reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
A jakie badania mozna zrobic? Wiesz ?
Ja bym zrobiła poziom progesteronu w każdej fazie cyklu, czyli na początku, w trakcie owulacji i kilka dni po. Ginekolog powinien Cię poprowadzić. Zbadalabym też poziom kortyzolu, bo on też może prowadzić do niedoboru. Porozmawiaj z ginem, opowiedz mi o swoich obawach i nie daj się zbyc, bo czasami niestety my niepłodne jesteśmy tak traktowane. I nie obawiaj sie, jeśli to tylko progesteron, to wystarczy dobrać odpowiedni i będzie wszystko ok [emoji6]
 
Wlasnie moj gin sprawia wrażenie że nie słucha mnie w tym co mu mówię. Muszę zapisać pytania. Jak macie dla mnie jakies rady to prosze Was piszcie. Zrobie wszystko nie poddam się...
 
Wlasnie moj gin sprawia wrażenie że nie słucha mnie w tym co mu mówię. Muszę zapisać pytania. Jak macie dla mnie jakies rady to prosze Was piszcie. Zrobie wszystko nie poddam się...
Kurcze właśnie zauważyłam ostatnio zależność wśród niepłodnych par.
Ginekolodzy zamiast diagnozować dobrze, zlecić odpowiednie badania i dopiero kierować na iui to zaczynają robotę od dupy strony. Że mną było identycznie, zero diagnozy a od razu iui. Przeszłam przez 4, zmieniłam ginekologa i dopiero ten teraźniejszy raczył zrobić badania pod kątem pcos. Okazało się to strzałem w 10 i co i ivf za pierwszym strzałem. Wiem, że to też było trochę szczęścia, ale do cholery jasnej, to my im płacimy, dzięki nam jezdza wypasionymi samochodami, mają wypasione chaty i nie martwią się czy im starczy kasy do końca miesiąca. Dlatego moja droga, jak zauważysz, że Cię nie słucha to mu to powiedz, nie bój się to jest taki sam człowiek jak Ty.
Możesz mu powiedzieć, że chcesz to sprawdzić, bo Cię to niepokoi a jak Co odmówi, poszłabym do innego a jemu powiedziała to prosto w twarz, że jesteś zawiedziona jego podejściem. Wkurza mnie podejście niektórych lekarzy, traktują nas jak głąbów, że niby my się na niczym nie znamy. Może nie skończyły sny medycyny i mamy wielkie braki, ale jednak coś wiemy, siedzimy i czytamy o naszej chorobie, sprawdzamy nowe fakty bo teraz wiedza jest ogólnodostępna i powszechna, a fakty jest łatwo połączyć [emoji6]
Więc bądź dzielna i druga rada, bierz M że sobą na wizytę. Wejdźcie oboje, ja zauważyłam, że jak wchodzę z moim M na wizytę, to mój lekarz jest jakoś bardziej otwarty. Do tego mój M zadaje mu pytania oprócz mnie, co dwie głowy to nie jedna [emoji4]
 
Evelevel dziękuję ☺pogadam sobie z nim w piątek otwarcie bo ja rozumie ze mój organizm ale nie jesteśmy identyczne więc niekiedy nie da się schematem robić tak samo każda kobietę...
 
reklama
Do góry