reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Mamuśki te obecne i przeszłe bo jestem pewna że każda z nas doczeka tej chwilę jak mają na imię wasze szkraby albo jaki plan na imię bo chciała bym już mieć to imię jakoś się przyzwyczaić że w brzuszku mieszka ktoś konkretny, mąż nie pomaga mówi że mamy czas a mnie to do szału doprowadza ( Jaś, Franek, Antoś odpadają bo mamy w rodzinie bliskiej co prawda nie bobasy ale jednak ) inspiruje dziewczyny ;)
Ja ma dwa na chłopca Mikołaj i na dziewczynke Lena ale jeszcze się nie jadam bo za wcześnie. Wolę dmuchać na zimne
 
Mamuśki te obecne i przeszłe bo jestem pewna że każda z nas doczeka tej chwilę jak mają na imię wasze szkraby albo jaki plan na imię bo chciała bym już mieć to imię jakoś się przyzwyczaić że w brzuszku mieszka ktoś konkretny, mąż nie pomaga mówi że mamy czas a mnie to do szału doprowadza ( Jaś, Franek, Antoś odpadają bo mamy w rodzinie bliskiej co prawda nie bobasy ale jednak ) inspiruje dziewczyny ;)
Moje dziewczyny to Amelia i Natalia. Mąż mi 2 tyg wiercił dziurę w brzuchu, miałam dosyć i odpuściłam. Moje typy to były: Wanda, Mira i Inka. Dla chłopców mieliśmy Andrzeja i Wojtka
 
zaciekawiła mnie twoja historia tutaj i poczytałam trochę twoich postów
Dziewczyno czytałam i się wzruszyłam, przykro jak na początku Wam się nie udawało, a potem takie szczęście i to podwójne:)
u nas podobna sytuacja, też korzystamy z dawcy, właśnie czekamy na wynik pierwszego iui, które było stymulowane
niezwykle się denerwuje, ale powoli uczę się ile cierpliwości potrzeba
I tak mieliśmy sporo szczęścia bo zamkneliśmy się w roku, licząc od moich pierwszych badań pod kątem iui. Najgorsze, że w trakcie porażek nie wiesz co przed Tobą i czy jest szansa. Teraz patrząc z perspektywy to nie wygląda tak strasznie.
Moim szczęściem jest niesamowity mąż, znosił moje histerie itd, wspierał. Z resztą cała najbliższa rodzina wspierała i teraz każde jedno usg to wydarzenie :D

Trzymam za Ciebie kciuki i czekam do wieczora :* wg mnie udało się!
 
reklama
Do góry