reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Dziewczyny u mnie druga IUI bez sukcesu :/ myśle, ze jeśli będę podchodziła do 3, to przed tym zrobie bardziej zaawansowane badania choć zastanawiam się serio czy jest sens bawić się w inseminacje... pogadam z dr o tym żeby małymi krokami przygotowywać się do in vitro. W Warszawie jest do 6 tys dofinansowania. Resztę dołożymy ale przynajmniej będą jakieś konkretna szansa.
Przykro mi:(
Ja po 2 nieudanej poszlam od razu w in vitro i ciesze sie ze nie mialam więcej prob inseminacji bo przypuszczam ze bylaby to strata czasu i pieniedzy :)
 
reklama
Ten pokoik zabaw, to na bank niemały stres i z tego co obserwowalam w klinice, to niejeden z Panow ma z tym problem. Glowa do góry i wesprzyj Meza, żeby nie brał sobie jeszcze więcej na głowę.


Lekarz powiedział, że takie sytuację zdarzają się i co drugiego mężczyzny. Właśnie widziałam w gabinecie, że się podłamał i wiedziałam, że teraz to nie moja głowa się liczy, a mój Mąż i za wszelką cenę starałam mu się pokazać, że się nie przejmuje, że nic się nie stało i ma we mnie oparcie. Mam nadzieję, że uda Nam się w następnym cyklu 😊
 
No i pięknie ❤️😀 ja mam szczepienie we wtorek. A co to za przygoda Cię spotkała?
Nie chcieli mnie zaszczepić bo jako kilkulatka miałam dość intensywna reakcję poszczepienną do tego mutacje w kierunku trombofilii i zespół anty fos. Jedna pani doktor wychodziła, ratownik medyczny bał się wziąć odpowiedzialność, musiałam prawie godzinę czekać na kolejnego lekarza...eh...
 
Dziewczyny u mnie druga IUI bez sukcesu :/ myśle, ze jeśli będę podchodziła do 3, to przed tym zrobie bardziej zaawansowane badania choć zastanawiam się serio czy jest sens bawić się w inseminacje... pogadam z dr o tym żeby małymi krokami przygotowywać się do in vitro. W Warszawie jest do 6 tys dofinansowania. Resztę dołożymy ale przynajmniej będą jakieś konkretna szansa.
Przykro mi:( Może warto rozważyć inv zamiast kolejnej inseminacji? Jest większa szansa. I jeszcze to dofinansowanie. U nas nie ma wogóle dofinansowania :(
 
Wiem wiem, też sobie tak to tłumaczę. Ale mam z tyłu głowy myśli że dziadkowie to przeważnie kupują wnukom prezenty a nie wykładają pieniądze żeby w ogóle je mieć 😏 zresztą moi rodzice już mają 3 wnucząt, moje młodsze siostry mają dzieciaczki, tylko ja taka sierota zostałam i jeszcze trzeba mnie wspomagać 😔
Dziadkowie mają zapewne taka sama radosc, że kupią wnukom prezent, jak i pomogą Wam te wnuki "zrobic" .. uszka w górę:)
 
Lekarz powiedział, że takie sytuację zdarzają się i co drugiego mężczyzny. Właśnie widziałam w gabinecie, że się podłamał i wiedziałam, że teraz to nie moja głowa się liczy, a mój Mąż i za wszelką cenę starałam mu się pokazać, że się nie przejmuje, że nic się nie stało i ma we mnie oparcie. Mam nadzieję, że uda Nam się w następnym cyklu 😊
Skarb nie kobieta, uda się uda :)
 
Dzisiaj jak wydrukowałam wszystkie papiery, zgody itp potrzebne do in vitro to coś we mnie pękło.... Popłakałam się jak zobaczyłam właśnie taki wstępny cennik, jestem strasznie zła, że muszę prosić o pomoc rodziców 😔 to nie powinno tak być że obarczam ich takimi rzeczami. Mam do siebie straszny żal że to wszystko się dzieje.... Ze miałam 6 inseminacji i nie potrafiłam w ciążę zajść 😏 takie głupie myśli ale czasami i takie przychodzą.
Kochana głowa do góry 😘 Wielki ukłon w stronę rodziców , że chcą Wam pomóc przecież każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Tu chyba każda z nas ma taki żal do siebie do Świata o swoje problemy z niepłodnością . Ja też nie raz myślę co zrobiłam nie tak, że nie utrzymałam tej ciąży ale wiem, że do niczego to nie doprowadzi bo tylko bardziej będziemy zestresowane i trzeba te złe myśli odgonić. Tulę mocno i otrzyj łezki i walcz jak do tej pory 🤗
 
reklama
Do góry