reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Właśnie genetyka i inne badania wyszły ok. Dlatego na pierwszej wizycie lekarz zalecił żeby zrobić biopsję jader no i okazało sie, że nie ma żadnych więc nie wiadomo jaka jest przyczyna, może to że kiedyś przechodził świnkę no ale miał ją w dzieciństwie więc dokładnie nie znamy konkretnej przyczyny dlaczego nie ma ich.
I co będziecie decydować się na ins z nasieniem dawcy?
 
reklama
I co będziecie decydować się na ins z nasieniem dawcy?
U mojego męża było podejrzenie, że w ogóle nie będzie mógł mieć dzieci, bo w dzieciństwie bardzo długo jąderko nie chciało mu zejść i była opcja, że drugie jądro też nie pracuje. Pogodziłam się z tym i naturalnie zaszłam w ciążę, więc przynajmniej dowiedzieliśmy się, że jest szansa. Dostał też wcześniej leki, dzięki którym poprawiło się nasienie
 
Ooo, to super że jest szansa . U mojego niby z jądrami jest ok . Lekarz tylko wykrył lekkie zwapnienia no ale sądził że to też nic poważnego. A jeżeli mogę spytać to w którym tygodniu straciłaś dziecko ?
Bardzo szybciutko straciłam, to był jakoś 5,6 tydzień..
 
Tak , tak no jeszcze jest opcja ta biopsja droższa nie wiem nie zagłebialam się w to ale jeżeli do tej pory nie znaleziono żadnych to zdecydowaliśmy się na dawce.
No i super, ja też bym się zdecydowała. Ważne, że możesz urodzić i wychować 😉 czyli teraz masz cykl stymulowany i niedługo inseminacja?
 
Witam ☺️
Mam na imię Gosia od jakiegoś czasu tutaj zaglądam, aż w końcu odważyłam się tu napisać. Kobietkom, które spodziewają się dziecka serdecznie gratuluję a pozostałym życzę siły do dalszej walki jestem z Wami sama przez to przechodzę 🙁 W tym miesiącu podchodzę do 1 inseminacji z nasieniem dawcy. Mam do Was pytanie może trochę dziwne ale bardzo mnie to ciekawi. Załóżmy, że mamy już jedno dziecko dzięki dawcy nasienia a jak to wygląda jeżeli zapragnie się drugiego dziecka czy można w jakiś sposób "rezerwować" tego samego dawce nasienia ? Bardzo się nad tym zastanawiam . Pozdrawiam ☺️
Zależy czy w banku będzie jeszcze dany dawca, u nas w klinice jest możliwość zakupu tego samego dawcy „na zapas”, jeżeli nie mają go na miejscu to zamawiają z banku-jeżeli oczywiście jest tam jeszcze. Warto w klinice zapytać :) Powodzonka 🙂✊
 
Ok dziękuję za odpowiedź ☺️ to jest wszystko takie trudne wiadomo najpierw trzeba mieć te jedno dziecko no ale się zastanawiam jak to wygląda jeżeli chciałaby się podejść do walki o drugie dziecko . Czyli pewnie są niskie szansę na tego samego dawce 🤔 A tak się pytam do Was wszystkich. Podjelibyscie się inseminacji z innego dawcy nasienia jeżeli miałybysie już jedno dziecko ? Przepraszam, że tak mieszam. Mój partner miał robioną biopsję jąder niestety nie ma znaleziono żadnych plemników 🙁 Z mojej strony "niby" wszystko ok mam nadwagę,trochę podwyższone TSH 2,5 ale lekarz narazie nie wdrożył żadnych leków mówi że jest ok. Pozostałe wyniki ok. Trochę mnie to wszytko przygnębia im bliżej inseminacji. Zawsze chciałam 2 dzieci a teraz nie wiem czy nawet te jedno będę miała ...🙁
Jasne, że bym podeszła do próby z drugim dzieckiem z innym dawca. Przecież komórka będzie twoja więc w połowie będą genetycznym rodzeństwem. A gdybyśmy się aż tak skupiały na genetyce to do żadnej iui z nasieniem dawcy byśmy nie przystąpiły :)
 
reklama
Hmm ankietę wypełnialiśmy przed pierwszą wizytą w InviMed i wtedy wypisywaliśmy kolor oczu, włosów , waga itp. tylko wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy że będzie konieczna inseminacja z nasieniem dawcy bo najpierw mój partner miał robioną biopsję . Pewnie te ankiety dołączają do całej dokumentacji co na początku wypisywaliśmy. Mój lekarz jest dosyc specyficzny za dużo sam nie powie ale podobno jest bardzo dobry (wiem z innego forum ) . A sama że stresu zapominam o co mam zapytać może dlatego że to pierwsze podejście .Mam tylko napisane że między 10-11 dzień cyklu ocena endometrium, pęcherzyków i pisze decyzja o podaniu HCG no i wybór dawcy . Te HCG to pewnie chodzi o zastrzyk. Przepraszam ja jestem jeszcze zielona w tym wszystkim . Od Was się tutaj dużo dowiaduje . Jesteście Kochane że tak odpowiadacie ☺️☺️
U mnie było tak, że dawce sami wybieraliśmy z tabeli. Nałożono filtr pod grupę krwi męża- dawca musiał mieć taką samą co on. I z wyświetlonych panów mogliśmy wybierać. Dane jakie o nich wiedzieliśmy to wzrost, waga, kolor oczu i kolor włosów. I jeśli ktoś chciał coś dodać od siebie to też była taka informacja. Wszyscy dawcy w mojej klinice są tej samej rasy co my więc nie trafi się dziecko "czarno-białe" jeśli my jesteśmy biali
 
Do góry