reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Ulżyło mi strasznie jak powiedzieliśmy w końcu rodzicom, ciężko było dusić to w sobie od lipca 🙄 tym bardziej że mamy tylko moich rodziców bo męża rodzice nie żyją, nawet nie zdążyłam ich poznać 😐
Rozumiem, tez się obawialiśmy powiedzieć rodzicom, szczególnie moim, ponieważ są bardzo wierzący, ale mega nas wspierają i nie było żadnego „ale”.
 
Rozumiem, bo to zawsze jest strach czy ich pokolenie zrozumie i uzna to za normalne czy jednak nie. Myślę, że zrobią wszystko żebyście byli szczęśliwymi rodzicami a oni dziadkami :D
wiesz, bałam się trochę reakcji i tego jak podejdą do tematu bo mają już 3 wnucząt. Na szczęście obawy były niepotrzebne. A Ty kochana jak tam? Cokolwiek do przodu czy mała dalej strajkuje 😉
 
wiesz, bałam się trochę reakcji i tego jak podejdą do tematu bo mają już 3 wnucząt. Na szczęście obawy były niepotrzebne. A Ty kochana jak tam? Cokolwiek do przodu czy mała dalej strajkuje 😉
No właśnie jak postępy? Mała już zmieniła zdanie o wyjściu na Świat czy się buntuje jeszcze ? ☺️
 
Jutro mam wizytę w Poznaniu o 13. Strasznie się boje , że czar pryśnie że coś jest nie tak. Czy to normalne , że no nie czuję tej ciąży jedyne objawy to brak chęci do wszystkiego żeby coś robić takie zmęczenie ale nie wiem czy to wiązać z ciążą i to , że potrafię na zawołanie płakać i byle co ale tak już przed ciążą miałam jestem bardzo wrażliwa. A tak nic zero mdłości , bóli piersi itp. Dlatego tak się boję, co jutro wyjdzie 😔 Jak usłyszę w końcu serduszko to chyba będę najszczęśliwsza i w końcu zacznę się cieszyć z tej ciąży a tak żyje ciągle w niepewności
Dlatego ważne że idziesz na badanie i nie czekasz dłużej. Będziesz spokojniejsza :)
 
reklama
Do góry