Ja biore leki, po lekarz mam w normie ale coś nie działa i tyle mam nadzieję że się uda niedługo, za miesiąc podchodzę do ostatniej inseminacji i potem in vitroMoja znajoma nie mogła zajść w ciąże przez wysoką prolaktyne , po obniżeniu lekami udało się jej zajść
reklama
Magdalena TA
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2020
- Postów
- 85
Podziwiam Cie za Twój entuzjazmJa biore leki, po lekarz mam w normie ale coś nie działa i tyle mam nadzieję że się uda niedługo, za miesiąc podchodzę do ostatniej inseminacji i potem in vitro
To na betę zdecydowanie za wcześnie Do implantacji dochodzi najwcześniej 7dpo a może dojść nawet w 12dpo i od tego momentu dopiero stopniowo uwalniane jest hcgWiem, wiem staram sie już odrzucać myśli ze to objaw ciąży, ale mimo wszystko tli sie nadzieja bo przecież zrobliśmy wszystko co trzeba. Cykl mam 30 dniowy owulacje miałam w 16 /17dc a bete robiłam w 22 dc
Cześć witaj Dobrze trafiłaś, tutaj dostaniesz odpowiedzi na pytania, pocieszenie, ale też kopniaki w tyłek jeżeli będzie taka potrzeba każdy nasz przypadek jest inny, więc nie martw się na pewno doczekasz się swojego szczęścia, trzeba się po prostu czasami uzbroić w większą cierpliwość i nie poddawać się Trzymam mocno kciuki, żeby IUI szybko przyniosła efekt A skąd jesteś?Cześć dziewczyny, potrzebuje chyba wsparcia psychicznego dlatego do was dołączyłam.
Staramy się od lipca 2020 i NIC. Morfologia nasienia 3%
Jajowody drożne
Wyniki hormonalne w normie
Pecherzyki są i pękają - potwierdzone przez monitoring
Kilka cykli z CLO
W marcu czeka nas inseminacja, jestem 2 miesiące po sprawdzeniu drożności wg lekarza po drożności jest latwiej zajść w ciążę. 8dni przed planowana miesiączka bylam zrobic Bete zeby upewnic sie ze nie jest w ciąży, bo przed inseminacja musimy zrobić szereg badań na zakaźność, a nie sa to tanie badania niestety wynik beta 0,1. Jak kazda z nas, starających się w duchu bardzo liczyłam na podwyższony wynik, oczywiście jak co miesiąc doszukiwała się pierwszych objawów , ktore wydawało mi sie ze sa (pobolewanie jajników , bol jak przed miesiączka, tkliwość piersi) a tu nic.
Jak u was było z inseminacja, za ktorym razem się udało , czy tez miałyście problemy mimo ze wyniki były dobre ?
U mnie 3 inseminacje nasieniem dawcy (niestety mąż nie ma żołnierzy), u mnie była wysoka prolaktyna i Tsh-wyrównane lekami... pierwsza udana-ciąża biochemiczna, druga nieudana, TRZECIA udana-obecnie zaczynamy 34 tydzień
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
niestety nie bo kasa się skończyłaMam nadzieję że nie tracisz nadziei, rozważasz in vitro?
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
życzę Ci z całego serca żeby in vitro nie było już potrzebneJa biore leki, po lekarz mam w normie ale coś nie działa i tyle mam nadzieję że się uda niedługo, za miesiąc podchodzę do ostatniej inseminacji i potem in vitro
Magdalena TA
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2020
- Postów
- 85
o matko dziewczyny dajecie mi nadzieję! :*To na betę zdecydowanie za wcześnie Do implantacji dochodzi najwcześniej 7dpo a może dojść nawet w 12dpo i od tego momentu dopiero stopniowo uwalniane jest hcg
W takim razie czekam do dnia @ nic nie będe mówić o tym partnerowi bo może miło go zaskoczę
Magdalena TA
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2020
- Postów
- 85
Wiem jaki to bół, ja już wydałam prawie 3 tys a nawet nie miałam 1iui do tego straciłam prace w grudniu.niestety nie bo kasa się skończyła
Próbujcie może uda sie naturalnie. Trzymam kciuki :*
Oby!! Chociaż też cykl raczej nie wypalił bo 3 dni zostały i już czuje ból brzucha jak na okres ale oby za miesiąc się udało!! a Ty kiedy testujesz?życzę Ci z całego serca żeby in vitro nie było już potrzebne
reklama
Magdalena TA
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2020
- Postów
- 85
Właśnie starałam sie was poznać i cofnełam sie kilkanaście stron do tyłu i wyczytałam że sie udało GRATULACJE! będzie siusiak czy pipi?Cześć witaj Dobrze trafiłaś, tutaj dostaniesz odpowiedzi na pytania, pocieszenie, ale też kopniaki w tyłek jeżeli będzie taka potrzeba każdy nasz przypadek jest inny, więc nie martw się na pewno doczekasz się swojego szczęścia, trzeba się po prostu czasami uzbroić w większą cierpliwość i nie poddawać się Trzymam mocno kciuki, żeby IUI szybko przyniosła efekt A skąd jesteś?
U mnie 3 inseminacje nasieniem dawcy (niestety mąż nie ma żołnierzy), u mnie była wysoka prolaktyna i Tsh-wyrównane lekami... pierwsza udana-ciąża biochemiczna, druga nieudana, TRZECIA udana-obecnie zaczynamy 34 tydzień
Teraz dziewczyny dały mi nadzieję ... bo napisały że za szybko zrobiłam bete .
Jestem z okolic Szczecina, leczę sie w klinice w Szczecinie.
Podziel się: