reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
cześć dziewczyny
POLE
ściąganie koloru przy Twojej historii to pikuś - ale się uśmiałam:-D
Gizas nigdzie nie uciekaj.
Lilonka cudne te Twoje szkraby.
A u nas rano było szaro a teraz świeci słoneczko :cool2: Ja we wtorek idę na wizytę i zbaczymy czy w tym cyklu będzie iui.
 
Ostatnia edycja:
Lilonka, super zdjęcie. Ależ malutkie te Twoje Smerfiki :tak: i takie duże główki mają... ech super dzieciątka

Dziewczyny, moje włosy są wystarczająco puchate:-D więc nie dałam się namówić fryzjerce by zdjąć kolor. Wolę sobie sama farbować na ciemny brąz

Minni, po dzisiejszym rozszyfrowaniu moich wyników histo przez gina wolę się nie wypowiadać o co w tym chodzi… niech po prostu lekarz to sprawdzi. Jeśli przez kolejnych kilka dni nie będziesz miała @ to jak najbardziej idź do gina.

Pole, zazdraszczam kursów jazdy. Zawsze o tym marzyłam. Ciekawe czy w Gdańsku coś takiego znajdę. Na tych kursach szkoli się na własnym autku?

Gizas, dobrze że już OK po ‘drapaniu’ endo :tak:
Gizas, Blue, Ewis, Pole nasz wątek to prawie od samego początku jest inseminacyjno – invitrowy więc dziewczyny nie krępujcie się i zostańcie z nami ;-) Niestety prawda jest taka, że wiele dziewczyn z tego wątku zaciążyło dzięki ivf

Esiek, Pole, wiem, że o tym pisałyście, ale czy mogłybyście podać ponownie jakie miałyście dawki Gonalu? Ostatnio tyle stron produkujemy że obawiam się że nie odnajdę tego w Waszych postach. Też dostałam gonal i boję się, że jednak ciut za duża dawka
Yoanna, przy takich wynikach nasienia Pełna zaciążyła naturalnie, więc nie trać nadziei :tak:

Lebara śluz przy lutce to norma. Ja nie plamię podczas brania lutki ale każda jest inna. I niestety tak jest, że prawie każdą jajniki bolą po iui… Ostatnio zaczynam na poważnie myśleć, że chyba to siła sugestii wprawia jajniki w ból właśnie w tych miesiącach starankowych :zawstydzona/y:
Ania, moja koleżanka z pracy zaciążyła naturalnie mając endometriozę, ale też starała się dość długo, więc nie trać nadziei

A ja dziś byłam u gina. Chciałam zmienić lekarza prowadzącego na dr Czecha ale chyba jego szef, czyli mój prowadzący lubi „mój przypadek” i nie bardzo Czech chciał się na to zgodzić. Mimo wszystko zrobił mi usg, sprawdził wyniki, mam zrobić PRL w pon, rozpisał mi stymulację gonalem (boje się, że trochę za dużo no ale zobaczymy jak zareaguje, najwyżej będą bliźniaki ;-) ) Okazuje się, że mój przypadek na przestrzeni ostatnich 2 lat jest najciekawszy, a dziś jeszcze okazało się, że na jajniku, na którym miałam torbiel a nie ciążę, miałam wykształcone ciałko żółte, które wykształca się dla pożywienia zarodka :zawstydzona/y::confused: no i o co kaman? Ale co najważniejsze, 20 maja prawdopodobnie będę miała iui u mojego prowadzącego. Cieszę się, ale póki co jakoś tak z rezerwą i oby tak dalej było, nie chce szaleć, czy popadać w nie wiadomo jakie podniecenie z tego wszystkiego.
Przepraszam że tyle napisałam, ale ostatnio mało pisałam więc może wybaczycie ;-)

Elianka, dawno nie pisałaś. Co u Ciebie? KatyB Ty to już w ogóle chyba do nas nie zaglądasz :-(
 
Ostatnia edycja:
Dzisiaj dowiedziałam się, że moja kolejna przyjaciółka jest w ciąży. Z naszej 4 jeszcze tylko ja... Zaprosiła nas do siebie. Nie wiem jak sobie z tym spotkaniem poradzić. Nie chcę tracić znajomych ale tak się dzieje. Boję się takich spotkań, bo Wszyscy nasi znajomi mają dzieci lub będą mieć. Podczas spotkań rozmawiają o dzieciach, przychodzą z dziećmi, opowiadają kto jeszcze z ich rodziny znajomych spodziewa się dziecka i pytają co z nami

Podziwiam Was za optymizm, wiarę i uśmiech. Ja cały czas płaczę....
 
reklama
Aniu nie jest łatwo, ale nikt nie obiecywał, że będzie. Jak dostaję @ jestem zła :wściekła/y:, ale sobie tłumaczę, że może jeszcze nie teraz, może mam coś jeszcze do zrobienia. Całe szczęście nie mam tak że nie mogę się spotykać z ludźmi, kórzy mają dzieci. A moi znajomi (przynajmniej Ci najbliżsi) są na tyle taktowni, że nie pytają chyba że sama chcę pogadać. Ale nie da sie uniknąć ludzkich pytań. Staram się nie zrywać kontaktów, żebym miała komu "podrzucić" dziecko jak już będę szczęśliwą mamą :-)
 
Do góry