reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
No więc oficjalnie odpuszczam wszystko na razie...jestem skołowana ale wygląda na to że procedura resekcji lewego jajowodu nie była jednak błędem i doszukiwanie się tu nieprawidłowości nie ma większego sensu a ja lekarzem nie jestem...i chyba ciężko byłoby znaleźć takiego który chciałby się w to zagłębić. Wczoraj mocno w nocy rozmawiałam z tą ogarniętą gin. i ona stwierdziła że owszem ona by czekała z operacją do bety 2000 skoro byłam stabilna, ale pewnie nie chcieli dopuścić do sytuacji że operować musiałby pierwszy lepszy lekarz z dyżuru. Skoro na usg jajowód był pogrubiony i przy tych wynikach to mieli prawo podejrzewać że ciąża może być w tym jajowodzie, ona uważa że to było poronienie trąbkowe a że histopat. nic nie znalazł to mogło to (czyli co? zarodek? trofoblast?) wypaść do otrzewnej w trakcie zabiegu i stąd beta rosła...Generalnie tak do końca to nikt nic nie wie na pewno, ale mam poczucie że była zła że w ogóle poruszyłam temat ewentualnego odszkodowania, chyba jej się włączyła solidarność zawodowa (mimo że to ona pierwsza wspomniała o tym że w jajowodzie nie było ciąży).
Eh wiecie co? Zmęczona jestem, potwornie jestem wyczerpana mentalnie. Poszłabym pogadać z jakimś psychologiem z kimś takim zupełnie neutralnym i trzeźwo patrzącym na to wszystko z boku bo nie ogarniam tego a wiem że to nie jest odpowiedni stan umysłu żeby podejmować kolejne próby czy chociażby robić badania, diagnostykę i się nakręcać...w tym momencie na hasło, lekarz, beta czy ciąża chce mi się rzygać...mam zwyczajny przesyt a z drugiej strony nie wyobrażam sobie tak zupełnie odpuścić bo przecież szanse są i to mi się kłóci ze sobą ...
Odpocznij, zresetuj się i wróć do walki kiedy Ty i tylko Ty będziesz wiedzieć, że to już odpowiedni moment. Strasznie mi przykro i współczuje Ci tych wszystkich przeżyć, ale pamiętaj co Cię nie zabije to Cię wzmocni i może być tylko lepiej i lepiej! Będziemy Cię tutaj wspierać jak tylko możemy! Ściskam Cię mocno 😘
 
Hej dziewczyny :) mam pytanie do osób które miały inseminacje, ja dzisiaj 1 raz miałam robiona i mam dziwne uczucia:
1. W pon miałam USG, dostałam zastrzyk ovitrelle w pon wieczorem
2. Dziś środa - przeprowadzana inseminacja ale nie miałam wcześniej żadnego usg ani nic,
3. Nie dostałam żadnych zaleceń (oprócz standardowego brania luteiny bo mam niski progesteron)
Nie wiem czy to normalne, ale czy Wy też nie mialsycie usg w dniu inseminacji? Czy po inseminacji miałyście jakąś kontrolę lub coś w tym stylu?
Mnie pozostało tylko teraz 2 tyg czekania czy się udało..
 
Cześć mam problem i postanowiłam się do was zwrócić czy po inseminacji bolalo was podbrzusze wczoraj miałam pierwszy raz a dziś sie obudzilam i taki silny ból nie wiem za bardzo jak mam to odbierać dzwoniłam do kliniki i powiedziałam co mi sie dzieje kazała mi przyjść w piątek jak mi to nie przejdzie
 
Cześć mam problem i postanowiłam się do was zwrócić czy po inseminacji bolalo was podbrzusze wczoraj miałam pierwszy raz a dziś sie obudzilam i taki silny ból nie wiem za bardzo jak mam to odbierać dzwoniłam do kliniki i powiedziałam co mi sie dzieje kazała mi przyjść w piątek jak mi to nie przejdzie
Hej, ja miałam dzisiaj rano i właśnie czuje ciągle ból w dole brzucha trochę tak jak przed okresem, ale nie jest on jakiś silny
 
Hej dziewczyny :) mam pytanie do osób które miały inseminacje, ja dzisiaj 1 raz miałam robiona i mam dziwne uczucia:
1. W pon miałam USG, dostałam zastrzyk ovitrelle w pon wieczorem
2. Dziś środa - przeprowadzana inseminacja ale nie miałam wcześniej żadnego usg ani nic,
3. Nie dostałam żadnych zaleceń (oprócz standardowego brania luteiny bo mam niski progesteron)
Nie wiem czy to normalne, ale czy Wy też nie mialsycie usg w dniu inseminacji? Czy po inseminacji miałyście jakąś kontrolę lub coś w tym stylu?
Mnie pozostało tylko teraz 2 tyg czekania czy się udało..
Ja też nie miałam robionego usg już przed inseminacją. Pęcherzyk rośnie w dobę 2 mm, więc lekarze wiedzą co robią ;) jaki miałaś pęcherzyk w poniedziałek ?
 
Cześć jestem akurat po inseminacji miałam wczoraj wieczorem lekarz mi zrobił wcześniej usg czy wszystko pękło a po wszystkim przepisał progesteron i Estradiol i jeszcze zastrzyk na podtrzymanie,dziwne że lekarz ci nic nie przepisał przeważnie zawsze tak robią
 
reklama
Do góry