ladybea
Fanka BB :)
kasik popłacz sobie płacz oczyszcza oczy i duszę, czasami każdy musi inaczej się udusi. życzę ci wszystkiego co najlepsze ;-)
reklama
buziak1003
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2013
- Postów
- 20
Kasik - zajście w ciążę dla nas TU jest zawsze Cudem.
Ale cuda się zdarzają :-)
Ale cuda się zdarzają :-)
Queen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2013
- Postów
- 572
Ja po prostu nie wierzę w to, co czytam!... Najpierw Smerfeta, teraz Kasik... To aż niewiarygodne jest, naprawdę nie pomyślałabym nawet, że tak może być. Co innego czekać na betę i się zawieść, ale Wy nawet nie dostałyście szansy na to czekanie :-( Brakuje słów... Bardzo, bardzo mi przykro Kasik, po cichu wierzyłam, że tym razem Ci się uda i życzyłam Ci tego całym sercem. Ściskam Cię...
kasik- przykro mi bardzo, nie poddawaj się... tulę Cię mocno
nie mogę uwierzyć, miałam takie dobre przeczucia... a tu taki szok smutno mi, że Ci nie wyszło... aż nie chce się gadać
ladybea- ładne jaja... to ja dziś z zaciśniętymi łapkami siedziałam w pracy a tu taki numer Ci wykręcili... trzymam kciuki aby jutro się udało i wszystko było ok
Dziewczynki, cieszę się, że postanowiłyście, że każda będzie aktualizowała listę za siebie dzięki temu nikt nie będzie miał listy na głowie
A skoro temat piesków się wplątał, to ja też dostałam od mojego M suczkę
( chyba mój mąż pomyślał właśnie o tym, że psinka będzie dla mnie jakimś pocieszeniem po wielu nieudanych próbach) jest to wiecznie niezadowolona psinka- Mops Szila. podzielam Wasze zdanie, można kochać pieska czy inne stworzenie ale to stworzonko nigdy nie zastąpi Nam dziecka
nie mogę uwierzyć, miałam takie dobre przeczucia... a tu taki szok smutno mi, że Ci nie wyszło... aż nie chce się gadać ladybea- ładne jaja... to ja dziś z zaciśniętymi łapkami siedziałam w pracy a tu taki numer Ci wykręcili... trzymam kciuki aby jutro się udało i wszystko było ok
Dziewczynki, cieszę się, że postanowiłyście, że każda będzie aktualizowała listę za siebie
dzięki temu nikt nie będzie miał listy na głowieA skoro temat piesków się wplątał, to ja też dostałam od mojego M suczkę
( chyba mój mąż pomyślał właśnie o tym, że psinka będzie dla mnie jakimś pocieszeniem po wielu nieudanych próbach) jest to wiecznie niezadowolona psinka- Mops Szila. podzielam Wasze zdanie, można kochać pieska czy inne stworzenie ale to stworzonko nigdy nie zastąpi Nam dziecka
MagdaM33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2013
- Postów
- 3 958
No i dupa blada, zadzwonili z kliniki, że z 6 pęcherzyków były 3 dojrzałe komórki ale żadna się nie zapłodniła :-( Transfer odwołany! Tak więc podzieliłam los Smerfety :-
zryczałam się okrutnie. jest mi tak strasznie strasznie przykro. ogarnęło mnie poczucie beznadziei. bardzo bardzo o Was myślę, płacz oczyszcza, mamy powody do płaczu i właściwie dlaczego mamy być sile? dlaczego mamy zaciskać zęby i uśmiech przemycać na twarz?
bardzo bardzo mocno tulę
Kasik - bardzo mi przykro tulam Cie mocno i łzy lecą razem z Tobą :-( ale mam nadzieje że będzie wszystko dobrze.
Dziewczyny wiecie może coś czy jeśli korzystamy z nasienia dawcy to przechodzimy jakieś specjalne formalności bo ja się w sumie nad tym nie zastanawiałam ale mój M był ciekawy (jak to z ojcostwem itp) a za bardzo nie mogę znaleść nic na necie ??
Dziewczyny wiecie może coś czy jeśli korzystamy z nasienia dawcy to przechodzimy jakieś specjalne formalności bo ja się w sumie nad tym nie zastanawiałam ale mój M był ciekawy (jak to z ojcostwem itp) a za bardzo nie mogę znaleść nic na necie ??
smerfeta
Fanka BB :)
Kasik chyba musimy iść razem na wóde i oblać smutki... ja już ryczałam i to nieźle
Na szczęście jestem teraz zapracowana, 3 dni nieobecności i tyle roboty. Ale ciesze się z tego, bo nie mam czasu na myślenie, a gdy koleżanki rozmawiają o dzieciach to zakładam słuchawki na uszy bo teraz jakoś bardziej boli, ale z każdym dniem troszkę lepiej. Już chciałabym mieć wizytę u lekarza bo ciekawa jestem czy ma jakieś wnoszące dla nas informacje. Oby była jeszcze nadzieja....
Pisałyście o rzuconym tekście "nie wiesz jak to jest bo nie masz dzieci"... też to usłyszałam nie raz. Ludzie, którym dziecko łatwo przyszło nie mają pojęcia o naszym cierpieniu, oni chyba myślą że to nie kosztuje nas nic, że nie cierpimy...
Na szczęście jestem teraz zapracowana, 3 dni nieobecności i tyle roboty. Ale ciesze się z tego, bo nie mam czasu na myślenie, a gdy koleżanki rozmawiają o dzieciach to zakładam słuchawki na uszy bo teraz jakoś bardziej boli, ale z każdym dniem troszkę lepiej. Już chciałabym mieć wizytę u lekarza bo ciekawa jestem czy ma jakieś wnoszące dla nas informacje. Oby była jeszcze nadzieja....
Pisałyście o rzuconym tekście "nie wiesz jak to jest bo nie masz dzieci"... też to usłyszałam nie raz. Ludzie, którym dziecko łatwo przyszło nie mają pojęcia o naszym cierpieniu, oni chyba myślą że to nie kosztuje nas nic, że nie cierpimy...
hej!!
Ja tylko na sekundkę dziewczyny,niedawno z miasta wrócilismy i padam ze zmęczenia...
kasik.tak bardzo,bardzo mi przykro!to jest bardzo niesprawiedliwe!!!
,Przytulam Cię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie poddawaj się tylko trzeba WALCZYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!To Nam wszystkim pozostało!!!
Ja tylko na sekundkę dziewczyny,niedawno z miasta wrócilismy i padam ze zmęczenia...
kasik.tak bardzo,bardzo mi przykro!to jest bardzo niesprawiedliwe!!!
,Przytulam Cię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie poddawaj się tylko trzeba WALCZYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!To Nam wszystkim pozostało!!!reklama
MagdaM33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2013
- Postów
- 3 958
anabel87 staram się znaleźć, w necie oglądałam wywiad z kobietą ze stowarzyszenia Nasz Bocian i lekarzem z kliniki leczenia niepłodności Novum byli oni gośćmi w programie DD TVN i właśnie o dastwie rozmawiali. dużo ciekawych rzeczy mówili. postaram się to znaleźć i podeślę Ci link.