reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Z 13 komórek 12 miałam dojrzałych 6 zaplodnili wszystkie się zapłodniły[emoji16] hodują mi narazie do 3 doby w poniedziałek mam transfer ale jeśli będą ładne to będą hodować do 5 i mi przesuną transfer na srode. W poniedziałek po rozmowie z lekarzem zadecyduje czy chce odrazu transfer czy hodujemy dalej i transfer w środę.
[emoji33][emoji33][emoji33]Jestem w szoku
Super wynik. Cieszę się bardzo Razem z Tobą i trzymam kciuki by dalej rozwijały się tak samo dobrze jak zaplodniły😍a co z resztą komórek zamrozili?
 
reklama
Tak ja chciałam zamrozić[emoji846]
A Jak to jest.... Bo słyszałam, że może być tak, że na bierząco zapładniają tylko właśnie komórki ale zarodki tworzą tylko do zapłodnienia w jednym cyklu. I potem na bieżąco odmrażaja komórki i dokładają świeże nasienie męża. Oczywiście jeśli wyniki nasienia są ok.
 
W moim przypadku jest tak że z 12 dojrzałych komórek zaplodnili 6 bo w moim wieku tylko tyle mogli i pozostałe 6 zamrozili na moje zyczenie. Z tych 6 zapłodnionych moze powstać 6 zarodkow. I jak już wykorzystam te 6 zarodkow gdzie nie wszystkie mogą przeżyć (w każdym transferze mogą mi podac tylko jeden resztę zamrażają i przy kolejnym transferze pojedynczo rozmrażania i transferuja) i jeśli np żaden z transferów nie zakończy się ciąża to wtedy odmrażaja mi chyba tyle komórek ile chce albo jedna tego jeszcze nie wiem wtedy mąż ponownie oddaje nasienie zapładniają te rozmrożone i znowu hodują aż powstanie zarodek i transferuja. Czy o to pytałaś?

A Jak to jest.... Bo słyszałam, że może być tak, że na bierząco zapładniają tylko właśnie komórki ale zarodki tworzą tylko do zapłodnienia w jednym cyklu. I potem na bieżąco odmrażaja komórki i dokładają świeże nasienie męża. Oczywiście jeśli wyniki nasienia są ok.
 
W moim przypadku jest tak że z 12 dojrzałych komórek zaplodnili 6 bo w moim wieku tylko tyle mogli i pozostałe 6 zamrozili na moje zyczenie. Z tych 6 zapłodnionych moze powstać 6 zarodkow. I jak już wykorzystam te 6 zarodkow gdzie nie wszystkie mogą przeżyć i np żaden z transferów nie zakończy się ciąża to wtedy odmrażaja mi chyba tyle komórek ile chce albo jedna tego jeszcze nie wiem wtedy mąż ponownie oddaje nasienie zapładniają te rozmrożone i znowu hodują aż powstanie zarodek i transferuja. Czy o to pytałaś?
Tylko kochana pamiętaj ze te zamrożone komórki są słabsze. Komórki zle znoszą mrożenie i np nic się nie rozmrozi. A jak się rozmrożą to w ogóle mogą się nie zapłodnić. Niestety zarodek ma większa możliwość żeby przetrwać mrożenie
 
Mega sie cieszę;) jeszcze tylko pare dni i będziemy mogły gratulowac;) trzymam kciukasy;)
W moim przypadku jest tak że z 12 dojrzałych komórek zaplodnili 6 bo w moim wieku tylko tyle mogli i pozostałe 6 zamrozili na moje zyczenie. Z tych 6 zapłodnionych moze powstać 6 zarodkow. I jak już wykorzystam te 6 zarodkow gdzie nie wszystkie mogą przeżyć (w każdym transferze mogą mi podac tylko jeden resztę zamrażają i przy kolejnym transferze pojedynczo rozmrażania i transferuja) i jeśli np żaden z transferów nie zakończy się ciąża to wtedy odmrażaja mi chyba tyle komórek ile chce albo jedna tego jeszcze nie wiem wtedy mąż ponownie oddaje nasienie zapładniają te rozmrożone i znowu hodują aż powstanie zarodek i transferuja. Czy o to pytałaś?
 
W moim przypadku jest tak że z 12 dojrzałych komórek zaplodnili 6 bo w moim wieku tylko tyle mogli i pozostałe 6 zamrozili na moje zyczenie. Z tych 6 zapłodnionych moze powstać 6 zarodkow. I jak już wykorzystam te 6 zarodkow gdzie nie wszystkie mogą przeżyć (w każdym transferze mogą mi podac tylko jeden resztę zamrażają i przy kolejnym transferze pojedynczo rozmrażania i transferuja) i jeśli np żaden z transferów nie zakończy się ciąża to wtedy odmrażaja mi chyba tyle komórek ile chce albo jedna tego jeszcze nie wiem wtedy mąż ponownie oddaje nasienie zapładniają te rozmrożone i znowu hodują aż powstanie zarodek i transferuja. Czy o to pytałaś?
Tak mniej więcej. Ale sporo informacji :) dzięki :)
 
Wiem zdaje sobie z tego sprawę ale może się uda uzyskać ciaze z tych teraźniejszych zarodków i później najwyżej zdecyduje co z resztą komórek zrobic
Tylko kochana pamiętaj ze te zamrożone komórki są słabsze. Komórki zle znoszą mrożenie i np nic się nie rozmrozi. A jak się rozmrożą to w ogóle mogą się nie zapłodnić. Niestety zarodek ma większa możliwość żeby przetrwać mrożenie
 
reklama
Z 13 komórek 12 miałam dojrzałych 6 zaplodnili wszystkie się zapłodniły[emoji16] hodują mi narazie do 3 doby w poniedziałek mam transfer ale jeśli będą ładne to będą hodować do 5 i mi przesuną transfer na srode. W poniedziałek po rozmowie z lekarzem zadecyduje czy chce odrazu transfer czy hodujemy dalej i transfer w środę.
[emoji33][emoji33][emoji33]Jestem w szoku
[/QUOTE
O jak super, może uda się do 5 doby podchodować.
Trzymam za to ogromne kciuki.
 
Do góry