siedzi ale leci do przodu wiec pewnie jezcze potrwa zanim porządnie usiądzie.Jeszcze niepróbowałam jej tak posadzic na podłodze ale mysle że nieda rady
 
Efunia - Igncy robi dokładnie tak samo - też chce odrazu wstawać - no i też siedzi tak z podpartymi łapkami  :)

Tymuś słodko wygląda - facet jak ta lala  :laugh:
 
tymkowi pierwszy raz wyszło siedzenie w wannie...
a wczoraj usiadł w foteliku samochodowym.
jazz ja to sie az wystraszyłam jak on tak stanął... przypomniało mi się jak w sierpniu byliśmy u znajomych po wózek dla tymka. oni mieli wtedy 7 miesięcznego synka, który stawaał przy każdej rzeczy która się do tego nadała. mały miał dokładnie 7 miesięcy i 10 dni... podraczkowywał do stołka npp i natychmiast stawał przy nim... szok! i jak pomyślę, ze tymek też tak mógłby już za miesiąc... przerasta mnie świadomość tego ;) teraz co najwyżej się turla...
a wasze maluch też tak z dnia na dzien nabywają nowych umiejętności? tzn jednego dnia ani chu chu a drugiego robi cooś jakby już od lat potrafiło? tymek właśnie tak... :p na przykład jak nie umiał się przekręcić na brzuch to nawet na boczki za bardzo się nie kolebał... a pewnego dnia 3 razy po rząd kulnął się na brzucho i tak już mu została ta umiejętność...
 
Efuniu, tak nagle. Po prostu cos zaczyna robic i juz ta umiejętnośc zostaje, przynajmnije na razie tak było. Dziś jej nie mogłam upakowac do fotyelika samochodowego, bo się prostowała.
A swoją drogą rozreulowała się Natalia przez święta i chyba dziś nie zaśnie, ręce mi opadają jak na nią patrzę teraz...
MNie w ogóle trochę załamuje to, że naszych dzieci już się nie da zostawić gdzieś, bo nie wiadomo co zrobia i jak szybko. A jak pomyślę, że niedługo własnie stawac zaczną itd to już w ogóle strach się bać :)
 
reklama
no właśnie... strasznie szybko rośnie nasz tymuś :( smutno mi z tego powodu... zwłaszcza jak sobie śpi i patrze na niego to mi się płakać chce...
 
Do góry