reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Mi kazał brać duphaston po 3 dniach od zabiegu inseminacji przez 10dni. Zawsze jak kończyłam brać to od razu na drugi dzień była miesiączka niestety ;/
 
Hej, mi się nie udało. Zastanawiam się czy podejść do inseminacja jeszcze raz czy już iść w in vitro. Wszystkie wyniki z mężem mamy super. Jedyne co wyszło źle to test Pct czyli tzw. Wrogość śluzu... Te dwie inseminacja miała na cyklu naturalnym, czy spróbować jeszcze jedna z CLo? W poprzednim cyklu urosly mi 2 ładne pęcherzyki i już tak się cieszyłam z mężem ale dziś @ =/ pozdrawiam wszystkie starające się, Angi
A gdzie miałaś robioną inseminację?
 
Dziewczyny z ivf...czy Wam też ten czas tak się dłuży...wlecze w nieskończoność do zabiegu? Masakra jakaś - non stop jem żeby szybciej czas leciał;) u mnie jeszcze 3 tyg...
 
Mi się strasznie dłużył miesiąc w którym robiłam badania później trochę mniej ten z anty a sam cykl do punkcji to jak z bicza strzelił bo wizyty miałam co drugi dzien. Teraz będzie mi się pewnie ciągnęło do transferu ale przynajmniej odpocznę psychicznie.
Dziewczyny z ivf...czy Wam też ten czas tak się dłuży...wlecze w nieskończoność do zabiegu? Masakra jakaś - non stop jem żeby szybciej czas leciał;) u mnie jeszcze 3 tyg...
 
No tak sobie właśnie o Tobie pomyślałam, że pewnie nie bedziesz mogła się doczekać teraz transferu...bo tak niewiele dzieli Cię od spełnienia marzeń;) ale też uważam, że lepiej zrobić ten odpoczynek. No nic... muszę się czymś zająć, aby czas płynął szybciej;)
Mi się strasznie dłużył miesiąc w którym robiłam badania później trochę mniej ten z anty a sam cykl do punkcji to jak z bicza strzelił bo wizyty miałam co drugi dzien. Teraz będzie mi się pewnie ciągnęło do transferu ale przynajmniej odpocznę psychicznie.
 
Dziewczyny z ivf...czy Wam też ten czas tak się dłuży...wlecze w nieskończoność do zabiegu? Masakra jakaś - non stop jem żeby szybciej czas leciał;) u mnie jeszcze 3 tyg...
Ani nie mow ja ino wyglądam. Pierwszy raz od 4.5 roku żeby okres przeszedł jak. Najszybciej a tu jak raz jest potrzebny to go nie ma. 🤦‍♀️🤦‍♀️
 
reklama
Hehe no tak myślałem, że nie jestem jedyną, która cierpi na wlekący sie czas i niecierpliwość. Pozdrawiam;) od razu mi lepiej;) w kupie siła![emoji3059][emoji3059][emoji123][emoji123][emoji123]
Ani nie mow ja ino wyglądam. Pierwszy raz od 4.5 roku żeby okres przeszedł jak. Najszybciej a tu jak raz jest potrzebny to go nie ma. [emoji2356][emoji2356]
 
Do góry