Mój rok zaczął się od problemów z prolaktyną w styczniu nie miałam ochoty nigdzie wychodzić bo włoski ciemne na twarzy mi rosły i miałam wrażenie że wszyscy się na mnie patrzą.. Do tego humory, mdłości itp. Tak trafiłam do lekarza, gdzie okazało się że nie mam owulacji itp. Załamka totalna. Po kilku miesiącach się ogarnęłam postanowiłam się wziąć za siebie najpierw zumba, potem angielski teraz trampolinki, w wakacje biegi. Praca może nie wymarzona ale bardzo blisko domu, miła, rodzinna atmosfera, nie ma problemu ze zwalnianiem się więc o zmianie na razie nie myślę. Podeszłam do 3 nieudanych iui. Skończyłam na razie 26 lat więc mam czas i się nie spinam z tego powodu cieszę się że trafiłam też do Was dziewczyny bo tak na prawde nie mam z kim o tym wszystkim pogadać. DZIĘKI uważam rok ogólnie za najgorszy w moim życiu, ale dzięki temu kolejny musi być lepszy.
Napisane na LG-H955 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-H955 w aplikacji Forum BabyBoom