Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[nati35]

Doczytałam i aktualizuję listę

Kara: 28.10.2013. IUI -

Merlin: 30.10.2013. IUI
Kama: 31.10.2013. IUI
Buziak: 2 IUI 04.11.2013.
Aniołkowa mama: 4.11.2013 IUI
Esiek: zaczyna stymulacje do IVF
Queen: IUI 05.11.2013.
Anabel: 05.11.2013. udana wizyta u lekarza (pęcherzyk 21mm w 12dc tylko jeden)
Kasik: punkcja 6.11.2013. g. 9:20 (3 komórki, żadna się nie zapłodniła)

Ladybea: bezbolesne HSG 8.11.2013. g. 8:30
MagdaM33: 8.11.2013 odbiór wyników badań FSH 11,6. LH 7,8. Estradiol 55
Dagna: 8.11.2013 wizyta u gin
Anabel: Pęcherzyk już pęknięty 15dc, w następnym cyklu HSG, jeśli ok to w kolejnym IUI
Majka K: 12.11- wizyta u gin aby ustalić początki drogi
Merlin: 13.11.2013. wysoka beta
Asita: w tym cyklu starania metodą naturalną - przewidywany termin @ 14.11.2013
Kama: 14.11.2013. wysoka beta
78Lena: 14.11.2013. wizyta u gina w celu ustalenia dalszych kroków
Buziak: 18.11.2013. wysoka beta
MagdaM33: 18.11.2013 wizyta na podjęcie decyzji
Queen: 19.11.2013. wysoka beta na TYM jednym pęcherzyku
Nati35: 19.11,2013 wizyta u gin z wynikami i dalsze działania
Brydziajones: grudzień planowana 1 IUI
Kasica: w grudniu wizyta w Klinice i rozmowa o IUI
Kasik36: styczeń 2014 planowane II ivf
Kwiatuszek: totalny spontan
Enni: ogarnianie procedur związanych z in Vitro
Smerfeta: ~ styczeń 2014 --> ivf runda druga
Pole: nasza szczęśliwa przyszła Mamusia
Joanna82: nasza szczęśliwa przyszła Mamusia

 

[nati35]

Enni pytałam co do polnej jak to teraz wygląda. Więc szału nie ma, niestety. Lekarz powiedział, że wszystko tak faktycznie będą widzieć dopiero w styczniu, jak każda klinika zamknie rok i jakie będą efekty. Oni sami do końca nie wiedzą co będzie. Ale nie dołuj się na zapas!!! Jesteś już po kwalifikacji, to już jest krok do przodu

Merlin dla Ciebie kciukasy i tupańce za wysoką betę!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[nati35]

Blue niech MOC będzie dziś z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daj nam znać kochana co u Ciebie.

 

[kasica82]

Merlin &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&ogromniaste!!!! i czekamy bardzo,bardzo niecierpliwie na super wieści!!
Magda ,co do wyników to szczególnie nie pomoge w ich interpretacji...tzn.miałam te wynik robione,ale juz dawno temu.......teraz też dr.P prosiła abym zrobiła te wyniki...ja ich jeszcze nie robiłam,zrobie je w grudniu przed wizyta u doktora.Mam nadzieje,że twoje wyniki mieszczą sie w normie i jest wszystko dobrze....czekam na relacje z wizyty!!!!
Dziewczyny na weekendzie u teściów byliśmy.....tak jak pisałąm było bardzo miło i fajnie!!...ale do czego zmierzam......kuzynka mojego meża......jest 13 lat po slubie,ma 36 lat........i tez miałą problemy z ciążą...najpierw 2 razy poroniła...potem coś z jednym jajowodem było nie tak...jezdziła z meżem do Poznamia,wyniki,badania i tak cały czas...liczenie dni płodnych,kalendarzyk,wykresy,kiedy jest pora najlepsza na sex,kiedy sluz jest taki jak byc powinien itd i tak cały czas,i tak w kółko!!!az pewnego dnia powiedziała dośc.......będzie co ma byc,ja już sił nie ma na to wszystko!!!!!Wyjechali na wakacje do Chorwacji....plaża,słonko,dronki,luz-blus........wrócili do domu....w TRÓJKE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Obecnie ich synek Pawełeek skończył 5 lat
!!!!!!!!!!!!!!!!!....W sobote mi mówiła,że luz i psychika sa chyba ważniejsze niż jakiekolwiek badania!!!!!!!!!!!!!!!Ona po prostu odpuściłą,powiedziała,że wszystko w rękach Boga,co ma byc to będzie....i zaszłą w ciążę!!!:-)
Wiem,że takich przypadków jest miliony,całe mnóstwo.........ale tak cięzko jest przestać sie nakręcac i mysleć o upragnionym SZCZĘŚCIU!!!!

 

[kasik36]

Nati a co to się do Ciebie przyplątało, torbiel jakaś czy co?

 

[Merlin86]

udało mi się troszkę Was nadrobić

witam Was moje kochane po długim i intensywnym (bynajmniej dla mnie) weekendzie.

Impreza urodzinowa mojego M trwała aż 3 dni, właśnie wyszli ostatni goście i jestem mega zmęczona... i z dwóch powodów miesza mi się radość ze smutkiem a może bardziej żalem i rozczarowaniem

Dziewczynki,bardzo Wam dziękuję za wszystkie kciuki, fluidki i całą masę &&&&&&&&&&& , nawet nie wiecie jakie to ważne

Jestem szczęśliwa, gdyż właśnie wczoraj zostałam przyszłą mamą chrzestną cudownej Laury (to jest córka kuzyna mojego M); jestem mega szczęśliwa, ponieważ niestety u mnie w rodzinie raczej cherzestną już dla nikogo nie będę więc cieszę się, że zostałam poproszona na chrzestną w rodzinie od mojego M, a mała Laura jest cudowna, piękna... i teraz już jest moim oczkiem w głowie

Jestem smutna,zła, rozżalona, zawiedziona... bo właśnie dziś przyszła @ i nie mam słów...
bo chyba nie mam złudzeń... bo wiem już że nic nie wyszło z IUI i nawet nie widzę sensu robić bety
goście wyszli z domu a ja zaczęłam ryczeć.
Kolejny raz to samo... na dodatek w tym cyklu nie możemy podejść do IUI, gdyż nie mogę być w tym cyklu stymulowana (ostatnio trochę przestymulowana zostałam i lekarka boi się, że pęchole się nie wchłoną i będzie torbiel) więc muszę cały miesiąc czekać... i potem od nowa... Jest mi źle... tak bardzo wierzyłam w to, że moja 1 IUI się uda a tu nic z tego na dodatek ta przerwa w dalszych próbach
Normalnie ręce mi opadają tak bardzo cieszyłam się budząc się każdego dnia, że @ nie nadchodzi... że może się uda mimo wszystko 13.11.2013 idę na betę... potwierdzić moje przypuszczenia i może gdzieś w sercu pozostał skrawek nadziei, że beta będzie wysoka... to rozum już sobie tłumaczy " dziewczyno nie rób sobie złudzeń". Mimo @ jeszcze nie zmienię wpisu na liście, bo ta nadzieja w sercu mówi " poczekaj do bety"

smerfeta- polecam z Łodzi DR Baś-Budecka ( cena wysoka ale i dobra jakość)

kara- u mnie identycznie jak u Ciebie, dziś @ przyszła

nati- testuję 13.11 - ale dziś przyszła @ , więc beta to już tylko pro forma

kasica- dziękuję kochana, niestety powielę to co już pisałam, przyszła @, więc beta to tylko pro forma

ladybea- daj znać jak wyniki... mam nadzieje, że zaraz po badaniu będziesz miała wysoką betę przeczyścili Ci wszystko, więc teraz jest szansa

 

[buziak1003]

Merlin86 i Kara - przesyłam same serdeczności i uściski. Trzymajcie się dzielnie. Pamiętajcie, że jest to droga. Meta widocznie jeszcze trochę, ale może tuż tuż.

Polecam skoczyć na stronę 23!
cytat - Przy pierwszym podejściu 20 % szans, przy drugim 13,6 %, trzecim - 15,8 % oraz 13,7 % - przy 4-ty podejściu.
Nadzieja zawsze górą!!

Ja umieram ze strachu z każdym zakłuciem jajnika, bólem tam w dole i etc. W środę/czw. powinna przyjść w cyklu moim naturalnym. Oby nie!

 

[Queen]

Cześć dziewczyny!
Wracam po dłuuuugim weekendzie. Niestety średnio udanym dla mnie. Mieliśmy go spędzić rodzinnie u teściów, ale niestety obawiam się, że ja z moją teściową nigdy dobrego kontaktu mieć nie będę. Pomijając szczegóły - moja teściowa jest osobą, która uważa, że w emocjach może powiedzieć wszystko każdemu i nie musi się liczyć z niczyimi uczuciami (to oczywiście nie działa w drugą stronę bo jej nie można się absolutnie w żaden sposób przeciwstawić, czy zwrócić uwagi). Ja nie należę do osób kłótliwych i właściwie zawsze raczej zduszę złość i żal w sobie zamiast coś powiedzieć, w najgorszym wypadku po prostu wyjeżdżam wcześniej. No i tak sie własnie stało w ten weekend, w związku z czym wróciliśmy do domu wcześniej niż planowaliśmy. Ale przynajmniej dzięki temu wczoraj spotkaliśmy się ze znajomymi, co znacznie poprawiło mi humor.
Szybciutko przemknęłam przez to, co napłodziłyście kiedy mnie nie było. Kara i Merlin, przykro mi dziewczyny, ale jak ktoś tu słusznie napisał, to jest nasza droga do celu, widocznie przed Wami jeszcze trochę...
Ja już też ze zniecierpliwieniem czekam, kiedy będę mogła testować. Nie żebym miała jakieś wielkie nadzieje, wręcz przeciwnie, jestem niemal pewna, że się nie udało, ale po prostu wolałabym już wiedzieć. To czekanie jest okropne!
Miłego dnia kobietki!

 

[kama1983]

kara,merlin baaaaardzo mi przykro ze sie nie udało
merlin jeśli w następnym cyklu nie możesz mieć IUI to trzymam kciuki za naturalny cud :-)

u mnie nie ma jeszcze @ ale brak tez jakichkolwiek objawów ciazowych wiec zapewne nic z tego nie będzie . Na dodatek jeszcze sie przeziebilam i nie wiem czy mogę brać wszystkie leki ...

 

[Queen]

Kama, ja bym na Twoim miejscu byłą ostrożna z lekami. Brak objawów ciążowych nic nie znaczy, nikt nie powiedział, że muszą być jakieś objawy.