reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Hej Laseczki.
Ja miałam startować z ivf i jak na złość czekam na @, aktualnie witam się z 35 dniem cyklu. Byłam dziś na wizycie, muszę wykluczyć ciążę, więc do jutra czekam na betę, a myslalam, że po 4iui mam to już za sobą.. [emoji28]
Mial być długi protokół, ale możliwe że będzie krotki, jutro mam mieć teleporade po wynikach.
Ja chyba zwariuje [emoji3]
Powodzenia 😃
 
reklama
Hej dziewczyny!
Wszystkim mamusiom rosnacym i rozpakowanym - gratulacje i duuuuzo zdrowka. Trzymajcie sie dzielnie i zarazajcie nas ile sie da.
Jesli macie jakies rady dla nas starajacych sie to prosze podzielcie sie. 🙏

@onaGoska jak dzis poszlo?
@Meg01 jak samopoczucie?

Mamy tu moze jakies nowe dziewczyny czy raczej nasze grono nie rosnie?
u mnie nic się nie zmienia😔 strasznie się stresuję że mogło się nie udać. Nie potrafię myśleć pozytywnie😔 dzisiaj jest 9dzidn od zabiegu a przy poprzedniej próbie pamiętam że jakoś tak szybko wyszły mi żyłki na piersiach i od razu wiedziałam że się udało a teraz nic. Wiem że muszę jeszcz czekać ale tak mi ciężko. Koleżanka z pracy zawsze dogadywała mi że ja już dawno powinnam "sobie dziecko zrobić", a teraz sama zaszła w ciążę. Przezuciła mi połowę swoich obowiązków a i bez tego mam dużo pracy. Ciągle żartuje i dogaduje mi o ciąży i podwójnie mnie to dołowało. Przed wczoraj już nie wytrzymałam i opowiedziałam jej o swoim poronieniu i o tym że się długo staramy. Wyhamowała. Może nie potrzebnie jej to mówiłam? Jestem zła na siebie że tak łatwo poddałam się presji otoczenia a przecież nie o to tutaj chodzi "kto zaciąży". Tutaj chodzi o nas. O mnie i o mojego kochanego męża, o to że to my chcemy założyć rodzinę, zostać rodzicami, mieć dzieci i troszczyć się o nie, wspierać i patrzeć jak dorastają, po prostu wychowywać nasze dzieciątka❤️ to nie jest świeży temat na już. O dzidziusia staramy się już kilka lat i oboje mocno tego pragniemy. Każda z Nas na pewno miała takie chwile widząc matki z dzieckiem na chodniku, w sklepie czy na placu zabaw kiedy łzy pojawiały się w oczach. Nie wiadomo dlaczego. To wewnętrzne pragnienie przytulenia dziecka do piersi jest tak ogromne że daje Nam duża odwagę i wytrwałość podczas tych wszystkich prób, zabiegów i oczekiwań. Ale o tym się nie mówi. Nikt nie wie przez co przechodzimy i ile Nas jest. Ile kobiet w Polsce codziennie wylewa łzy do poduszki bo dowiedziało się o diagnozie, czy o tym że kolejna próba się nie udała albo że brak już finansów na kolejne zabiegi😔 Ktoś kto nie zna tematu traktuje to na zasadzie "a Ty dlaczego sobie dziecka nie zrobisz?".
 
Haha teraz przeczytałam swoją wypowiedzieć i muszę stwierdzić że to forum pozytywnie nakręca 😁 miałam tyle emocji od których chciałam się uwolnić i w chaotyczny sposób ale przelałam je tutaj. Na początku pisałam że jestem zdołowana a pisząc końcówkę sama w siebie uwierzyłam😁
 
Haha teraz przeczytałam swoją wypowiedzieć i muszę stwierdzić że to forum pozytywnie nakręca 😁 miałam tyle emocji od których chciałam się uwolnić i w chaotyczny sposób ale przelałam je tutaj. Na początku pisałam że jestem zdołowana a pisząc końcówkę sama w siebie uwierzyłam😁
self -therapy sobie ladnie zapodalas 😉
Tak serio to swietnie rozumiem o co ci chodzi i napewno nie ja jedna…
Ale dopiki walczymy to dobrze.
Nie wiem czy czytalas/ogladalas kiedys “sekret”? Pozytywne mysli moga gory przenosic. Polecam. Wiem ze trudno jesli co miesiac przegrywamy te male bitwy. Najwazniejsze ze ta wielka nierowna wojne kiedys wygramy I male bejbiki beda z nami 💪

Mysle ze dobrze ze kolezance powiedzialas - zachowywala sie bardzo egoistycznie i pewnie przez moment nie zastanowila sie nad twoja sytuacja. Powinna teraz jej byc glupio I mam nadzieje ze da ci od tej chwili duzo wsparcia.

Objawami czy ich brakiem postaraj sie nie przejmowac. Zajmij czas czyms innym, np. obejrzeniem Sekretu na Netflixie lub innymi przyjemnisciami z mezem… czymkolwiek.

Trzymam mocno kciuki 🤞🤞🤞🤞🤞
 
self -therapy sobie ladnie zapodalas 😉
Tak serio to swietnie rozumiem o co ci chodzi i napewno nie ja jedna…
Ale dopiki walczymy to dobrze.
Nie wiem czy czytalas/ogladalas kiedys “sekret”? Pozytywne mysli moga gory przenosic. Polecam. Wiem ze trudno jesli co miesiac przegrywamy te male bitwy. Najwazniejsze ze ta wielka nierowna wojne kiedys wygramy I male bejbiki beda z nami 💪

Mysle ze dobrze ze kolezance powiedzialas - zachowywala sie bardzo egoistycznie i pewnie przez moment nie zastanowila sie nad twoja sytuacja. Powinna teraz jej byc glupio I mam nadzieje ze da ci od tej chwili duzo wsparcia.

Objawami czy ich brakiem postaraj sie nie przejmowac. Zajmij czas czyms innym, np. obejrzeniem Sekretu na Netflixie lub innymi przyjemnisciami z mezem… czymkolwiek.

Trzymam mocno kciuki 🤞🤞🤞🤞🤞
na pewno obejrzę. Dzisiaj spędzam sama wieczór to akurat będę mieć zajęcie, dzięki😉
 
Hej dziewczyny!
Wszystkim mamusiom rosnacym i rozpakowanym - gratulacje i duuuuzo zdrowka. Trzymajcie sie dzielnie i zarazajcie nas ile sie da.
Jesli macie jakies rady dla nas starajacych sie to prosze podzielcie sie. 🙏

@onaGoska jak dzis poszlo?
@Meg01 jak samopoczucie?

Mamy tu moze jakies nowe dziewczyny czy raczej nasze grono nie rosnie?
Hejka ☺️ ja dziś mam inseminację akurat jestem w drodze ☺️ a jak u Ciebie ?
 
reklama
Do góry