reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
SIERPIEŃ

18 - katharina - wizyta u gin przed crio
ewikewik - beta hcg

Anika - wizyta kontrolna u gin i wyznaczenie terminu przywitania z Polą
Katharina - transfer

WRZESIEŃ

02 - bertha - @ - ostatnia przed IUI

Beti - transfer
Bertha - IUI
Anika - przywitanie z Polą
 
Beti, nie robię bety. Czekam na @ A straszliwy ból, który miałam przez 2 dni to 2 z 3 pęcherzyków pękały tak późno... 1,5 tygodnia po inseminacji. Inseminację miałam w niecałą dobę po Ovitrelle więc... szanse są dość mizerne.
 
dziewczyny co myślicie o IUI z AID? M mnie zszokował bo mi to zapronował (z desperacji widząc moje załamanie-bo normalnie jest zazdrosny jak porozmawiam z jakimś mężczyzną), dla mnie to jest nie do przyjęcia...wiem, że M też tego nie chce tylko ze wzg na mnie
 
dziewczyny co myślicie o IUI z AID? M mnie zszokował bo mi to zapronował (z desperacji widząc moje załamanie-bo normalnie jest zazdrosny jak porozmawiam z jakimś mężczyzną), dla mnie to jest nie do przyjęcia...wiem, że M też tego nie chce tylko ze wzg na mnie


Ale po co skoro Twój M ma nasienie ruchliwe?
 
reklama
Nie moja decyzja oczywiście, więc tylko moje zdanie: skoro małż ma nasienie to dawca jest bezsensem. Obwinianie się też. IUI to tylko wspomaganie naturalnego procesu. Czasem PO PROSTU nie pyknie. Tak samo jak u par stuprocentowo zdrowych i z plemniorami z S na "piersi". Nie ma co się poddawać za pierwszym razem. A jak nie pyka za drugim i trzecim wcale to raczej nie jest (przy nasieniu z żywymi plemnikami) raczej problem samego nasienia, albo cholery pech. Wtedy sięga się po doraźniejsze środki.
 
Do góry