reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Ja załapałam doła. Wszystko odwołane, 3 IUI też przeszła koło nosa, a 20.03 badania straciły ważność. Więc wszystko od nowa i na dodatek nie wiem kiedy :( dzisiaj zaczął rozkręcać się @ myślę, że los nie chce mi dać potomstwa. Czuje się jak jałowa ziemia... Na dodatek praca zdalna nie wpływa dobrze bo siedzę sama. W pracy zawsze gdzieś się zajdzie, pogada, pośmieje. Ciężko jest... 😭
Tak mi przykro 😔 tule mocno 😘... po pracy trzeba się wyluzować, nie myśleć o tych nie miłych rzeczach, totalny relax 😊 Coś w tym świecie musiało się wydarzyć aby człowiek zastopował trochę, teraz dobry czas na spędzenie tych chwil z bliska osobą aby porozmawiać, zastanowić się nad różnymi kwestiami 🙂
 
Dziewczyny załamałam się dziś się dowiedziałam że mam w rodzinie osobę zarażona wirusem i jestem w drugiej linii ryzyka zarażeniem i boje się bardzo się boje ze już cos we mnie kielkuje. Narazie dobrze się czuje ale przecież to cholerstwo się może uaktywnić po 14 dniach[emoji24]
A mialaś styczność z tą osobą? 😔
 
Najgorzej mnie denerwuja ci ludzie którzy nic sobie nie robią z zagrożenia a ty przestrzegasz wszystkiego izolujesz się dbasz o szystosc i dezynfekcję dłoni a taki jeden z drugim łazi i zaraza.
Nie martw się. U mnie też tak było i nic mi nie jest. Ja w pracy mam codziennie 200 osób chorych, więc to jest jakieś ryzyko...
 
Dziewczyny załamałam się dziś się dowiedziałam że mam w rodzinie osobę zarażona wirusem i jestem w drugiej linii ryzyka zarażeniem i boje się bardzo się boje ze już cos we mnie kielkuje. Narazie dobrze się czuje ale przecież to cholerstwo się może uaktywnić po 14 dniach[emoji24]
Kochana, nie martw się! Słyszałam wczoraj, że na Islandii robią bardzo dużo testów ludziom (bogaty kraj) i okazuje się że 50% osób którym wychodzi test pozytywny nie miało objawów albo myślało, że jest przeziębionymi. Możliwe, że nawet nic nie odczujesz, a nabędziesz odporność.
 
Najgorzej mnie denerwuja ci ludzie którzy nic sobie nie robią z zagrożenia a ty przestrzegasz wszystkiego izolujesz się dbasz o szystosc i dezynfekcję dłoni a taki jeden z drugim łazi i zaraza.
Mnie też to doprowadza do szału. Np. ma się robić niezbędne zakupy a przychodzi do apteki mężczyzna po krem do rąk z danej firmy z różową nakrętką. Daje mu a on mówi, że to nie ten róż i idzie dalej szukać. Załamują mnie już ludzie...
 
reklama
Do góry