Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kolor nadzieji]

[emoji3590][emoji3590][emoji3590] boje się ale już się nie mogę wycofać[emoji1787][emoji1787]

@kolor nadzieji ogromne kciuki na jajcobraniu.
Niech będą piekne [emoji110][emoji110][emoji123][emoji176]

 

[kolor nadzieji]

Czujesz jajniki czyli jajeczka rosną[emoji110][emoji110][emoji123] ja miałam jakieś tępe igły w menopurze[emoji848]

U mnie 7 dc zaczynam czuć jajniki troszke pozatym zadnycj innych dolegliwości.
Dziś wzięłam orgalutran i tak jak mówił kolor nadzieji wystepuje lekki odczyn alergiczny.
Ale co u mnie igla tępa w tym jak....
Milego dnia dziewczynki.

 

[Alkalalka82]

[emoji3590][emoji3590][emoji3590] boje się ale już się nie mogę wycofać[emoji1787][emoji1787]

Będzie dobrze kochana. Musi być!

 

[Asia34]

[emoji3590][emoji3590][emoji3590] boje się ale już się nie mogę wycofać[emoji1787][emoji1787]

Do boju kochana, jesteśmy z Tobą !!!

 

[KiedyPytam]

Dziewczyny dzisiaj beta 636

Super!!!

 

[KiedyPytam]

Hej dziewczyny. Jutro mąż ma badanie nasienia w invimedzie. A ja się przy okazji zapisałam na badanie na toxo, różyczkę i cytomegalie. I wyobraźcie sobie, że to w sumie kosztuje tam w labo 310 zł. Cholera.... Czy to nie przesada? Czy to normalne ceny?

 

[eij]

Hej dziewczyny. Jutro mąż ma badanie nasienia w invimedzie. A ja się przy okazji zapisałam na badanie na toxo, różyczkę i cytomegalie. I wyobraźcie sobie, że to w sumie kosztuje tam w labo 310 zł. Cholera.... Czy to nie przesada? Czy to normalne ceny?

Niestety takie są ceny. Ja za same badania hormonalne z krwi płaciłam 400 zł. A badanie drożności z wizytą i konsultacja 900 zł. Nie wspomne o wizytach w międzyczasie i lekach ( narazie miesięcznie ok 200 zl), a gdzie tu dalej... Już powoli przestaje liczyć. Niestety naszej państwo nie kwapi się żeby choć w części refundować nam chociaż same badania musisz niestety liczyć się z kosztami....

 

[KiedyPytam]

Niestety takie są ceny. Ja za same badania hormonalne z krwi płaciłam 400 zł. A badanie drożności z wizytą i konsultacja 900 zł. Nie wspomne o wizytach w międzyczasie i lekach ( narazie miesięcznie ok 200 zl), a gdzie tu dalej... Już powoli przestaje liczyć. Niestety naszej państwo nie kwapi się żeby choć w części refundować nam chociaż same badania musisz niestety liczyć się z kosztami....

Ja się liczę z kosztami. I robię wszystko prywatnie. Już jestem przyzwyczajona do wydawania tysiaka miesięcznie. Tylko mi chodzi o to, że np. Toxo zbadam w invimedzie za 100 zł a w labo u mnie w mieście też prywatnie ale za 70. I tak z badania na badanie i wychodzi taniej o 150 zł. To za 150 zł mam np. Na cześć wizyty w klinice.

 

[dobrawola]

Ja za same badania swoje i męża przed IUI zapłaciłam ok 2tys...

 

[eij]

Ja się liczę z kosztami. I robię wszystko prywatnie. Już jestem przyzwyczajona do wydawania tysiaka miesięcznie. Tylko mi chodzi o to, że np. Toxo zbadam w invimedzie za 100 zł a w labo u mnie w mieście też prywatnie ale za 70. I tak z badania na badanie i wychodzi taniej o 150 zł. To za 150 zł mam np. Na cześć wizyty w klinice.

Każde prywatne laboratorium może narzucać sobie ceny za badania jakie chcą niestety dlatego jest różnica w cenach. Ja robiłam odpłatnie w szpitalu. Jakbym robiła te same badania w laboratoriach prywatnym zapłaciłabym 250 zl więcej.