reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Witajcie Kobietki!
Na początku powiem, że trzymam za Was wszystkie kciuki!
Chciałabym zapytać czy któraś z Was miała inseminację naszyjkową i czy przyniosła efekt. Jakie są szanse na ciążę przy inseminacji naszyjkowej???

Pozdrawiam :-)
 
reklama
Saguaro - przyznam szczerze ze ja w ogóle nie słyszałam o insemce naszyjkowej. Mój lekarz mówił mi ze robi się domaciczną w 90% przypadków, w pozostałych wykonują dojajowodową.

Odnośnie szans to zależy z czym jest problem, jeśli ze śluzem lub kanałem szyjki to wydaje mi się że skuteczność nie będzie większa niż normalnego stosunku, bo zabieg nie omija szyjki. Dodając do tego koszty leków, wizyt, poświęcony czas to uważam że lepiej zdecydować się na domaciczną. Zaznaczam jednak że to moje zdanie, bo zależy to od wcześnej diagnozy :)
 
Saguaro wydaje mi sie ze to o czym piszesz to inseminacja dopochwowa. I teraz pytanie gdzie jest Wasz problem tak jak inis napisala. Bo ja jedynie moge powiedziec ze taka inseminacje dopochwowa mozna zrobic jezeli Twoj m nie ma plemnikow i korzystasz z banku nasienia ( kiedys o tym pisalam) ze mozesz sobie zamowic nasienie dawcy i zrobic ta inseminacje w domu czyli podac plemniki do pochwy tak jak odbywa sie to podczas normalnego stosunku. Jezeli to ma byc nasienie Twojego m to byloby to bezsensowne bo to tak samo dziala jak podczas stosunku. Wydake mi sie ze lekarze czegos takiego nie robia bo wiekszosc z nas ma domaciczna a czasem dojajowodowa ale z tego co czytalam nie jest chyba udowodnione ze dojajowodowa jest wiele skuteczniejsza.
Przy tej dopochwowej szanse sa jak przy stosunku.

A ja juz u siebie. Nie wiem co tak na mnie dziala bo juz druga inseminacja za mna i moj brzuch za kazdym razem szaleje. Wzielam wczoraj 3x espumisan i 1 nospe. Dzisiaj juz lepiej sie czuje chociaz dalej cos czuje w srodku.

Ogolnie ochlonelam i tak realnie patrzac to wydaje mi sie ze jeszcze sporo badan przedemna i jezeli to faktycznie sa polipy to raczej nie pomoga one zajsc w ciaze. Teraz pytanie ktory lekarz ma racje? Nadzieje oczywiscie jeszcze mam. Test zrobie za ok 7 dni bo skoro bylo na peknietym to gdyby sie udalo to za 7 dni zarodek sie zagniezdzi. Jezeli sie nie uda to sprobuje zorientowac sie w temacie laparoskopii.

Niebajka mysle ze masz racje odnosnie diagnostyki bo my wszystkie liczymy na cud i wydaje nam sie ze moze sie jednak uda. Niestety czesto tylko przeciagamy wszystko w czasie przysparzajac sobie nerwow i zmartwien. Ja raczej zachowam moja ostatnia slomke na moment kiedy bede wiedziec ze zostalam glebiej sprawdzona i nie ma innych czynnikow przeciw.
 
To ja jeszcze dodam że inseminacja domaciczna ma przewagę nad zwykłym stosunkiem dlatego ze:
- eliminuje problem wrogości śluzu
- omija problem "ciasnej" szyjki macicy (rzadkie schorzenie ale jednak)
- nasienie jest selekcjonowane przed iui; wybierane jest z niego to co najlepsze + dodaje się preparat tuningujacy (wzmacnia je)
- inseminacja gwarantuje trafienie w owulacje, bo towarzyszy jej zawsze monitoring.
:)
 
Ostatnia edycja:
niebajka napisałaś w liczbie pojedynczej czyli macie jednego maluszka, a w jakim stadium rozwoju. mi się udało wyciągnąć , że przeznaczonych jest dla nas kilka i ze 5dniowych. no to jak @ już jest, to spokojnie do przodu. szybciutko kontrola i działajcie:-)
piszesz że nie wiedziałaś na czym polega punkcja, a teraz... ja jak się oglądam (staram się nie robić tego zbyt często) ale jak już się obejrzę nie mogę uwierzyć, że to wszystko przeszliśmy i że dalej walczymy. mam momenty, że zapominam co się działo.


kredka uściski uspokajające:-)
 
kredka82 ja miałam laparoskopie. Lekarz dał mi skierowanie do szpitala i za tydzień miałam zabieg. Wyglądał następująco przyjmują Cię do szpitala robią wywiad odnośnie stanu zdrowia, cały dzień na lekkiej diecie, wieczorkiem lewatywa, rano głupi jaś i wiozą na sale. Znieczulenie ogólne... dwa malutkie nacięcia przy kościach biodrowych - potem po 2 szwy zakładają. Śladu po nich nie widać. Zabieg u mnie trwał 20 min. Wszystko wyszło ok .
 
reklama
Do góry