reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Mój pęcherzyk 0,52 mm trzy dni po 0,53 czyli stoi w miejscu a teoretycznie powinien rosnąć mm dziennie :/ ehh.
3 dni to jest jednak mało by ocenić wzrost pęcherzyka ;/ później miałam usg w 7 tyg + 6 dni i bylo 14,9, Wzrost o 0,4 co 1 dzień. Mam nadzieje ze to jest błąd pomiaru i trzymam za was kciuki ! Tez miałam plamienie brązowe na samym początku ciąży ;/
 
3 dni to jest jednak mało by ocenić wzrost pęcherzyka ;/ później miałam usg w 7 tyg + 6 dni i bylo 14,9, Wzrost o 0,4 co 1 dzień. Mam nadzieje ze to jest błąd pomiaru i trzymam za was kciuki ! Tez miałam plamienie brązowe na samym początku ciąży ;/
U mnie to plamienie raz jest raz nie ma, były mocne bóle a teraz nic mnie nie boli.. jednak jakiś wzrost u Ciebie był a u nas 0,01 przez 3 doby.. :( już nastawiam się na najgorsze, byleby tylko obyło się bez żadnych zabiegów..
 
Mój pęcherzyk 0,52 mm trzy dni po 0,53 czyli stoi w miejscu a teoretycznie powinien rosnąć mm dziennie :/ ehh.
Myszko wszystko będzie dobrze 😘Ściskam Cię mocno i daje dobrą energię! myśl pozytywnie to pomoże fasolce, Duphaston na pewno też pomoże, plamienie może być z niskiego progesteronu, albo po prostu-zdarza się... ja teraz już leżę 4 tydzień z krwiakiem, do tego cukrzyca ciążowa... co nas nie zabije to nas wzmocni, wiec głowa do gory😘 odpoczywaj dużo :)
 
Ja mam 30 lat, 3 nieudanie iui, staram się 3 lata. Hashimoto, PCOS, amh raz 9 raz 6. Przy in vitro przestymulowana z uwagi ns wysokie amh - musisz się na to przygotować z również ze swoim. Cholerstwo jakich mało - bol wynikający z bardzo powiekszonych jajników, ktore przeszkadzaja we wszystkim. Dopiero na 4 dzień mało wiele doszłam do siebie i już nie biore przeciwolowych. TRANSFER wtedy przesuwają na kolejny cykl - w invicta traktują to jako nowy program i trzeba dopłacić ok 2 tysięcy na kriotransfer. Jednak mimo wszystko z uwagi na Wasz wiek nie zastanawialabym sie ani chwili:)
Można mnie wykreślić z testowania po 3 inseminacja... Szybciej przyszedł @ =/ fuken shit. Co robić dalej? Jeszce raz inseminacja po raz 4 czy już in vitro? Ja 33 lata mąż 34, staramy się od roku. Ja niedoczynność tarczycy, amh koło 7 więc gin. Mówi o tendencji do PCOS i na granicy insulinoodpornosc ale nie stwierdzono... Ktoś tu jest taki jak ja?
 
07.09: @Parsley - testowanie po 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
08.09: @Adziunia - transfer[emoji110][emoji110][emoji3590]
08.09: @Kolendra29 - monitoring przed 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
10.09: @Hankaa - USG[emoji110][emoji110][emoji3590][emoji188]
11.09: @tolka - testowanie po ivf[emoji110][emoji110][emoji3590]
12.09: @Keljo32 - testowanie po 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
12.09: @eij - monitoring przed 1IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
15.09: @kolor nadzieji - wizyta po odwolanym krio[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]


2020:
20.10: @Lena3386 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.12: @ola32 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

2021:
18.02: @Motylkowo - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
27.03: @PałkaZapałka - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

Kogoś dopisać?[emoji846]

" KTO NIE WALCZY[emoji123] TEN NIE NIAŃCZY!!![emoji3590]"
[emoji188][emoji64][emoji1768][emoji2963][emoji64][emoji188]

"Jeszcze chwilę na Ciebie zaczekam, a potem jeszcze chwilę... I kazdą kolejną też zaczekam!..."[emoji177][emoji188]

"Żyj i daj życie"[emoji3590][emoji188]

@Parsley jak tam kochana samopoczucie? Trzymam kciuki żeby @ nie przyszedł[emoji110][emoji110][emoji110][emoji256]
 
Ostatnia edycja:
Cześć serduszka w większości same dobre wiadomości tu czytam super.
Ja stwierdzam że moje cykle są przeróżne np te trzy z rzędu co teraz Milan w pierwszym bol podbrzusza tydzień do przodu przed@ drugi zero jakichkolwiek objawów że bedzie@ i teraz ten już 3 dzien z rzędu plamie na brązowo czasem są nitki krwi czasem nie ale wiem że to zwiastun@ bo boli mnie przy tym mocno podbrzusze i krzyż tylko jakie dziwne te cykle każdy inny no i długość dni @ co cykl krótsza zaczynam się bać że może to przedwczesna menopauza wtedy to bylby koniec koniec jakichkolwiek nadzieji na dziecko.
Niestety że względów finansowych nie mogę ruszyć spowrotem z procedurą iui a lekarze u mnie to mają zwykłą specjalizację tylko ginekolog i co pójdę u mam mu powiedzieć sama co mi może być powie że jestem bezszczelna nie wiem już co mam robić i myśleć jest mi bardzo źle mam skończone 34 lata moja babcia i mama szybko miały menopauza bo w wieku 43 44 lat
 
Hej dziewczyny,

U mnie też oficjalnie 2 IUI nieudana. Dzisiaj rano ścięło mnie z nóg (łącznie z wymiotami itp. kto ma bolesne @ to wie :( ). Co prawda krwi jak na lekarstwo, ale nie łudzę się, bo krew jest żywo czerwona - przepraszam za dosadność.

Czytałam Wasze wcześniejsze posty i też jestem zdania, że nie ma co na ślepo podchodzić do kolejnej i kolejnej IUI, tylko albo od razu IVF albo tą kasę przeznaczyć na głębszą analizę niepowodzeń i porobić badania. Ja też pisałam już wcześniej, że w tym cyklu do 3 IUI nie podchodzę.
 
Hej dziewczyny,

U mnie też oficjalnie 2 IUI nieudana. Dzisiaj rano ścięło mnie z nóg (łącznie z wymiotami itp. kto ma bolesne @ to wie :( ). Co prawda krwi jak na lekarstwo, ale nie łudzę się, bo krew jest żywo czerwona - przepraszam za dosadność.

Czytałam Wasze wcześniejsze posty i też jestem zdania, że nie ma co na ślepo podchodzić do kolejnej i kolejnej IUI, tylko albo od razu IVF albo tą kasę przeznaczyć na głębszą analizę niepowodzeń i porobić badania. Ja też pisałam już wcześniej, że w tym cyklu do 3 IUI nie podchodzę.
Przykro mi, ze sie nie udało. Widzę, że mamy bardzo podobny plan działania :). Trzymam kciuki za powodzenie.
 
reklama
Przykro mi, ze sie nie udało. Widzę, że mamy bardzo podobny plan działania :). Trzymam kciuki za powodzenie.
Tak, niestety mam wrażenie, że większość klinik proponuje TYLKO IUI, a po kilka próbach IVF nie biorąc pod uwagę co może być przyczyną niepowodzeń. Oczywiście, nie mam na myśli tutaj np. słabej jakości nasienia, bo wtedy wiadomo, że największe szanse ma IVF. Ale pozostałych problemów nawet nie próbują diagnozować, dopóki np. nie uda się kilka IVF.
 
Do góry