reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Właśnie leżę po :) dzisiaj wyjątkowo bezboleśnie ale znowu wyniki m słabe:/ no nic do zapłodnienia potrzeby jest tylko jeden [emoji128]
Druga :-) monitoring około 7:30 - 8:00 A inseminacja pewnie około 11:00-12:00 :)))) odezwij się jak będziesz po, będę trzymać [emoji1696][emoji1696][emoji1696]
 
reklama
Jeżeli nie wierzysz ze sie uda to po co to robisz? Zrezygnuj. Prawda jest taka że kazda bedzie w ciąży tylko wymaga to czasu i czasem trzeba przejsc różne etapy. Jest tyle mozliwosci, inseminacja, in vitro coraz bardziej zaawansowane technologie, AZ, AK czy nasienie dawcy. Wszystko można tylko trzeba ułożyć to sobie w głowie. Podchodzac do in vitro miałam plan. Gdyny nie udala sie pierwsza procedura poprostu wzielabym kredyt az do skutku. Tobyl momrnt kuedy wiedzialam czego tak naprawde chce i ze sie nie podddam bo dlaczego innym sie udaje a mi nie może. Pomysl jeszcze inaczej jest coraz więcej nieplodnych par tylko wielu z nich poprostu nawet na inseminacje nie stac itd.
Pokladalam duże nadzieję w inseminacji a ona nie wyszla i bardzo to przeżyłam. Boję się, że moje chorobstwo (endometrioza) niedługo powróci i stracę drugi jajnik i wtedy już mi nic nie pomoże. Im dłużej czekam tym większe ryzyko.
 
Dziewczyny które maja dużo obiekcji i nie wierzą w powodzenie.

Pierwszy transfer zarodka, pierwsza prawdziwa ciaza, pierwsze usg ciazowe

6 nie udanych inseminacji, jedna ciaza biochemiczna. 4 lata starań

Po krwawieniu tydzień temu dziś usg i jest zarodek - jeszzcze bez serca bo usg nie rejestruje - za tydzień kolejne usg

IMG_1884.JPG


Dziewczyny trzeba mieć nadzieje!!
 
Pokladalam duże nadzieję w inseminacji a ona nie wyszla i bardzo to przeżyłam. Boję się, że moje chorobstwo (endometrioza) niedługo powróci i stracę drugi jajnik i wtedy już mi nic nie pomoże. Im dłużej czekam tym większe ryzyko.
Rozumiem Twoje obawy, ale nie możesz się tak stresować, większość problemów "siedzi w głowie". U mnie po stymulacjach była idealna sytuacja do zagniezdzenia, a nie jestem w ciąży :-) wiem, że to się łatwo mówi ale wyluzuj, staraj się dalej ale bardziej na spokojnie, dla własnego dobra. :-*
 
Dziewczyny które maja dużo obiekcji i nie wierzą w powodzenie.

Pierwszy transfer zarodka, pierwsza prawdziwa ciaza, pierwsze usg ciazowe

6 nie udanych inseminacji, jedna ciaza biochemiczna. 4 lata starań

Po krwawieniu tydzień temu dziś usg i jest zarodek - jeszzcze bez serca bo usg nie rejestruje - za tydzień kolejne usg

Zobacz załącznik 1078869

Dziewczyny trzeba mieć nadzieje!!
Piękny zarodeczek 😊 dziękuję 😊
 
Rozumiem Twoje obawy, ale nie możesz się tak stresować, większość problemów "siedzi w głowie". U mnie po stymulacjach była idealna sytuacja do zagniezdzenia, a nie jestem w ciąży :-) wiem, że to się łatwo mówi ale wyluzuj, staraj się dalej ale bardziej na spokojnie, dla własnego dobra. :-*
Spróbuję wziąć się w garść, muszę to zrobić. Może teraz mam gorsze chwilę i to minie wkrótce.
 
I twierdzi, że mi przeszkadza, że innym wychodzi i że ja chcę być w ciąży bo inni są. Prawda jest, że gdyby ciąża i macierzyństwo nie było czymś normalnym to pewnie bym nie miała takiego parcia. Ale to jest normalne i mi się to nie udaje i nie mogę tego znieść.
Nie jesteś dziwna, mam to samo. Cieszę się z czyjegoś szczęścia ale tak jak piszesz, jeden dzień strasznie to przeżywam.. tak bardzo tego pragniemy, musimy być dobrej myśli bo przecież w końcu się uda 🤗🤗🤗
 
R
Pokladalam duże nadzieję w inseminacji a ona nie wyszla i bardzo to przeżyłam. Boję się, że moje chorobstwo (endometrioza) niedługo powróci i stracę drugi jajnik i wtedy już mi nic nie pomoże. Im dłużej czekam tym większe ryzyko.
Rozumie Twój strach. Ale nie ma sytuacji bez wyjscia. Jest adopcja komorki, a nawet zarodka tylko do wszystkuego trzeba dojrzeć. Ja mam w piatek rezonans podejrzenie endometriozy głęboko naciekajacej i guz jajnika. Także uwuerz nie jesteś sama
Jest to forum gdzie problem ten sam. Trzeba sie podnieść i walczyc.
 
reklama
R
Rozumie Twój strach. Ale nie ma sytuacji bez wyjscia. Jest adopcja komorki, a nawet zarodka tylko do wszystkuego trzeba dojrzeć. Ja mam w piatek rezonans podejrzenie endometriozy głęboko naciekajacej i guz jajnika. Także uwuerz nie jesteś sama
Jest to forum gdzie problem ten sam. Trzeba sie podnieść i walczyc.
I tak zrobię! Dzięki za wszystko 😊
 
Do góry