Spokojnie beta prawdę Ci powie...a z objawami to tak jak z opinia każdy ma innąNie wygaduj bzdur, nie jesteś złym człowiekiem.
Siedzą w nas różne emocje. Człowiek musi w pewnym momencie wybuchnąć.. i to jest prawda ogólna, nie tylko "staraczkowa". Nie można emocji w sobie dusić.
Ja też nie wiem jak będzie na Święta. Z jednej strony sie ciesze, że w rodzinie będzie bobas, ale z drugiej bardzo źle się czuje w towarzystwie osób które już są w ciąży. Nie jest to hmmm już zazdrość, tylko takie przeświadczenie, że jestem gorsza.
Mój narzeczony też ma wiele nadzieji i wiary w to, że nasza piewsza procedura da pozytywny wynik. Ja ... ja niestety nie mam tej nadzieji.. nie mam objawów, nie mam przeczucia.
reklama
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Dziękuję bardzo póki co dobrze się czujęKochana leż ile możesz, staraj się domowymi sposobami powalczyć o odporność, jeśli będzie źle z gorączką to możesz paracetamol ( mi lekarz jak się zaziebilam powiedział że max 3 dni można brać). I dużo dużo spokoju i odpoczynku.
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Kochana to nic złego. Ja mam identycznie.... mamy prawo czuć złośc, zazdrość i bezsilnośc. Przecież nie jesteśmy ze stali i mamy uczucia, i te dobre i te złe. Też nie wyobrażam sobie tych świąt jeśli 3 inseminacja się nie uda... Tylko ja będę musiała udawać bo nikt nie wie że się staramy..... Chociaż podejrzewam że puszczą mi emocje i opowiem wszystko.... Ile można to dusić w sobie. Życzę ci dużo siły i mimo wszystko pogody duchaU mnie to samo, w dniu negatywnej bety, dowiedziałam się o ciąży w rodzinie.
Złość, zazdrość? I jeszcze te oskarżające teksty męża: „przecież ty taka nie jesteś”, „nigdy nikomu nie zazdrościsz”, „nie poznaje Cię”... On święcie wierzy, że nam się też uda niedługo, ja wiarę tracę.. jestem rozwalona.
Nie wyobrażam sobie świąt, wczoraj już zapowiedziałam mamie, że Wigilie zjem sama z mężem. Nie zniosę żadnych życzeń i tych litościwych oczu członków rodziny.
Proszę powiedzcie, że to jednak normalnie w naszej sytuacji. Bo zaczynam się martwić, że może rzeczywiście w głębi duszy jestem złym człowiekiem
Karola z nadzieją
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2020
- Postów
- 1 696
Mam już wynik bety: 42,6 mlU/ml czyli w 48h wzrosło o 200%.
AnnMaDykes
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 318
Cudownie! Gratulacje! Najwspanialszy prezent na Mikołaja!
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Super[emoji3590]
Mam już wynik bety: 42,6 mlU/ml czyli w 48h wzrosło o 200%.
[emoji15][emoji1307][emoji33]
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Pięknie gratulujęMam już wynik bety: 42,6 mlU/ml czyli w 48h wzrosło o 200%.
Dziewczyny, gdyby się jednak okazało że covid ( tfu tfu przez lewe ramię) to czym ja się ewentualnie mogę leczyć? Dzwoniłam do gina ale nie odbiera...wit suplementuję już od długiego czasu, kwas foliowy też ale nie wiem czy ibupromy czy paracetamole albo inne krople spraye czy syropy można...wiem że może na zapas się martwię ale teraz to naprawdę nic nie wiadomo i wolę być przygotowana jakby co...normalnie bym wzięła potężną dawkę rozpuszczonej aspiryny na noc i rano byłoby ok a tu nie wiem...
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Kochana przypomnij mi która ta była twoja inseminacja?Mam już wynik bety: 42,6 mlU/ml czyli w 48h wzrosło o 200%.
reklama
Kropka3333
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 799
Mam już wynik bety: 42,6 mlU/ml czyli w 48h wzrosło o 200%.
Gratulacje !
Podziel się: